Skocz do zawartości

Studia Informatyczne


Other

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm jakby nie patrzeć jestem jeszcze w gimznajum (ostatnia klasa). Przy naborze na uczelnie zapewne bierze się pod uwagę szkołę w jakieś się było. NIe wiem z czym mam większe szanse: z Liceum o profilu matematyczno-informatycznym, czy powiedzmy technikum ? Wie ktoś może ? tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem z czym mam większe szanse: z Liceum o profilu matematyczno-informatycznym, czy powiedzmy technikum ? Wie ktoś może ? tongue.gif

Ogólnie w Polsce panują takie zasady, że w techmikum nauczysz się elektroniki, elektrotechniki a to jest ściśle związane później ze studiami. Natomiast Licea profilowane lepiej kształcą w kierunku matematyki, informatyki.

Moim zdaniem nie ma znaczenia jaką szkołę wybierzesz i skończysz, ale wato wziąć pod uwagę, że aby dostać się na studia ważna jest przede wszystkim matematyka - prawie tylko matematyka. Informatyka czy fizyka to już taki dodatek, najlepiej zdecydować się na maturę z jednego z tych przedmiotów...

 

Liceum z pewnością lepiej przygotuje Cię do matury, a technikum do niektórych przedmiotów na studiach. Ja wybrałem opcję liceum i uważam, że dobrze wybrałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem z czym mam większe szanse: z Liceum o profilu matematyczno-informatycznym, czy powiedzmy technikum ? Wie ktoś może ? tongue.gif

Ogólnie w Polsce panują takie zasady, że w techmikum nauczysz się elektroniki, elektrotechniki a to jest ściśle związane później ze studiami. Natomiast Licea profilowane lepiej kształcą w kierunku matematyki, informatyki.

Moim zdaniem nie ma znaczenia jaką szkołę wybierzesz i skończysz, ale wato wziąć pod uwagę, że aby dostać się na studia ważna jest przede wszystkim matematyka - prawie tylko matematyka. Informatyka czy fizyka to już taki dodatek, najlepiej zdecydować się na maturę z jednego z tych przedmiotów...

 

Liceum z pewnością lepiej przygotuje Cię do matury, a technikum do niektórych przedmiotów na studiach. Ja wybrałem opcję liceum i uważam, że dobrze wybrałem.

szczerze powiem że nie ma to żadnego znaczenia..studiuję na UŚ'u.. nie jest to może Gliwicka polibuda.. ale tak czy tak dają nam popalić.. możesz być po technikum i dawać sobie lepie radę z elektrą, bądź z "Teorią obwodów i sygnałów cyfrowych", ale z matmą nie będzie łatwo, bądź możesz być po liceum, nie masz kredek z analizy, algebry, i rachunku, ale za resztą bywa ciężko z przedmiotami indormatycznymi... w sumie całe życie to loteria...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

...Ja wybrałem opcję liceum i uważam, że dobrze wybrałem.

A ja wybralem Technikum (Elektronik) i to sobie wlasnie chwale.

Z matma bylo na poczatku troche cieniej niz u ludzi po mat-fizach, ale za to elektrotechnika, elektronika, automatyka i cala reszta "zawodowych" pierdul to byl spacerek, za to licealisci mieli po prostu jeden wielki galop wink.gif

 

Ale tak (_na prawde_ → naprawdę) ORT najbardziej cenie "przygotowanie techniczne" wlasnie ze wzgledu na przygotowanie techniczne ktore dalo mi teoretyczne i praktyczne przygotowanie i pewnosc "w dzialaniu" oraz do dzis dzien daje mi prawdziwy komfort w pracy czy to z sieciami czy z serwerami czy jakimikolwiek innymi urzadzeniami elektrycznymi oraz elektronicznymi (z zelazkiem prezesa i ekspresem do kawy wlacznie)...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to dopiszę się żeby namieszać w głowach ,

a ja po podstawówce do zawodówki poszedłem – i też studia skończyłem

technikum robiłem 3-letnie na podbudowie zawodówki – tu była jazda program z 5-letniego w trzy lata ?

A co do matmy po technikum – jakoś nie widziałem różnicy w porównaniu z innymi

może dlatego że miałem konkretną ocenę z matury.

Wszystko zależ od tego czy się chce czy nie – na fakt do dziś cierpię za sprawy językowe bo u mnie tylko rosyjski przez całą szkołę średnią był.

Narka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jaro33, nie przesadzaj... wink.gif

Nie 3 lata w 5... w koncu te trzy lata zawodowki to (niczego i nikomu nie ujmujac) co najmniej 1,5 roku z programu technikum. smile.gif

Ja jednak roznice w poziomie matematyki na uczelni widzialem (zwlaszcza na pierwszym roku...), mimo ze moja szkola miala w tym czasie chyba najwyzszy poziom matmy wsrod wszystkich szkol technicznych w miescie (+ wychowawczyni - matematyca smile.gif), a i na oceny z matmy tez nie narzekalem (nie chwalac sie - najwyzsze mozliwe + zwolniony z ustnego...) wiec nie sa one tak do konca wyznacznikiem "poziomu". O tym ze 2 matury z matmy zdalem jednego dnia (najpierw swoja, a po poludniu pomoglem kumplom z po-zetki...) nie wspomne ze wzgledu na wrodzona skromnosc, tak samo jak o tym co robilem majowa pora przez nastepne 5 lat... wink.gif

Ale z jezykiem to faktycznie porazka... co to byla za szkola? U mnie angielski byl juz od 1 klasy technikum.

Choc rosyjski oczywiscie i tak byl najwazniejszy lamo.gif

 

"Troche" sie oddalilem od tematu, ale tak to niestety juz jest jak sie staruszka naciagnie na wspominki...

 

A w temacie - jako ciekawostke moge tylko dodac, ze w czerwcu (1991 smile.gif) zdawalem na uniwerek na "Metody Numeryczne" i mnie uwalili (zawazylo "3" z rosyjskiego!!!) za to we wrzesniu bez problemu zdalem na polibude. I dzieki Bogu ze mnie uwalili, bo znajomi z Metod do tej pory opowiadaja mi jakie mialem szczescie i jak mi zazdroszcza fajnych studiow oraz prawdziwego zawodu i wyksztalcenia tongue.gif

Ale to bylo 15 lat temu... teraz to juz i nie te uczelnie i nie ta rekrutacja...

 

Other - powodzenia w zyciowych wyborach smile.gif

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...