Instalacja Fedora 6 + Xen

[twoface]

Wczoraj stawialem Fedore i przy wyborze pakietów zaznaczylem pakiet dot. wirtualizacji, gdyz chcialem sie pobawic tym wynalazkiem.

Jednak po zainstalowaniu nie moglem odpalic systemu. Przy odpalani kernela Panika. Jest to z pewnoscia wina jadra które bylo opisane w grubie jako "Xen.vmlinuz.." i przed initrd tez widnil XEN.

Zainstalowalem system jeszcze raz bo nie wiedzialem jak latwo i bezbolesnie podstawic normalne jadro. Po przeinstalowaniu bez tej obslugi xena wszystko dziala.

 

Moze ktos mi przyblizyc czemu tak sie stalo?

 

Pozdrawiam.

[InIrudeBwoy]

A czy probowałeś odpalić jadro bez wirtualizacji?

Poza tym zerknij tutaj i sprawdź czy twój procesor potrafi to obsłużyć.

jeśli tak to wykonaj

yum update

a potem sprobuj znowu odpalić wirtualizacje.

[twoface]

Chyba sie troche nie zrozumielismy stawialem Fedore 6 na czystym sprzecie (laptopie bez zadnego innego systemu).

Z tego co rozumialem to jak zaznacze opcje w instalacji dot. wirtualizacji to po prostu zainstaluje mi pakiety, które beda umozliwiac stawianie wirtualnych maszyn.

A tu sie zainstalowalo tylko to co napisalem w poprzednim poscie. Nie bylo wyboru pomiedzy normalnym jadrem a tym z przedrostkiem xen, byl tylko ten xen.

 

PS.Normalna Fedora dziala bez zarzutów

[InIrudeBwoy]

Dobrze zrozumiałeś, zainstaluje dodatkowe jadro oraz pakiety niezbędne do uruchomienia wirtualizacji. Skoro nie było żadnego innego jadra to musiał byc jakiś błąd instalacji. Moze warto by sprawdzić czy komuś innemu to również sie przydazylo i dołączyć to do bugzilli.

Jeśli teraz chcesz uruchomić wirtualizacje to po prostu zainstaluj odpowiednie pakiety, u mnie to działa bez problemu.