wojtekjs

Możesz podać co daje samo "vlc" w konsoli? Zrobiłeś pełny update?

Nie wiem dlaczego, ale nigdy "wget -c --http-user=login --http-passwd=pass" mi nie zadziałało. Natomiast: wget --save-cookies=cookie.txt -q --post-data="login=1234&password=XX1234XX" https://ssl.rapidshare.com/cgi-bin/premiumzone.cgi --no-check-certificate wget --load-cookies=cookie.txt -c -i lista --no-check-certificate już tak. Jeśli chcemy ściagać więcej niż 1 plik na raz można użyć innego downlaodera, np. arię: aria2c --load-cookies=cookie.txt -j3 -c -i lista "-j3" - 3 pliki na raz. Chyba można też użyć pliku cookie z FF. P.S. wine rapget.exe Całkiem niezły programik, ale niestety przeszkadza mi trochę nieznikający dymek z informacjami.

Tylko potem sprawdź, czy paczki selinuksa zostały prawidłowo zaktualizowane. Następnie odpal Fedorę w trybie permissive i dodaj parametr kernela "autorelabel=1" tak jak opisano tutaj: http://danwalsh.livejournal.com/10972.html. Może załapie, jeśli problemem były źle oznakowane pliki. No chyba, że jesteś twardzielem i wolisz bez Ja jednak selinuxa polecam (zawsze dodatkowa ochrona).

A ja polecam tekstowego rtorrenta. Mały, szybki, zajmuje tylko kilka mb ramu (nie licząc cache) i jedyne co trochę spowalnia to połączenie internetowe, gdy za wysoko ustawisz limity. Do tego można skonfigurować go tak, aby monitorował jeden katalog na zawartość plików torrent - jest to wygodne zarówno gdy siedzisz przed swoim kompem, jak i w przed jakimś innym, np. w Tokio ("man scp").

Jest coś takiego jak vnc, umożliwiający zdalną pracę na komputerze (w trybie graficznym). W F7 domyślnie instalowany był serwer, w F8 pewnie też. Niestety nigdy z tego nie kożystałem, więc nie jestem w stanie powiedzieć, jak to dokładnie działa.

Nie wiem, czy zadziała, ale może spróbujesz ukryć partycje Fedory (np. parted, fdisk etc.)?

Może to pomoże: http://fedoraproject.org/wiki/FedoraLiveCD/LiveCDHowTo Skrypt który tam użyto jest w jakimś pakiecie, niestety nie pamiętam jakim. Tu jest więcej informacji. Po angielsku, w razie czego mogę przetłumaczyć. http://fedoraproject.org/wiki/FedoraLiveCD/USBHowTo

Kernel aktualny?

Miałem kiedyś taki problem ze skryptem UNB. Zwiększyłem ilość pamięci jaką PHP mógł przeznaczyć na skrypt i zaczęło działać.

A partycja ta sama co na windowsie? Ma do niej dostęp Azureus? (to jedyne co mi do głowy teraz przyszło)

Wydaje mi się, że albo serwer DNS, albo powpisywać w hosts... Druga opcja, jeśli sieć jest duża, raczej dla masochistów. Też jestem zielony

http://torrent.fedoraproject.org/ Tu juz jest. Wlasnie sprawdzam sumy. //edited Niestety sa inne. ALE BT musi dociagnac tylko ok 4 %. //edited 2nd time Jakos nie chce mi sie wierzyc w to, ze bedzie musial dociagnac tylko 4 %. W kazdym razie i tak bedzie szybciej niz sciaganie od poczatku. //edited 2nd time Uff... On dociaga rescue-CD

Ja ze swojej strony, aby wszystko poszło gładko i przyjemnie, zachęcam do seedowania obrazów płyt przy pomocy BT. Pomożecie?

Ja bym samą płytkę z instalką zostawił, choć pewnie to co piszesz jest możliwe. Nagrałbym za to potrzebne mi pliki na DVD. Potem tylko rpm -Uvh *.rpm

Sciągane przez Ciebie udpaty to tylko i wyłącznie pakiety rpm... Dodam jeszcze, że można je normalnie z sieci zassać (jakiś ftp), a yum ma swój cache. Resztę pozostawiam Twojej inteligencji