Ubuntu Po Instalacji

[tomis]

Witam

Mam następujący problem:

zainstalowałem sobie ubuntu jako drugi system i mam problem bo zaraz po zalogowaniu ładuje mi się apt i cholera zaczyna ściągać aktualizacje, ((_wogóle_ → w ogóle) ORT nie wchodzą i-xy, tylko pokazuje się taki pasek postępu) w sumie nie mam nic przeciwko, tylko pisze mi że do końca ściągania mam ponad 12 godzin i po prostu nie chce mi się tyle czekać.

Jak to cholerstwo wyłączyć.

[...>>udzior<<...]

Proponuje zadac to pytanie tutaj

[jaro33]

tylko pisze mi że do końca ściągania mam ponad 12

Pewnie pakowałeś z CD 700MB , ja z DVD ~4GB , i trochę mniej to trwało

taki urok małej instalki

 

narka

PS:

@...>>udzior<<... >> Z tym tam może być różnie nie wiem jak mnie na tym forum oceniają za sposób wypowiadania – ale na tamtym to jakoś nie ciągnie mnie żeby się wypowiadać – pytać (może coś ze mną nie tak )

[tomis]

1. Wiem że istnieje tamto forum tylko nie wiem ale ja również wolę pisać na tym i nic na to nie poradzę, tym bardziej że wiem iż trochę użytkowników tego forum również ma ubuntu.

2. Tak instalowałem z 1 cd.

Ale czy nie do się tego jakoś wyłączyć??

[...>>udzior<<...]

.. co do forum Ubuntu to nie wiem jak tam jest - nie uczeszczam.

Nie "smakowalem" jak do tej pory Ubuntu i chyba raczej nie szybko "zasmakuje".

Z tego co wiem jako baza dla Ubuntu jest Debian.

Zapewnie podczas rozruchu z /etc/init.d/* jest uruchamiany proces apt sprawdzajacy aktualizacje - ale ktory tego dokladnie nie wiem (tylko przypuszczam).

 

 

[jaro33]

2. Tak instalowałem z 1 cd.

Ale czy nie do się tego jakoś wyłączyć??

Może da – tylko w którym momencie jesteś przed oknem logowania ??

a może dalej

 

nie jestem pewien a może zabicie procesu lub (ctr+C)

apt-get działa podobnie jak yum

 

sam zdecyduj

narka

[JMK]

Zaraz, czy jesteś pewien, że zainstalował do końca system? Bo coś takiego, jak mówisz ( jeżeli wybrałeś opcje standardowej instalacji )ma prawo pojawić się tylko podczas instalki. Tzn: podczas instalacji jest jeden restart kompa i właśnie bezpośrednio po nim zaczyna ściągać pakiety.

Jeżeli jest tak, jak myślę, to możesz podczas instalacji odłożyć konfigurację sieci na później, albo, jeżeli wykrywa Ci sieć przez DHCP to ( wiem, że to prostackie, ale grunt, żeby działało ) po prostu wypiąć wcześniej kabel. Z góry przepraszam, jeśli nie trafiłem, ale siedzę na ubuntu już od dłuższego czasu i nie przypominam sobie, żeby poza instalacją apt starał się za mnie o czymkolwiek decydować.

Tak na marginesie: Nie wiem, czy jest sens "uciekać przed aktualizacjami" - ja pare miesięcy po wydaniu, jeśli mam zainstalować ubuntu to wybieram "server" i po zalogowaniu "sudo apt-get install kubuntu-desktop" - zauważyłem, że większość aktualizacji to rzeczy związane z GUI, więc skracam sobie ostatecznie w ten sposób cały proces....

No, to ja tyle.

Powodzenia.

[tomis]

Zaraz, czy jesteś pewien, że zainstalował do końca system? Bo coś takiego, jak mówisz ( jeżeli wybrałeś opcje standardowej instalacji )ma prawo pojawić się tylko podczas instalki. Tzn: podczas instalacji jest jeden restart kompa i właśnie bezpośrednio po nim zaczyna ściągać pakiety.

Jeżeli jest tak, jak myślę, to możesz podczas instalacji odłożyć konfigurację sieci na później, albo, jeżeli wykrywa Ci sieć przez DHCP to ( wiem, że to prostackie, ale grunt, żeby działało   ) po prostu wypiąć wcześniej kabel. Z góry przepraszam, jeśli nie trafiłem, ale siedzę na ubuntu już od dłuższego czasu i nie przypominam sobie, żeby poza instalacją apt starał się za mnie o czymkolwiek decydować.

  Tak na marginesie: Nie wiem, czy jest sens "uciekać przed aktualizacjami" -  ja pare miesięcy po wydaniu, jeśli mam zainstalować ubuntu to wybieram "server" i po zalogowaniu "sudo apt-get install kubuntu-desktop" - zauważyłem, że większość aktualizacji to rzeczy związane z GUI, więc skracam sobie ostatecznie w ten sposób cały proces....

No, to ja tyle.

Powodzenia.

Tak zainstalował się bo po restarcie wchodzi do okna logowania i po chwili ładuje się ten pasek postępu i koniec.

O tym kablu nie pomyślałem dzięki.

Podczas instalacji zaznaczyłem żeby wtrakcie instalacji dociągnął jakieś potrzebne pakiety do pełnej obsługi polskiego języka.

A tak nawiasem ja nie uciekam przed aktualizacjami tylko mój kochany dostawca Internetu już któryś dzień z kolei ma jakieś problemy techniczne i ten Internet chodzi jakby wcale

A ubuntu zainstalowałem tylko dlatego jakby mi fedorka klękła po aktualizacji kernela (tak mi się zdarzyło kiedyś po FC4) abym mógł odzyskać dane, ponieważ prowadzę działalność gosp. i nie mogę sobie pozwolić na jakie kolwiek problemy.

Dzięki za poradę zaraz spróbuję z tym kabelkiem.

 

ok kabelek pomógł.

serdeczne dzięki