Not Found Or Not A Block Device

[The Node]

Witam na początek trochę historii

Chciałem podłączyć dodatkowy dysk do kompa i mieć do niego dostęp z poziomy windy.

Problem polegał na tym, że mój komp (pierwszy hdd na primary master, drugi na SATA, na sec. IDE ma CD i DVD) po podłączeniu jeszcze jednego dysku wariował i żeby cokolwiek zrobić musiałem odłączyć jeden z napędów IDE. I ok, tyle, że GRUB (XP na IDE i FC4 na SATA) po odłączeniu jednego napędu i zamienieniu go na inny pokazał mi środkowy palec. Niewiele, więc myśląc odpaliłem rescue widny i wykonałem fixboot i fixmbr. Po wykonaniu interesujących mnie czynności postanowiłem wrócić do stanu sprzed. Popodłączałem wszystko w identyczny sposób jak było przedtem. Uruchomiłem z płyty FC4 w trybie rescue.

Wykonałem:

chroot /mnt/sysimage
grub-install /dev/hda

ale otrzymałem tylko:

/dev/hda: Not Found or not a block device

 

Co popsułem? Jak popsułem? Jak to naprawić?

 

 

[ecik__]

Widocznie po prostu nie masz takiej partycji. Jak się ma kontrolery to Linux to jakoś tam inaczej oznacza. Wpisz sobie polecenie

fdisk -l

Pewnie ono Ci pomoże

[The Node]

w trybie rescue po 'fdisk -l' robi mi tak:

cannot open /proc/partition

ogolnie /proc jest pusty

 

Knoppix na 'fdisk -l' reaguje tak:

Disk /dev/hda: 80.0 GB, 80026361856 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 9729 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

  Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/hda1   *           1        3202    25720033+   7  HPFS/NTFS
/dev/hda2            3203        9729    52428127+   f  W95 Ext'd (LBA)
/dev/hda5            3203        9729    52428096    b  W95 FAT32

Disk /dev/sda: 120.0 GB, 120034123776 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 14593 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

  Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/sda1               1          14      112423+  83  Linux
/dev/sda2              15         145     1052257+  82  Linux swap / Solaris
/dev/sda3   *         146         756     4907857+  83  Linux
/dev/sda4             757       14593   111145702+   f  W95 Ext'd (LBA)
/dev/sda5            2063        6239    33551721    b  W95 FAT32
/dev/sda6             757        1539     6289384+  83  Linux
/dev/sda7            6240       10416    33551721    b  W95 FAT32
/dev/sda8           10417       14593    33551721    b  W95 FAT32

Partition table entries are not in disk order

 

Co z tym poczac?

 

Nadmienie, ze podczas ladowania trybu rescue dostaje komunikat, ze /dev/sda6 nie zostal prawidlowo odmontowany. kontynuujac dalej operacje dostaje komunikat, iz wystapil jakies bledy podczas proby mantowania wszystkich partycji i niektore z nich moga byc dostepne pod /mnt/sysimage.

Ogolnie nie zauwazylem problemow z dostepem do tych partycji i plikow.

 

 

[lszk]

A spróbuj użyć opcji setup w grubie. Swego czasu sam z niej korzystałem, chociaż akurat nie pamiętam, po co http://forum.fedora.pl/index.php?showtopic...t=0entry23094

[The Node]

root (hd1,0) i innymo numerkami daje mi:

Error21: Selected disk does not exist

setup (hd1) -> Error12: Invalid device requested

próbowałem z hdo zamiast hd1, tak samo.

find /boot/grub/stage1 -> Error 15: File not found.

mimo, ze ten plik jest w tym katalogu.

 

edit:

zamontowałem /proc poleceniem:

mount none /proc -t proc

Po tym 'fdisk -l' wyświetlił mi taką samą informacje jak Knoppix.

'grub-install /dev/hda' wyswietlilo komunikat, że nie moze znalezc pliku /sbin/grub mimo, że taki jest w tym kalalogu.

w shellu gruba komendy root i setup zadziałały.

setup (hd1) ->

Cheking if "/boot/grub/stage1" exists... no
Cheking if "/grub/stage1" exists... yes
Cheking if "/grub/stage2" exists... yes
Cheking if "/grub/e2fs_stage1_5" exists... yes
Running "embed /grub/e2fs_stage1_5 (hd1)"... 15 sectors are embedded succeeded
Running "install /grub/stage1 (hd1) (hd1)1+15 p (hd1,0)/geub/stage2 /grub/grub.conf" succeeded
Done.

grub-install nadal nie działał.

spróbowałem jeszcze raz po uruchomieniu rescue i chroota zamontować /proc, ale tym razem to nie pomogło i efekty są jak na początku.

Jestem coraz bliżej wywalenia fedory z dysku.