Skocz do zawartości

Pliki /lib/librt.so.1 i /lib/libc.so.6


gajownik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Używam testowej wersji Fedory, ostatnio aktualizowałem glibc i się system nieźle posypał. Nie działa mi większość narzędzi systemowych (w tym ls i rpm :evil: ). Całe szczeście, że Xy i Mozilla chodzą :| Po wpisaniu jakiegoś polecenia wyskakuje mi coś takiego:

[y4kk0@X y4kk0]$ ls

ls: relocation error: /lib/librt.so.1: symbol __librt_multiple_threads, version GLIBC_PRIVATE not defined in file libc.so.6 with link time reference

Będę musiał ręcznie skopiować te pliki z jakiś dobrych paczek, tyle, że nie wiem których. Dlatego prosiłbym kogoś, aby odpalił te polecenia

rpm -q --provides /lib/librt.so.1

rpm -q --provides /lib/libc.so.6

i podał mi wynik. Samemu nie mogę tego zrobić, a aktualizowałem glibc, glibc-common i tym podobne i byłoby za dużo szukania.

 

[edit]

Ale ze mnie gapa :oops: Miało być

rpm -qf /lib/librt.so.1

rpm -qf /lib/libc.so.6

Ech... wytłumaczyć mogę się tylko tym, że zawsze używałem do tego yum i tam właśnie opcja --provides do tego służyła.

 

[edit2]

Dobra, już znalazłem. Wystarczyło poszukać trochę w necie :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, obserwuje "prawie" doświadczony z Ciebie "mastah" a robisz przedszkolne błedy, aktualizujesz coś bez wcześniejszego pomyslunku byle mieć coś nowego, najpierw sprawdza sie zależności powiazania myśli sie co od czego zalezy a pozniej aktualizauje sie pakiety stanowiace "trzon" systemu.

 

biblioteki o ktre pytasz należą do glibc'ów. przez to nie działaja Ci ani ls ani pewnie "ln" co by zlinkowac brakujace powiazania do nowych bibliotek glibców ;-)

 

heheh moze byś tak wrocił do tych co miałeś i pozniej pomyslał trochę co?

 

Pozdr, ;-p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, obserwuje \"prawie\" doświadczony z Ciebie \"mastah\" a robisz przedszkolne błedy, aktualizujesz coś bez wcześniejszego pomyslunku byle mieć coś nowego,

 

[...]

 

heheh moze byś tak wrocił do tych co miałeś i pozniej pomyslał trochę co?

 

Myślę że temat używania wersji testowych był już kiedyś poruszany.

 

Nie sądzę, że powinieneś oskarżać gajownika o brak pomyślunku, ponieważ to być może dzięki temu, że chciało się jemu sprawdzić daną aktualizację, my nie doświadczymy tego błędu w przyszłości.

 

Jak sam twierdziłeś nie używasz dystrybucji testowych, wieć nie wiesz że taki błąd może wynikać z błędu w paczce, a nie z nieznajomości tematu przez gajownika

 

gajownik - i co ? dałeś sobie radę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Myślę że temat używania wersji testowych był już kiedyś poruszany.

 

Nie sądzę, że powinieneś oskarżać gajownika o brak pomyślunku, ponieważ to być może dzięki temu, że chciało się jemu sprawdzić daną aktualizację, my nie doświadczymy tego błędu w przyszłości.

 

Jak sam twierdziłeś nie używasz dystrybucji testowych, wieć nie wiesz że taki błąd może wynikać z błędu w paczce, a nie z nieznajomości tematu przez gajownika

 

 

Ha zaskoczę Cie zebyś miał temat do narzekania na mnie. Specjalnie zainstalowałem w firmie na rezerwoym sprzecie FC test2. Twoja argumentacja teraz bierze w łeb, bedziesz mogł mi wytykac to iz kiedys napisałem na temat -testów których nie instaluje. Co by nie być oskarazanym o to tak jak teraz Ty to robisz zrobiłem to dla przekory i sobie taki --test zainstalowałem.

 

Jakie wrazenia pierwsze.

 

- działa całkiem niezle,

- drivery nvidi chodza bez problemu,

- skompilowane jajko 2.6.5 uszczesliwaia mnie bo chodzi to szybko,

- upgrade kde 3.2.2 bardzo ladnie sie zachowuje,

- po poczatkowych problemach z jakas lewa CD1( mimo ze all sie zgadzało) i grubem reszta przebiegła bez problemu,

- itp itd etc długo by sie rozpisywac.

 

sluze pomoca przy FC test 2 jak cos teraz a Ty mariusz "pluj" sie dalej ;PPPP

 

pozdrawiam.

 

ps. nie wytykam gajownikowi ze robi cos bez pomyslenia ( czytaj ze jest nieukiem i malo wie) tego nie napisalem, napsialem ze glibce to wyzsza szkola jazdy i nie da sie ot tak sobie machnac ich bez myslenia co jak z czym.

 

ps2. masz uczulenie na manie ?

 

ps3. wiecej loozu chlopie, nie traktuj kazdego mojego postu tutaj jako atak na kogokolwiek, pisze grzecznie i bez ukrytych zlych zamiarów

 

ps4. Obiecałem Jerzemu ze bede zachowywal sie jak na Krakusa przystało wiec reszte Twojego posta przemilcze.

 

ps5. zycze milego dnia mimo wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[offtopic]

Hmmm... a może się opamiętacie ?

"ludzie na ziemi wciąż nie mogą docenić samych siebie,

zamiast pomóc w potrzebie jeden drugiego chce pogrążyć(...)

a rozsądek i sumienie dawno poszły w zapomnienie"

... tego scenariusza nie wcielajcie w życie - nic nie zaszło i niczego nikt nie pamięta.

Po co od razu taki burzliwy ton? (to pytanie retorycznie - nie odpowiadać!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, obserwuje \"prawie\" doświadczony z Ciebie \"mastah\" a robisz przedszkolne błedy, aktualizujesz coś bez wcześniejszego pomyslunku byle mieć coś nowego, najpierw sprawdza sie zależności powiazania myśli sie co od czego zalezy a pozniej aktualizauje sie pakiety stanowiace \"trzon\" systemu.

Polemizowałbym :wink: Tu nie chodzi o niesprawdzenie zależności, czy coś takiego (bo yum to za mnie robi), ale o to, że to była wina paczek.

 

Jak aktualizowałem system, to były wtedy do ściągnięcia paczki glibc-*2.3.3-22 itd. Teraz w repozytorium z którego korzystam ostatnią wersją jest glibc-*2.3.3-20. Skąd ta zmiana - nie wiem.

 

Błąd popełniony w moim poprzednim poście wynikał z tego, że siedziałem przed komputerem 6h i byłem już trochę zmęczony - jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić.

 

gajownik - i co ? dałeś sobie radę ?

Tak. Przekopiowałem odpowiednie pliki ze starych/nowych glibców :wink: i odzyskałem włądzę nad rpm. Nie działał mi jeszcze yum, więc odpaliłem rpm -Uvh glibc*.rpm --oldpackage i wszystko gra :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polemizowałbym :wink: Tu nie chodzi o niesprawdzenie zależności, czy coś takiego (bo yum to za mnie robi), ale o to, że to była wina paczek.

 

Jak aktualizowałem system, to były wtedy do ściągnięcia paczki glibc-*2.3.3-22 itd. Teraz w repozytorium z którego korzystam ostatnią wersją jest glibc-*2.3.3-20. Skąd ta zmiana - nie wiem.

 

Błąd popełniony w moim poprzednim poście wynikał z tego, że siedziałem przed komputerem 6h i byłem już trochę zmęczony - jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić.

 

No i wszytko jasne, kazdemu może sie zdarzyć.

Nie wiem tylko po co mariusz od razu wszczyna wielkie "halo" tak jakby musial dorzucic swoje 2 grosze. Przezyc chyba nie moze albo cos. ech..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazało się, że isnieje prostsze rozwiązanie. W życiu nie wpadłbym na to, że brakowało dowiązania akurat w /lib/tls. Szkoda tylko, że post pojawił się godzinę po przeczytaniu tej grupy dyskusyjnej :|

 

No widzisz ja takze do tego zmierzałem, dlatego w moim poscie wczesniej pisałem o komendzie "ln" co by zlinkowac nieistniejaca biblioteke pozostała po starych glibcach z nowa. Zazwyczaj to pomaga.. ale zostałem zjechany za dobre checi ;-)

 

Przynajmniej teraz bedziesz wiedzial o tym rozwiazaniu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...