d0p Napisano Lipiec 1, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 1, 2007 Witam, zainstalowałem właśnie fedore 7 i chciałbym na początek uruchomić serwer VNC albo coć podobnego, żebym mógł do tego systemu dostawać się z innego komputera (windowskowego). Widzę, że jest tam trylko viewer a co z serwerem? Szukałem na forum ale wyszukiwarka zwróciła 0 gdy wpisałem vnc. Proszę tylko o odpowiedzi jak dla laika bo dotychczas korzystałem tylko z windowsa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
petherson Napisano Lipiec 1, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 1, 2007 vncserver a potem, albo po skonfigurowaniu /etc/init.d/vncserver start Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dj_oko Napisano Lipiec 1, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 1, 2007 Zainstaluj pakiet Vino. Potem w Preferencjach GNOME masz "Zdalny pulpit". Proste i skuteczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d0p Napisano Lipiec 1, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 1, 2007 vncserver a potem, albo po skonfigurowaniu /etc/init.d/vncserver start Dzięki za podpoweidź. Ale: po wywołaniu vncserver kazał mi ustalić hasło więc ustaliłem. potem dałem /etc/init.d/vncserver start i napisał [OK] ale pod spodem, że no displays definied Z windy nie mogę sę połączyć. No chyba, że w Fedorze to chodzi na innym porcie niż 5900 bo na tym staram się połączyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d0p Napisano Lipiec 1, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 1, 2007 Zainstaluj pakiet Vino. Potem w Preferencjach GNOME masz "Zdalny pulpit". Proste i skuteczne Miałem widocznie zainstalowane bo miałem zdalny pulpit w preferencjach. Niestety po włączeniu też nie wiem jak się dostać do niego z windy. To też jest VNC ? Czy na windzie muszę mieć jakąś specjalną wersję viewera VNC ? czy to nie ma znaczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jjj Napisano Lipiec 1, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 1, 2007 Czy na windzie muszę mieć jakąś specjalną wersję viewera VNC ? czy to nie ma znaczenia? Zwykły vncviewer z vnc dla Windowsa. A ja zawsze gadam z vnc po porcie 5901. I jeszcze jedno. Nie musisz uruchamiać daemona z /etc/init.d. Możesz prywatnie, jako zwykły użytkownik, odpalić vncserver :1 (lub inny numer display-a). Czasami tak jest wygodniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d0p Napisano Lipiec 1, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 1, 2007 Zwykły vncviewer z vnc dla Windowsa. A ja zawsze gadam z vnc po porcie 5901. I jeszcze jedno. Nie musisz uruchamiać daemona z /etc/init.d. Możesz prywatnie, jako zwykły użytkownik, odpalić vncserver :1 (lub inny numer display-a). Czasami tak jest wygodniej. na 5901 też nie idzie :lammer: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dj_oko Napisano Lipiec 1, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 1, 2007 Wyłącz ten serwis z init.d i włącz vino. On ci napisze adres z jakim ma się połączyć klient VNC na Windows, żeby dostać pulpit. Wyeliminujmy eż problem z zaporą: netstat -atnp | grep vino żeby sprawdzić, czy słucha. Potem: /sbin/iptables -L żeby zobaczyć reguły zapory. i dodać port do zaufanych: iptables -A INPUT -i ethX -p tcp -d <IP cel> --destination-port 5900(lub1) -j ACCEPT Albo graficznym menedżerem zapory ręcznie dodac port słuchajacy VNC do zaufanych portów, które poznałeś przez netstat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d0p Napisano Lipiec 1, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 1, 2007 zaporę wyłączyłem już wcześniej graficznym menagerem bo też sądziłem, że to w niej problem. zabiłem proces vnc bo wgdy dawałem /etc/init.d/vncserver stop to otrzymywałem, że Wyłączanie Serwer VNC: [ OK ] ale po wydaniu komendy status nadal był uruchomiony. Uruchomiłem vino i po komendzie netstat -atnp | grep vino mam: tcp 0 0 :::5900 :::* LISTEN 6525/vino-server . Więc teraz na którym porcie on słucha? 5900 czy 6525? niestety nadal nie mogę się połączyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dj_oko Napisano Lipiec 2, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 2, 2007 Vino słucha na porcie oznaczonym w olumnie "Local Address", czyli 5900 To drugie to PID czyli identyfikator procesu Vino. Jakim poleceniem łączysz się z Vino? Wyłąćzyłeś szyfrowanie? I czy wpisałeś poprawnie nazwę ekranu (:0.0) co jest niezbedne do komunikacji z Xami. VNC musi wiedzieć przecież do której sesji na którym monitorze chcesz się podłączyć! A mozna ich mieć kilka, albo różnie ustawione np. Xnest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d0p Napisano Lipiec 2, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 2, 2007 I czy wpisałeś poprawnie nazwę ekranu (:0.0) co jest niezbedne do komunikacji z Xami. No nie wpisywałem wcześniej nazwy ekranu bo dotychczas korzystałem tylko z VNC pod windowsem (windows-windows) i teraz też łączę się z windowsa. Nie używam komendy bo mam zainstalowane UltraVNC, tylko w adresie serwera wpisuję IP_fedory:0 i on domyślnie łączy się na porcie 5900. Niestety nie działa. Wpisywałem również IP_fedory:0.0 i też nic. A może to moje vino uruchomiło się na innym numerze ekranu? jak mogę sprawdzić na którym nasłuchuje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dj_oko Napisano Lipiec 3, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 3, 2007 Aplet Vino "Zdalny pulpit" pisze dokładnie jaki parater trzeba umieścić po adresie komputera. Co ci tam piszą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d0p Napisano Lipiec 3, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 3, 2007 jest tam napisane że mam użyć komendy: vncviewer localhost:0 znaczy się, że na pulpicie 0. Ale tak już wpisywałem w moim vnc i nic. Nawet zainstalowałem inny VNC: RealVNC i też nic. dodam jeszcze, że iptables /L daje mi: Chain INPUT (policy ACCEPT) target prot opt source destination RH-Firewall-1-INPUT 0 -- anywhere anywhere ACCEPT tcp -- anywhere anywhere tcp dpt:5900 Chain FORWARD (policy ACCEPT) target prot opt source destination REJECT 0 -- anywhere anywhere reject-with icmp-host-prohibited Chain OUTPUT (policy ACCEPT) target prot opt source destination Chain RH-Firewall-1-INPUT (1 references) target prot opt source destination ACCEPT 0 -- anywhere anywhere ACCEPT icmp -- anywhere anywhere icmp any ACCEPT esp -- anywhere anywhere ACCEPT ah -- anywhere anywhere ACCEPT udp -- anywhere 224.0.0.251 udp dpt:mdns ACCEPT udp -- anywhere anywhere udp dpt:ipp ACCEPT tcp -- anywhere anywhere tcp dpt:ipp ACCEPT 0 -- anywhere anywhere state RELATED,ESTABLISHED ACCEPT tcp -- anywhere anywhere state NEW tcp dpt:https ACCEPT tcp -- anywhere anywhere state NEW tcp dpt:ssh ACCEPT udp -- anywhere anywhere state NEW udp dpt:netbios-ns ACCEPT udp -- anywhere anywhere state NEW udp dpt:netbios-dgm ACCEPT tcp -- anywhere anywhere state NEW tcp dpt:netbios-ssn ACCEPT tcp -- anywhere anywhere state NEW tcp dpt:microsoft-ds REJECT 0 -- anywhere anywhere reject-with icmp-host-prohibited Czy to jest ok? Nie pisz postów pod postami, używaj opcji edytuj. Dłuższe listingi dajemy w codebox zamiast code /Karlik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dj_oko Napisano Lipiec 4, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 4, 2007 Aż za bardzo OK Ta zapora to antywłamaniowa ażurowa firanka. Nie wpisuj mu "localhost". Mam nadzieję, ze tak nie robisz. WPisz mu IP albo zewnętrzny hostname. Jak masz blah666.neoplus.dsl.tpnet.pl to wpisujesz blash666.neoplus.dsl.tpnet.pl:0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d0p Napisano Lipiec 4, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 4, 2007 no oczywiście, że nie wpisuję localhost podaję adres_IP:0 sprawdzałem też adres_IP:0.0 ale też nic Nie wpisuję też blash666.neoplus.dsl.tpnet.pl:0 bo to idzie po localu. 2 komputery mam połączone przez switch. Z windowsa do fedory mogę pingować i dostać się za pomocą putty po SSH - wszystko działa. Tylko ten zdalny pulpit! Muszę to uruchomić bo kopa z fedorą mam w innym pomieszczeniu i nie chce mi się tam biegać. Jak będę miał zdalny poulpit to będę mógł pouczyć się gnoma nie wychodząc sprzed kompa z windowsem. A potem - jak mi się spodoba fedora to mogę się na nią cąłkowicie przesiąść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi