Fedora 12 Oraz Windows 7?

[mateusiu]

Korzystam z Fedory 12 i Windowsa 7 na przemian, na dwoch oddzielnych komputerach. Chcialbym zainstalowac obydwa systemy operacyjne obok siebie na desktopie, ale jak do tej pory postepu w sprawie brak. Otoz z poczatku chcialem zainstalowac Fedore obok zainstalowanego wczesniej Windowsa (robilem juz tak wczesniej w przypadku XP i Ubuntu), niestety Fedora rozpoznaje dysk jako pusty, pomimo faktu, iz znajduja sie na nim dwie partycje w formacie NTFS. Probowalem instalowac system automatycznie na wolnej przestrzeni, jak i recznie podzielic dysk. Nie udalo sie, instalalator za nic w swiecie nie chcial zobaczyc tych Windowsowskich partycji. Podejscie drugie wygladalo tak, ze za pomoca GParted wyczyscilem caly dysk i recznie utworzylem partycje - 2xNTFS, /boot (ext3), / (ext4), /home (ext4) oraz swap (linux-swap). Niestety tym razem instalator Windowsa nie pozwolil na instalacje - wykrywal wszystkie partycje, ale wyskakiwal komunitat, ze nie da sie zainstalowac systemu na tym dysku, gdyz jest on GPT. To samo sie dzieje jak stworze tylko i wylacznie partycje przeznaczone pod Linuksa, a partycje Windowsowskie staram sie utworzyc poprzez instalator siodemki.

 

Prosze o jakies wskazowki jak zainstalowac te dwa systemy obok siebie na jednym dysku, oczywiscie tak, aby bylo mozliwe korzystanie z GRUBa.

 

P.S. Przepraszam za brak polskich znakow, aktualnie pisze z systemu, w ktorym nie ma zainstalowanego polskiego ukladu klawiatury.

[pitcarn]

Ja mam dwa dyski ,na pierwszym dwie partycje 1-podstawowa z windowsem ,2-logiczna sformatowana jako ntfs z danymi ,na drugim dysku jest jedna partycja podstawowa (ntfs) ,i partycja rozszezona na ktorej mam fedore i nie mam problemow z bootowaniem obu systemow.Dlatego sprawdz jakie partycje utworzyles i wydaje mi sie ze pierwsza podstawowa (aktywna) poiwnna byc dla windowsa a nastepne juz rozszezone (logiczne) dla linuxa i nie powinienes miec problemow. Jesli sie myle to mnie poprawcie.

[mateusiu]

Podejscie trzecie wygladalo tak, ze przestawilem w BIOSie tryb pracy dysku z AHCI na IDE, pomyslalem, ze moze przez to Fedora wykrywa ten dysk jako pusty. Od razu zauwazylem spadek wydajnosci pracy komputera, ale stwierdzilem, ze poswiece sie dla tej Fedory. Zainstalowalem ponownie Windowsa, po czym chcialem sprobowac doinstalowac Linuksa - ponownie wystapily przeszkody, podczas bootowania systemu z LiveCD wylacza sie monitor. Za kazdym razem, ot tak sobie.

 

Pomyslalem, ze zainstaluje bardzo przyjazny dla uzytkownika Ubuntu obok Windowsa i na tego Ubuntu wgram Fedore (odpowiednia opcja podczas instalacji), aczkolwiek Ubuntu takze nie widzi partycji z Windowsem. Odpalilem w takim razie GParted, aby sprawdzic te partycje. Ta dystrybucja takze ich nie wykrywa...

[tofik]

ja mam tak Disk /dev/sda: 250.1 GB, 250059350016 bytes

255 heads, 63 sectors/track, 30401 cylinders

Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

Disk identifier: 0x97ba8013

 

Device Boot Start End Blocks Id System

/dev/sda1 1 1306 10485760 27 Unknown

/dev/sda2 1306 15912 117319680 7 HPFS/NTFS

/dev/sda3 15912 22286 51200000 7 HPFS/NTFS

/dev/sda4 22287 30401 65183737+ 5 Extended

/dev/sda5 * 22287 22312 204800 83 Linux

/dev/sda6 22312 24862 20479999+ 83 Linux

/dev/sda7 24862 24992 1048575+ 82 Linux swap / Solaris

/dev/sda8 24992 30401 43449343+ 83 Linux

 

windows 7 kolo fedorki 12 wszystko śmiga żadnych problemów z włączonym ahci ponieważ oba systemy to standardowo obsługują. Ja instalowałem z wersji LIVE . Zainstaluj sobie winde pote pod winda zostaw sobie pusty obszar na dysku na fedorke potem odpal instalkę z live cd i wskaż na ten pusty obszar tak aby ci nie mieszał w windzie i podaj mu aby boot zapisał sie w moim przypadku sda chyba że masz dwa dyski to ustaw tam gdzie jest winda i powinno być ok - przynajmniej tak jak piszesz nie powinno ci zniszczyc windy aby ponownie nie instalowac

pozdrawiam

 

[mateusiu]

 

Właśnie nie mogę tak zrobić, a próbowałem tak za pierwszym razem postawić Fedore. Po prostu nie wykrywa tych partycji NTFS i wybranie opcji instalacji na wolnym miejscu i tak i tak usuwa mi wszystko z dysku. Na dodatek nie wyrzuca mi żadnego przewodnika co do konfiguracji systemu, także nie mam usera, na którego mógłbym się po instalacji zalogować. Korzystam z jednego dysku twardego - Seagate Barracuda 7200.10 250GB 16MB cache.

[Heos]

Metoda instalacji Windowsa a potem instalacji Fedory powinna działać bez problemu. Nie wiem czemu nie chce niby wykryć W7. Trochę dziwne. Sprawdzałeś czy inne dystrybucje Linuksa widzą partycje Windowsowe?

[mateusiu]

Metoda instalacji Windowsa a potem instalacji Fedory powinna działać bez problemu. Nie wiem czemu nie chce niby wykryć W7. Trochę dziwne. Sprawdzałeś czy inne dystrybucje Linuksa widzą partycje Windowsowe?

 

Tak - jak pisałem wyżej ani Ubuntu, ani LiveCD z GParted nie wykrywają tych partycji, zarówno w trybie AHCI, jak i IDE.

 

Update

System odpalony z LiveCD widzi jednak te partycje, to samo jest w przypadku Ubuntu. Można je zamontować, przeglądać ich zawartość. Ale instalatory i GParted za nic w świecie nie chcą ich zobaczyć...

[Heos]

No to nie rozumiem, skoro Live CD widzi te partycje to czemu program instalacyjny niby nie? A próbowałeś instalować z LIve CD? Na nowo próbowałeś je formatować jak czytałem?

[mateusiu]

No to nie rozumiem, skoro Live CD widzi te partycje to czemu program instalacyjny niby nie? A próbowałeś instalować z LIve CD? Na nowo próbowałeś je formatować jak czytałem?

 

Formatowałem dysk parę razy, robiłem te partycje od nowa, zarówno z poziomy Windowsa poprzez Acronis Disk Director, przez instalator Windowsa oraz GParted LiveCD. Próbowałem instalować z LiveCD, usuwa mi wszystkie partycje NTFS i instaluje na całym dysku Fedore... Co ja co, ale ta Fedora staje się o wiele bardziej problemowa niż sam Windows

[me-hau]

Formatowałem dysk parę razy, robiłem te partycje od nowa, zarówno z poziomy Windowsa poprzez Acronis Disk Director, przez instalator Windowsa oraz GParted LiveCD. Próbowałem instalować z LiveCD, usuwa mi wszystkie partycje NTFS i instaluje na całym dysku Fedore... Co ja co, ale ta Fedora staje się o wiele bardziej problemowa niż sam Windows

 

Witaj,

 

dołączę do grona osób potwierdzających bez problemową koegzystencję tych systemów.

U mnie było tak.

Na lapku była Vista, firmowo. zabrałem jej GPartem 30 GB zrobiłem pustą partycję i zainstalowałem którąś tam fedorę, aktualną na tamte czasy, czyli jakiś rok temu, 9 - 10

Potem stwierdziłem że strasznym marnotrawstwem jest 12 GB z przodu na rescue więc troszkę poprzesuwałem, zrobiłem tam 22 GB i postawiłem mac os 10.5.8

 

potem oczywiście przyszły nowe eFki

 

Potem Vistę ( ufff, nareszcie ) przestawiłem na 7

 

i pomimo tych rocznych zabaw z partycjami, nigdy nie miałem żadnych problemów z widocznością partycji. oczywiście że nie każda dystrybucja GNU/Linux wykryje Ci partycje Fedory, ( LVM ) , ale Twoja historia brzmi strasznie tajemniczo, tym bardziej że jak piszesz próbowałeś instalować Fedorę na przygotowanym wcześniej układzie partycji.

 

Dziwne

 

mój układ jest taki:

Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/sda1               1        2805    22531131   af  HFS / HFS+ -> mac os x
/dev/sda2            2806       10325    60404400    7  HPFS/NTFS -> 7 
/dev/sda3   *       10326       10351      204800   83  Linux -> /boot
/dev/sda4           10352       14593    34073865    5  Extended
/dev/sda5           10352       14593    34073600   8e  Linux LVM -> F12

 

7 nie musi być pierwsze, jedynie /boot MUSI być na podstawowej partycji a nie na rozszerzonej

 

może robisz jakiś `czeski` błąd ?

 

Powodzenia, pozdrawiam

[mateusiu]

 

Dziękuję za chęć pomocy, jednak zrezygnowałem z Fedory. Sprawiała za duże problemy, a z Windowsa muszę korzystać na co dzień, dlatego takie usuwanie partycji było po prostu bardzo problematyczne.

[Heos]

To i tak jest dziwny problem, nigdy przedtem się nie spotkałem aby Fedora nie wykrywała systemu ani nie chciała się w żaden logiczny sposób zainstalować po własnym partycjonowaniu. U mnie działa XP i Fedora obok siebie na jednym dysku i jest cacy...

[borzole]

Nie rezygnuj ! Zawsze możesz zainstalować ją na VirtualBox i potrenować to i owo

[mateusiu]

Nie rezygnuj ! Zawsze możesz zainstalować ją na VirtualBox i potrenować to i owo

 

Ależ ja wiem jak się obsługuje Linuksa, korzystałem z różnych dystrybucji od jakiś 4-5 lat. Jednak ostatnio Ubuntu, z którego korzystałem na co dzień poszło w kierunku, który mi nie odpowiada. Dlatego szukałem czegoś nowego. Bawiłem się Archem - świetna sprawa, jednak zajmuje sporo czasu. Fedora mi pasuje, no ale nie idzie jej zainstalować na moim sprzęcie, a sam nie jestem w stanie rozwiązać tego problemu. Dlatego ogólnie zrezygnowałem z Linuksa, na każdym kroku sprawiał jakieś problemy, a Windows przy moich zastosowaniach działa bezproblemowo

[hator]

Odpowiem ja klikacz zwykły. Fedora jak i np. Mandriva dodaje do gruba złą partycję sda1 zamiast sda2, trzeba uruchomić Fedorę i zmienić ten stan rzeczy, najlepiej wywalić dotychczasową (wybraną przez instalatora Fedory) a dodać drugą. Niestety teraz siedzę na Viście, konkretniej mogę wytłumaczyć po skończeniu pracy antywirusa i przejściu na F12.