Rashid Napisano Luty 28, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Luty 28, 2005 witam sprawa wyglada tak fedorka3, swierzo zainstalowana z dvd, wszystko dzialalo, nawet kde, ale do czasu, problemy zaczely sie gdy odpalilem sterowniki do nvidia geforca,po tym jak dopisalem do xorg.conf zamiast "nv" to "nvidia" to cale X-y padly...no to uwaznie czytajac ostrzezenia pojawiajace sie podczas instalki wyczailem ze chodzi o jakis konflikt z czyms co sie nazywa jakos ""nRiva" czy jakos tak, ale nie wazne... zalatwilem sobie inne sterowniki z yum-a... nie zmienialem nic teraz w xorg.conf i zostalo tam "nv". (czyli pewno one nie dzialaja, nie ma opengl) No i teraz po restarcie pojawil sie pewien drobny problem, X-y sie odpalaja ale juz KDE umarlo, przypuszczam ze w takim wypadku nie ma to wiekszego zwiazku z instalka sterownikow nvidii ale tylko informuje ze to robilem bo moze i jakims cudem to jest tego wina. objawy padaki KDE wygladaja nastepujaco... po zalogowaniu odpala sie ten ekranik "postepu logowania"... splash scren zdaje sie to sie nazywa, no i tam na tym ekraniku na dole sa takie ikonki postepu, networking, services itp itd... w moim przypadku postep zatrzymuje sie na trzeciej ikonce SERVICES. ikonka ta sobie mruga i mruga i za cholere KDE nie chce sie odpalic. no wiec ja ambitnie wciskam CTRL+ALT + BCKSPACE no i loguje sie do failsafe terminala, wpisuje "startkde" i czaje co pisze na konsoli...no i tam wywala mi error ... ze font server directory is wrong or not exist. No i potem innych bledow nie wywala a mimo to nie odpala sie dalej kde. jaka do cholery font directory mi tu not exist, ja nic nie zmienialem a kiedys to dzialalo ! Wiec pytanie mam nastepujace... gdzie znajde plik z logami ktore pojawiaja sie w moim "failsafe terminal", gdzie sa logi z nieudanych prob odpalenia kde, no i jak to naprawic... pewno bedzie potrzebne wam troche wiecej informacji aby mi pomoc... jestem amatorem wiec staram sie opisac problem lopatologocznie i w miare precyzyjnie ale nie zawsze wiem czy czasem o czyms waznym nie zapomnialem. dodam tylko ze kde nie opala sie na zadnym uzytkowniku.. poczawszy od roota do przecietnego usera objawy smierci klinicznej sa takie same. moze cos namieszalem kompilujac jakies inne programiki, np walczylem z Mplayerem, z gtk, i z innymi bzdurami ... no i pingwin dzialal.. ale restartu juz nie przetrwal. prosze o pomoc pozdrawiam Pawel Raszewski Opole Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się