Instalacja Dlink 520+

[montresol]

Witam,

Jestem poczatkujacym userem Fedory4 jak i (_linuxa_ → Linuksa) ORT. Korzystajac z nieocenionego tutoriala zainstalowałem karte Dlink 520+. Wszystko przebiegało pieknie az do momentu gdy trzeba bylo uzyc kudzu zeby znalazl karte i mozna ja bylo zignorowac a potem skonfigurowac neat-em ('Distribution-Specific Final Configuration' we wspomnianym tutorialu). Niestety - kudzu moja karte rozpoznaje (wpisy w hwconf) ale nie daje mi szansy zeby ja zignorowac. Tym samym karta nie rusza (kudzu ustawia ja na eth1, sterownik chce wlan0) i musze przy kazdym starcie recznie uruchamiac skrypt dostarczony ze sterownikiem.

 

Probowalem roznych rzeczy:

- recznie edytowalem hwconf (usuniecie wpisow urzadzenia, podmiana eth1 na wlan0)

- podobnie w modprobe.conf (wpis 'alias eth1 acx_pci' usuwalem albo zmienialem na wlan0)

- konfigurowalem za pomoca /etc/sysconfig/network-scripts/ifcfg-wlan0

 

Bez skutku. Caly czas kudzu wykrywa karte, przypisuje jej eth1 i nie daje mi szansy zeby ja zignorowac.

 

W tutorialu opisany jest 'generyczny' sposob automatycznego uruchamiania karty (wpis w /etc/rc.d/rc.local). Nie powiem, chodzi to, ale denerwuja mnie 'kilometry' logow wyswietlanych przy starcie systemu (ze scanuje siec, ze laczy sie, ze znalazl access point, ze sie polaczyl itp).

 

Pozdrawiam,

montresol

[Zygmunt]

Ja wywaliłem kudzu...(zatrzymałem go z uruchamiania podczas startu [ntsysv])

..i to mi pomogło

[Gość _PaT]

W tutorialu opisany jest 'generyczny' sposob automatycznego uruchamiania karty (wpis w /etc/rc.d/rc.local). Nie powiem, chodzi to, ale denerwuja mnie 'kilometry' logow wyswietlanych przy starcie systemu (ze scanuje siec, ze laczy sie, ze znalazl access point, ze sie polaczyl itp).

Możesz wkleić nam tę część pliku, którą zedytowałeś? Nie wystarczy przekierować wyjścia na /dev/null zamiast pozostawiać echo?

 

Przykład:

man keyboard >> /dev/null nic nie wyświetli.

 

To tylko obejście problemu, ja nie pomogę, bo nie znam się na kudzu i jego zachciankach... Nie prościej wyłączyć kudzu albo napisać jakiś service ustawiający wszystko tak, jak ma być?

[montresol]

Ja wywaliłem kudzu...(zatrzymałem go z uruchamiania podczas startu [ntsysv])

..i to mi pomogło

Dziekuje za odpowiedz. Czy Ty takze masz nieszczesnego DWL520+ i korzystales z tutoriala Craig'a? Jak juz pisalem jestem poczatkujacy i mialem troche klopotu z Twoja wskazowka;) Ale do rzeczy - zrobilem tak:

 

- wylaczylem kudzu (ustawienia serwera/usługi)

- usunalem z hwconf wpisy dotyczace mojej karty

- z modprobe.conf usunalem aliasa pci_acx

- stworzylem plik /etc/sysconfig/network-scripts/ifcfg-wlan0

- za pomoca graficznego narzedzia (neat) ustawilem wlan0 (ip, ssid itp)

 

... dalem reboot i w czasie startu, gdzies przed testowaniem hd, fedora sie zawiesila:( W trybie rescue usunalem ifcfg-wlan0 i powrocilem do stanu poprzedniego.

 

Moze komu nasuwa sie jakies podejrzenie co robie zle.

 

Możesz wkleić nam tę część pliku, którą zedytowałeś? Nie wystarczy przekierować wyjścia na /dev/null zamiast pozostawiać echo?

 

Zawartosc rc.local:

cd /home/montresol/acx100-0.2.0pre8_plus_fixes_57/scripts
./start_net > /dev/null 2>&

 

Ten sposob powyzej (/dev/null i reszta) podpowiedzial mi kolega - w sumie nie wiem nawet co tu sie dzieje. Dodam jeszcze, ze o ile uruchomiony w konsoli skrypt ./start_net wyswietla 5 linii komunikatow (komunikaty skryptu) to ten sam skrypt, odpalany przez rc.local, wyswietla 'kilometry' informacji z /var/log/messages.

 

Nie prościej wyłączyć kudzu albo napisać jakiś service ustawiający wszystko tak, jak ma być?

O kudzu napisalem powyzej. Service ustawiajacy wszystko to dla mnie... czarna magia .

 

Pozdrawiam

montresol

[Zygmunt]

No cóż narazie jestem skazany do końca września na DWL-520+. Co będzie dalej tego nie wiem.

Mogę Ci tyle napisać że danego chipsetu nie uruchomiłem na ACX100 pod FC, nie wiem co jest nie tak, pisałem na forum i nikt nic mi nie napisał konkretnego. Dobre jest to że na slacku idzie. Ale ja chce FC.

Co do opisów korzystałem z różnych. Też wpadłem na pomysł zmiany ręcznie wpisó z eth1 (jak w moim przypadku) na wlan0. Dopiero zadziałało- no i wywalenie kudzu aby chamsko sie nie lepij DWLka.

Zobaczymy co będzie teraz bo musze mieć neta na FC4 ;(

A czuje ze dalej mi nie ruszy.

A co do acx100 (jeszcze) to jak sie interfejs uruchomił to szedł przez chwilę a potem jakby wygasał ;( Nie wiem co jest nie tak.

PS: Co do hwconf i modprobe.conf, to z nich nic nie usuwałem ale pozmieniałem na wg mnie włąściwe.

Odpisz jak Ci acx100 działa bez zarzutów.

[montresol]

No cóż narazie jestem skazany do końca września na DWL-520+.

Przy okazji, moze kto sie wypowie: jaka karta radiowa instaluje sie i chodzi bezproblemowo pod Fedora 4. Najlepiej zeby sterowniki byly juz z systemem.

 

Odpisz jak Ci acx100 działa bez zarzutów.

Poki co, to naprawde nie mam co narzekac - DWL-520+ na acx100 chodzi swietnie. Tak samo jak pod W2k. Korzystalem z tutorialu Craiga (w pierszym poscie jest link), firmware pobralem takze z linka wskazanego w tym tutorialu. Jedyne co, to meczy mnie opisany w tym watku problem z recznym startowaniem.

 

Moze to lamerska porada ale czy sprawdzales informacje w /var/log/messages? Acx100 zostawia tam cale mnostwo roznych informacji. Kilka razy mialem tak, ze skrypt startujacy (start_net) twierdzil, ze sie polaczyl, a tymczasem w logach bylo czarno na bialym ze sie nie udalo.

 

Pozdrawiam,

montresol

[Zygmunt]

Hej!!! Wiesz co... przeglądne tego tutora

Może się skusze (lub nie będe maił wyboru) jeszcze na zainstalowanie acx100.

...jaka karta radiowa instaluje sie i chodzi bezproblemowo pod Fedora 4....

Pisałem już na forum , z tą różnicą które karty są wspierane przez kernel: http://www.fedora.pl/forum/index.php?showt...wtopic=5920&hl=

Pozdro

[montresol]

A co do acx100 (jeszcze) to jak sie interfejs uruchomił to szedł przez chwilę a potem jakby wygasał ;( Nie wiem co jest nie tak.

Pare dni temu dotknal mnie chyba podobny problem - karta chodzila chwile, po czym jakby sie 'zapychala' i przestawala cokolwiek odbierac. Po restarcie sterownika, znowu to samo - chodzi, chodzi i przestaje. W koncu zlokalizowalem przyczyne - prog czulosci sygnalu. Ustawia sie to za pomoca iwconfig, np:

 

iwconfig wlan0 sens 50

 

Domyslnie sterownik ustawia u mnie 75/225 i czesto taki prog czulosci jest za duzy, np. w czasie deszczu. Sprobuj moze pobawic sie tym parametrem. W trakie szukania rozwiazania kombinowalem rowniez z innymi parametrami: retry i txrate. Ponoc moga miec one zwiazek z zatykaniem sie karty.

 

Pozdrawiam,

montresol

[Zygmunt]

Chyba miałeś racje...

Wielkie dzięki jak narazie ten post jest dzięki Tobie.

Wielkie THX.

[montresol]

Chyba miałeś racje...

Wielkie dzięki jak narazie ten post jest dzięki Tobie.

Wielkie THX.

Swietnie!!! Bardzo sie ciesze sie, ze moglem pomoc.

 

Jeszcze mala uwaga odnosnie sprawy, ktora zapoczatkowana niniejszy watek. Chodzilo o start karty przy rozruchu systemu. Niestety nie udalo mi sie tego dokonac za pomoca pliku w /etc/system-config/network-scripts/. Zamiast tego uzywam skryptu dostarczonego ze sterownikiem. Ma on te wade, ze umieszczony w rc.local wypisuje podczas startu systemu kilometry logow. Jak sie okazuje, wszystko za sprawa parametru debug. Wystarczy go zmienic na: "0x0" a logi znikna.

 

I tym pozytywnym akcentem koncze watek o nieszczesnej karcie DLink-520+

 

Pozdrawiam,

montresol

[Akrisr]

pytasz sie o karte...

 

planet 8310... chodzi b. fajnie pod fedora...

sa rpm... z madwifi a koniguracja z pod kreatora koniguracji internetu...bajka

( u mnie jedyny myk byl z wepem... nie wiedzialem jak wlaczyc shared authentication...)