Grub Na /boot?

[paulusx]

Chcialem uniknac cyrkow w MBR bo musze poki co trzymac winde na dysku... Wycisnalem ekstra partycje na pocoztku dysku i zrobilem tam /boot ( za 100mb) wskoczyla u mnie podczas instalacji na /dev/hda4 tam tez nagralem grub.

Calos systemu wsadzilem na koniec dysku po partycjach windowsa.Troche dziwnie sie stalo dlateog ze koncowe sektory zarezerwowalem na swap (wskakuje dev/hda3 dziwne wydawaloby sie ze /boot powinien byc pod trojka... a reszta poszla na /dev/hda10 PRZED partycja swap... NO i wszystko fajnie , Fedora zainstalowala sie przychodzi od odpalenia systemu i N I C...Wyskakuje mi komentarz ze Windows nie wystartowal normalnie i otrzymuje klasyczny screen z opcjami do wyboru (tryby awaryjne windows xp)...

 

No to teraz niehc mi ktos powie co robie zle???Bardzo prosze...bo jestem glupi...

Za mala partycja /boot? ZLe ustawienie dyskow...czy jak?Ludzie kotrzy tak zrobili nie mieli problemow z odpaleniem (_linuxa_ → Linuksa) ORT...zadnej dystrybucji...a i po wyczyszceniu dysku winda dalej chodzila...Wiec jak? KOmputer mnie nie lubi?

 

/*ingerencja moderatora*/

Zmieniłem temat, proponuję zapoznać się z Regulaminem, szczególnie części odnoszących się do używania wulgaryzmów i szukania zanim się zada pytanie

[Gryhild]

Witam!!

Możesz spróbowaćw biosie zmienić dysk(partycje) startwą, tak żeby system ruszał z /boot. A i nie wiem czemu boisz się MBR. U mnie chodzi wyśmienicie a zawsze po instalacji windy BRUB'a[/color[ można bez problemu przywrócić :]

POZDRAWIAM!!

[gajownik]

Chcialem uniknac  cyrkow w MBR

Najprościej jest zainstalowac GRUBa do MBR. Jest potem najmniej problemów. Po reinstalacji Windowsa wystarczy potem przywrócic GRUBa używając trybu rescue (zabawy na 5 minut).

Calos systemu wsadzilem na koniec dysku po partycjach windowsa.

Bardzo zły pomysł. Na końcu dysku sa najwolniejsze transfery, więc (_linuks_ → Linux) ORT będzie Ci chodził wolniej...

Troche dziwnie sie stalo dlateog ze koncowe sektory zarezerwowalem na swap (wskakuje dev/hda3 dziwne wydawaloby sie ze /boot powinien byc pod trojka... a reszta poszla

Może swap dałeś na partycji podstawowej? Kolejność partycji w tablicy partycji można potem poprawić przy użyciu linuksowego programu fdisk.

Wyskakuje mi komentarz ze Windows nie wystartowal normalnie i otrzymuje klasyczny screen z opcjami do wyboru (tryby awaryjne windows xp)...

No to pewnie pozmieniałeś układ partycji i teraz trzeba by poprawić zawartość pliku boot.ini.

[paulusx]

Moderatorze - ups rzeczywiscie moze bylo na bakier z kultura jezyka..ale to o taki folklor chodzilo... Ale juz nie bede.Obiecuje

 

Teraz do forumowiczow ktrozy pokwapili sie z odpowiedzia...dziekuje serdecznie ale chyba si enie zrozumielismy...wyjasnie o co mi chodzi :

 

Wiem ze najprosciej jest wrzucic GRUB do MBR ale moim problemem nie jest ratowanie GRUB po reinstalacji windows tylko ratowanie windows po instalacji grub na partycji /boot ( wariant wydarzen a) albo (_wogole_ → w ogóle) ORT uruchomienie sie GRUB ( wariant !

 

Wiem ze najwolniejsze transfery sa na koncu dysku...ale chwilowo nie zalezy mi na mocy obliczneiowej po dlinuxem a plik wymiany pod winda jest mimo wszystko przydatny.... Poza tmy wciaz poznaje p chca c nie chcac podstawy systemu i bezpieczniej jest bawic sie na koncu dysku niz pomiedyz partycjami systmowymi a tymi z dokumentami....

 

Oczywiscie ze dalem swap na partycji podstawowej..co w tym zlego? Problem w tym ze /boot tez jest podstawowa i to na poczoatku dysku a i tak jest zlistowana za dyskiem swap

 

Co do reszty... Powtorze jeszce raz... Nie chodzi mi o edycje GRUB po nagraniu nowej instalacji windy...Mnie chodzi o to ze po utworzeniu /boot na poczatku dysku przed c: i zainstalowaniu tam bootloadera fedora nie chce startowac a poniewaz taka operacja miesza troche w systemie dyskowym winda odpala mi sie w trybie awaryjnym...Windows nie jest problemem!!!MBR tez sie nie boje - jest to po prostu kiepskie rozwiazanie szczegolnie jak bede chcial zainstalowac druga dystrybucje...np nowy debian mnie kusi kiedys moze gentoo itd itp... podczas gdy winda i jeden stabilny linux musi byc...znajomy doradzik mi stworzenie wspolnego /boot dla dystrybucji ale tez w celu unikniecia jakichkolwiek problemow zna linii win-lin.

No wiec zorbilm tak jak on mi powiedzial ..no i zonk...

 

Co do zmieniania czegokolwiek w BIOSie...to niby jak mam to zrobic...Moge wybierac do startu napedy fizyczne tj dyski a nie partycje...fajny musisz miec bios jak mozesz odpalic /boot...

 

Takze moja prosbazasadniczo brzmi tak - jak nalezy skonfigurowac dyski i instalowac fedore zeby sie to nie gryzlo z grub na odzdzielnej partycji /boot... uff

dziekuje za uwage

[wachu0809]

Wiem ze najwolniejsze transfery sa na koncu dysku...ale chwilowo nie zalezy mi na mocy obliczneiowej

 

lapanie za slowka jest bee

ale nie moglem sie powstrzymac, co ma moc obliczeniowa do wolniejszego transferu na dysku...

 

Co do ladowania gruba z partycji /boot

to poprostu musisz ja uaktywnic,

kiedys tak robilem coby po wywaleniu (_linuxa_ → Linuksa) ORT, w mbr zostawal bootloader windowsowy

wtedy mi sie nic nie walilo

 

jak instalowalem gruba na jakiejs partycji to mbr byl nietkniety

i wystarczylo zmienic active partition na te ktora ma gruba

jak sie linux znudzil to kasowalem partycje, rowniez ta z grubem..

ustawialem active na windowsowa i wtedy windows sie normalnie uruchamial dzieki mbr...

[paulusx]

Moc obliczeniowa ma duzo do powiedzenia jesli aktywnie wykorzystujesz plik wymiany... mnie nie stac na maszyne dwuprocesorowa z 8 gigami ramu

Ale chyba wspomnialem ze przyrosty sa znikome wiec tez nie widze sensu dlaczego ktos to wczesniej nadmieni....

 

a to z ta aktywna partycja.... boze ale ze mnie BARAN! dlaczego o otym nie pomyslalem.... wielkie dzieki wachu.