Skocz do zawartości

X-y Się Krzaczą


Kokos

Rekomendowane odpowiedzi

Problem jest podobny do tego co miałem z FC3. Jeden z kompów, na którym pracuje jest wyposażony w AMD64 oraz kartę GFX nVidii na PCI-Express. Obie ostatnie Fedorki wywalają się przy inicjalizacji X-owego instalatora. Różnica jest niewielka. W FC3 miałem "masmix" na LCD, a teraz (w FC4) tak jakby po 2-3 pierwszych "wyrenderowanych" klatkach obraz zastygał. W tym czasie mogę sobie tylko kursorem myszy pomachać.

 

Oczywiście zainstalowałem w końcu FC4 w trybie tekstowym, ale co z tego jak przy uruchomieniu X-ów nadal występuje to samo (wiem, że praca w trybie tekstowym jest bardzo pouczająca, ale jednak chciałbym skorzystać z dobrodziejstw Gnome'a :P).

 

Ktoś mi kiedyś powiedział, że to w X-ach jest jakiś bug i trzeba załatać - ale szczerze mówiąc myślałem, że wraz z FC4 problem zniknie. Niestety kicha. Zwracam się o pomoc w temacie. Jakieś namiary na tę łatkę, wyjaśnienie dlaczego się tak dzieje, oraz ocena w czym tak naprawdę problem będą mile widziane. Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaktualizowałem system

#yum upgrade

. Potem wyedytowałem plik xorg.conf i zastapilem vn >> vesa. Poszlo. Teraz mimo wszystko chcialbym zainstalowac zamknięte sterowniki. Niestety z tego co zauważyłem na livnie nie ma 64bitowych rpmów. Czy ktoś wie gdzie mogę je znaleźć? Dzięki!

 

Ale piernicze goopoty. Livna ma paczki 64bitowe i juz sobie poradzilem. THX! :)

Edytowane przez Kokos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, ale jak masz czas, to zgłoś ten problem w bugzilli. Lepiej naprawić sterowniki -- zaoszczędzisz komuś innemu potem problemów.

Wiesz co... Znalazłem już to na bugzilli, ale dotyczy FC4test*. Nadal powinienem zgłaszać? :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie będe zakładał nowego tematu tylko się podepne tutaj.

Zainstalowałem FC4 , po przejściu przez 1 , 2 , 3 miałem już dużo problemów i jakoś sobie ze wszystkim radziłem.

 

No ale o co mi chodzi. Chodzi o to że X w fc4 są skopane.

 

Mógłbym pisać co się działo pokolei ale mi się nie chce i nie ma to większego sensu.

 

Krótko powiem tak , zrobiłem update , wgrałem ati , skonfigurowałem xorg.conf (tak jak miałem w fc3 , długo dopieszczany) (dodam że bez ati to samo się działo) ....

 

No i system czasami nie wstaje , znaczy czarny ekran i nic , czasami sie zachowuje jak by sygnał tracił , czasami sie (_w ogule_ → w ogóle) ORT kaszani na amen , jakieś dziwne do opisania rzeczy się wyświetlają na ekranie.

 

No to tyle , mam pytanie do Gajownika , bo widze że jesteś na bierząco , co się dzieje na listach develop. czy czymś takim , nikt nie krzyczy o tym że tu są x spaprane.

 

Pochwalam nowe rzeczy które dodali do fc4 , wkońcu coś dodali , dobry kierunek moim zdaniem , ale chyba ostro przesadzili z nie do końca stabilnymi wersjami .... bo takie rzeczy żeby się działy z X to już można po 1 dniu zrezygnować .....

 

Jak będzie tyle bugów to gdzieś przy Fedorce 10 będzie to system w 100% działający na pulpit.

Rozumiem małe bugi , mogą być , ale żeby podstawa X sie wywalały to już przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co się dzieje na listach develop. czy czymś takim , nikt nie krzyczy o tym że tu są x spaprane.

Nic o błędach w X-ach na grupach mailingowych nie słychać. Masz coś ciekawego w logach?

Rozumiem małe bugi , mogą być , ale żeby podstawa X sie wywalały to już przesada.

Jak na razie to mnie wszystkie błędy omijają ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok możesz mi powiedzieć w których logach coś moge znależć , sory za takie pytanie ale szczerze raczej z tego nie korzystałem.

 

To dziwne z tymi X , bez kitu krzaczą mi się strasznie , np. tuż po instalacji po tym pierwszym ekranie co sie wpisuje konto,monitor rozdzielczość itd. to przeszło przez to i nic , czarny ekran miga lapka na monitorze jakby brak sygnału , to przeinstalowałem fc4 i znowu to samo , myślałem że w ogóle nie działa , wył. fedore .... rano wstaje odpalam i poszło. Dodam że dzień wcześnie puszczałem co najmniej z 5 razy i nie poszło ani razu.Teraz znowu sie krzaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok możesz mi powiedzieć w których logach coś moge znależć , sory za takie pytanie ale szczerze raczej z tego nie korzystałem.

/var/log/messages i może coś w /var/log/audit/audit.log

rano wstaje odpalam i poszło. Dodam że dzień wcześnie puszczałem co najmniej z 5 razy i nie poszło ani razu.Teraz znowu sie krzaczy.

Hmm... Mógłbyś sprawdzić czy na FC3 wszystko działa bez problemów? Możesz też na FC4 zainstalować X.org X11 z FC3 → http://sunsite.mff.cuni.cz/pub/fedora/updates/3/i386/

 

Nie przegrzewa Ci się karta? Jakieś dziwne te objawy masz :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Okiej. Napisałem takie mini HOWTO jak sobie poradzić z tym burakiem. Może się przydać tym co będą szukać rozwiązania. Można by było to do działu Porad wrzucić no, ale ja oczywiście nie mam odpowiednich uprawnień. :) Jedziem:

 

Problem dotyczy komputerów z kartami GFX nVidia z serii FX 6200, 6600. Komputer z którym osobiście miałem problem: AMD64, nVidia GeForce FX 6200 PCI-Express.

 

Problem: Instalacja staje w miejscu gdy zostanie załadowany graficzny instalator oraz po ew textowej instalacji przy uruchomieniu bootsplasha lub samych X-ów.

 

Co zrobić: zainstalować system w trybie tekstowym oraz zmienić sterownik z nv na vesa, a potem zainstalować zamknięte sterowniki nVidii.

 

Krok 1: Instalacja Systemu

 

Przy bootowaniu z płyty wybieramy interesujący nas rodzaj instalacji poprzez wpisanie:

linux text

Dokonujemy instalacji.

 

Krok 2: Zmiana z nv na vesa

 

Znowu bootujemy system z płyty. Tym razem uruchamiamy tryb ratunkowy poprzez polecenie

linux rescue

Gdy już jesteśmy w powłoce przechodzimy do katalogu

/mnt/sysimage/etc/X11

i edytujemy plik

xorg.conf

Zamieniamy linię

Driver "nv"

na

Driver "vesa"

Odpalamy teraz nowozainstalowany system jak gdyby nigdy nic.

 

Krok 3: Instalacje zamkniętego sterownika nVidii

 

Jak wiadomo oficjalny instalator sterowników nVidii sprawia pod FC4 problemy. Należy zatem użyć gotowych rpmów z rpm.livna.org. Ściągamy zatem z adresu

http://rpm.livna.org/fedora/4/(nasza_architektura)/RPMS.lvn/

paczkę o nazwie podobnej do

livna-release-4-0.lvn.x.x.noarch.rpm

To konfiguracja do yuma potrzebna do skorzystania z repozytoriów livny. Instalujemy ją poleceniem

rpm -i livna-release-4-0.lvn.x.x.noarch.rpm

Teraz wypadało by zainstalować sterownik, ale skoro pojawi się on jako moduł do naszego kernela to chyba warto by było zaktualizować je do najnowszej wersji. W takim razie wydajemy polecenie

yum install kernel

Następnie restartujemy komputer i bootujemy z najnowszego jądra. Jeśli wszystko poszło ok to starego jajca można się pozbyć wydając polecenie

rpm -e kernel-2.6.11-1.1369_FC4

Potem już tylko

yum install kernel-module-nvidia-$(uname -r)

restartujemy komputer i sterowniki nVidii powinny działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Rawhidzie są już poprawione paczki i jeśli ktoś nie lubi używać zamkniętych sterowników, to wystarczy, że po instalacji w trybie tekstowym wpisze:
yum --enablerepo=development update xorg-x11\*

Możesz podać namiary na to repo?

 

Czy to po prostu oficjalny dev?

Edytowane przez Kokos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...