Problem Z Dyskiem

[iceeman]

witam

mam podłączony dysk do kontrolera IDE. Jest to dysk 40GB WD. Dysk jest wykrywany przez bios kontrolera, natomiast niestety nie udaje się nic z niego odczytać.

 

po wywołaniu polecenia

smartctl /dev/hdg

wywala mi coś takiego:

 

hdg: drive_cmd status=0x51 {DriveReady SeekComplete Error }
hdg: drive_cmd error=0x10 { SectorIdNotFound }, LBAsect=16776967, sector=0
ide: failed opcode was: 0xb0

 

natomiast po wywołaniu polecenia

fdisk -l

 

wynik jest taki:

hdg: task_in_intr: status=0x59=0x51 {DriveReady SeekComplete DataRequest Error }
hdg: task_in_intr: error=0x10 { SectorIdNotFound }, LBAsect=0, sector=0

 

dysk generalnie chodzi, słychać normalnie jego działanie.

 

czy może mi ktoś podsunąć pomysł, co może być nie tak i jak to naprawić? szkoda mi tych 30GB danych ...

 

pozdrawiam

 

[exbros]

Co to za kontroler?

 

Bo jesli kontroler go widzi, a system nie - to w sterownikach do tego kontrolera szukal bym zrodla problemu.

 

Pozdro

[iceeman]

problem jest taki sam, jak podłącze dysk normalnie, np zamiast cd-romu.

[@WalDo]

Sorki, bo ja trochę off topic - nie bardzo się znam na tematach hardware'owych.

Do tej pory byłem przekonany, że jeśli coś jest podpięte do IDE, to urządzenia będą /dev/hda, /dev/hdb, /dev/hdc i /dev/hdd. Skąd w takim razie urządzenie z egzotyczną jak dla mnie literką "g"?

[iceeman]

bo mam podłączony kontroler dysków na PCI, tak zeby móc podłączyć kilka dysków jeszcze.

 

jeszcze dodam, że wszystko ładnie śmigało przez ponad półtora roku i nagle taki dziwny problem. jak podpinam inne dyski pod kontroler (tą samą taśmą) to wszystko jest ok.

 

więc na bank jest to dysk.

[exbros]

...ze jesli cos jest podpiete do IDE, to urzadzenia beda /dev/hda, /dev/hdb, /dev/hdc i /dev/hdd. Skad w takim razie urzadzenie z egzotyczna jak dla mnie literka "g"?

 

Jesli plyta glowna jest wyposazona w kontroler IDE (zwykle dwukanalowy) to urzadzenia do niej podpiete beda mialy oznaczenia: hda, hdb, hdc i hdd. Jesli do takiej plyty dolozysz dodakowy kontroler dwukanalowy (np na PCI) to bedziesz mial dodatkowe oznaczenia napedow: hde, hdf, hgg, hdh... jesli kontroler bedzie czterokanalowy to pojawia sie cztery kolejne nazwy... itd itp...

Mam nadzieje ze Cie troche naprowadzilem?

Pozdro

[exbros]

...jeszcze dodam, ze wszystko ladnie smigalo przez ponad póltora roku i nagle taki dziwny problem. jak podpinam inne dyski pod kontroler (ta sama tasma) to wszystko jest ok.

 

wiec na bank jest to dysk.

No, wyglada na to ze to dysk...

 

Masz kontroler zintegrowany na plycie glownej?

 

Jesli tak, to podepnij tam trefny dysk i uzyj ktoregos z wolnodostepnych narzedzi dostepnych od producentow dyskow (zwykle jest to program testowy rozpakowywany na bootowalna dyskietke lub obraz bootowalnego FDD/CD). Sugeruje uzycie kontrolera na plycie, bo nie wiem jak sobie te programy radza z kontrolerami na PCI...

 

Ja uzywam narzedzi od Seagate, IBM i Maxtora - pozwalaja na przeprowadzenie testow i dosc dokladnej diagnostyki dysku kazdego producenta (choc dla dyskow wlasnych potrafia zdzialac zwykle troche wiecej...).

 

Gdybys mial problem z ich znalezieniem daj znac to Ci cos podesle.

Pozdro

 

//===== edit =====

Sorki, odpowiadajac najpierw WalDo pozniej icemanowi stworzylem dwa kolejne posty... jakos tak wyszlo.

[@WalDo]

Mam nadzieje ze Cie troche naprowadzilem?

Eeee, bo ja tak z rana jakoś słabo myślę Przecież ja też mam dodatkowy kontroler i dysk /dev/hde sorki za zaśmiecanie bzdetami.

 

[iceeman]

wyswietla ze dysk jest obecny w komputerze ale nie ma żadnych partycji

[@WalDo]

wyswietla ze dysk jest obecny w komputerze ale nie ma żadnych partycji

Wrzuciłem w google "{ SectorIdNotFound }" (razem z tymi cudzysłowami) i wychodzi na to, że albo korzystasz z Captive i zrobiło się niemiło albo masz trafioną tablicę partycji co też miłe nie jest

[iceeman]

uuuuuuuuuuuuu

 

a jakie są szanse na odzyskanie danych?

 

OnTrack zaczyna pracować przy dysku od kwoty 1500 zł więc to mija się troche z celem...

[@WalDo]

OnTrack zaczyna pracowac przy dysku od kwoty 1500 zl wiec to mija sie troche z celem...

No wiesz, to nie musi byc to. Po prostu pojechalem z zapytaniem i przeczytalem dosc pobieznie kilka wypowiedzi.

Co do OnTracka, to sa chyba jakies darmowe albo trial wersje. Byc moze taki trial by Ci wystarczyl na jednorazowa akcje, ale programy sa tylko pod winde. No i pytanie jeszcze jakiego typu partycje byly na dysku? NTFS/FAT32/FAT czy cos z linuksa.

No i zanim zaczniesz grzebac cokolwiek to pamietaj zrobic dokladna kopie/obraz z surowego dysku sektor po sektorze. Szczególnie jesli miales tam jakies szczególnie cenne dane.

Jesli to byl dysk z partycja/partycjami NTFS czy innymi windowsowymi, to sprawdz jakims programem AV - to moze byc skutek ataku wirusa (poza setka innych rzeczy )

 

[Edit]http://wilk13.net/odzyskiwanie.php - Drive Rescue 1.9, freeware, moze wystarczy... Tylko kopia wczesniej...

[iceeman]

gdybym mógł zrobić kopię bezpieczeństwa bym to zrobił natychmiast, ale ani pod linem, ani pod windą nie mogę odczytać NICZEGO z dysku (nawet choćby po to żeby zrobić backupa).

[@WalDo]

gdybym mógł zrobić kopię bezpieczeństwa bym to zrobił natychmiast, ale ani pod linem, ani pod windą nie mogę odczytać NICZEGO z dysku (nawet choćby po to żeby zrobić backupa).

Hmm... no tak, ciężka sprawa w sumie. Nawet dd potrzebuje żeby partycja istniała No to chyba nie masz już dużo do stracenia...

Poczekaj jeszcze trochę jeśli Ci się nie spieszy. Może się trafi ktoś mądrzejszy

 

[iceeman]

no generalnie poczekam ...

 

szkoda mi archiwum z kilku lat :|