[skype] Instalacja Na X86_64

[petherson]

Hmmm takie pytanie, bo w ogóle nie kumam o co lotto.

Chciałem zainstalować sobie skype. Na stronie producenta było takie coś:

[skype]
name=Skype Repository
baseurl=http://download.skype.com/linux/repos/fedora/updates/i586/ 
gpgkey=http://www.skype.com/products/skype/linux/rpm-public-key.asc

Myślę sobie nie ma ver 64bit to instalujemy 586 przez emul-linux. No więc zrobiłem nowe repo dla yum-a. No i wszystko byłoby ok gdyby było coś takiego jak emul-linux. Dostałem taką śmieszną listę pakietów

 skype                   i586       1.4.0.74-fc5     skype              11 M
Installing for dependencies:
lcms                    i386       1.16-3           fedora            172 k
lcms                    x86_64     1.16-3           fedora            173 k
libXaw                  i386       1.0.2-8.1        fedora            325 k
libXmu                  i386       1.0.3-1.fc7      fedora             63 k
libXpm                  i386       3.5.6-1          fedora             45 k
libmng                  x86_64     1.0.9-5.1        fedora            159 k
libmng                  i386       1.0.9-5.1        fedora            167 k
libsigc++20             i386       2.0.17-2         fedora             50 k
mesa-libGLU             i386       6.5.2-10.fc7     fedora            204 k
nas                     x86_64     1.9-2.fc7        updates           653 k
nas                     i386       1.9-2.fc7        updates           647 k
qt4                     x86_64     4.3.0-2.fc7      updates           1.9 M
qt4                     i386       4.3.0-2.fc7      updates           1.9 M
qt4-x11                 i386       4.3.0-2.fc7      updates           6.0 M
qt4-x11                 x86_64     4.3.0-2.fc7      updates           5.9 M

Czy jest to jakiś kawał? Ktoś się z Was już spotkał z takim instalowaniem pakietów? Pytam bo jestem nowym użytkownikiem F7 dlatego może gdzieś robie błąd. Z góry dzięki.

[InIrudeBwoy]

Ja nic dziwnego nie widzę. Co prawda ja instalowałem sobie Skype prosto z (_rpma_ → RPM-a) ORT ale wszystkie te pakiety miałem zainstalowane wcześniej.

Po prostu nie jeste zdziwiony.

[petherson]

Mhmmmm, nie widzisz nic dziwnego, że "64bit" dystrybucja (o ile to naprawdę jest 64bit) zasysa mi paczki kompilowane pod I386? Po co mi takie paczki? No i po co w ogóle taka optymalizacja? Po powyższym przykładzie nie widzę sensu kupowania procesorów 64bitowych i instalowania takiego systemu. Równie dobrze mógłbym zainstalować F7 I386. A przecież nie o to tu chodzi żeby mieć bałagan i zapchany dysk np. dwoma różnymi kopiami biblioteki qt4. Dlatego wydaje mi się to dziwne.

 

[InIrudeBwoy]

Nie potrafię odpowiedzieć dlaczego tak jest ale to jest normalne. I szczerze mówiąc na razie też nie widzę sensu kupowania takich procesorów, chociaż sam taki kupiłem. Dawno temu czytałem o strasznym przyroście wydajności w aplikacjach 64 bitowych ale teraz tego nie widzę. Może dlatego że nie ma jeszcze prawdziwych aplikacji które mogą to wykorzystać? a może to był marketing?

Wracając jednak do sedna to jest najzupełnie normalne.

[petherson]

Z wydajnością to faktycznie masz rację, też nigdy nie widziałem ogromnej różnicy prędkości.

Ok, więc tak to jest rozwiązane pewnie z tymi pakietami, dlatego chciałem się dopytać. Jak dotąd używałem nieco innej dystrybucji i tam instalacja programów pod inną arch. rozwiązana była w nieco w inny sposób. Dlatego instalowanie libów pod I386 wydało mi się dziwne.

Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam

 

Piszę post pod postem żeby donowić nieco temat. Mianowicie, że jestem człowiekiem ciekawym i nie po to kupowałem procesor 64bitowy żeby mieć w połowie system złożony z paczek kompilowanych pod i386. Więc zdecydowałem się na doś odważny krok i wpisałem śmiało:

 yum erase *.i386

i już po 2 minutach mam system bez ani jednej paki i386.

Jak narazie po ponownym uruchomieniu jest ok, jedna rzecz jaka przestała działać to flash w firefoxie - zrobiony w/g opisu z tego forum. Narazie cała reszta działa. Zobaczymy jak dalej.....

 

Myślę, że można połączyć już te posty /Karlik

[InIrudeBwoy]

No ciekawe ciekawe. Nie powiem. Przetestuj to i daj znać.

[petherson]

Dystrybucja po wywaleniu paczek i386 działa normalnie i nadaje się do pracy. Niestety w celu utrzymania kompatybilności z procesorami x86 instalowane są właśnie takie pakiety (i386 itd) Więc jeżeli chcemy sobie zainstalować już wspomnianego tutaj skype'a, to albo musimy instalować kupę zależności z wiadomą optymalizacją, albo użyć gotowych binarek static lub dynamic. Niestety, że jest to zamknięte oprogramowanie producent nie udostępnia kodu źródłowego, bo tak możnaby było sobie skompilować.

 

Więc rozwiązania są 3:

- instalujemy wszystko i nie przejmujemy się co mamy w kompie ( nie wpływa na wydajność, tylko co najwyżej na ilość wolnego miejsca na dysku)

- trzymamy się naszej architektury nie instalując nic innego niż x86_64 (nie pobawimy się wtedy wine/skype/itp..)

- kompilujemy sami wszysto czego nie jesteśmy w stanie zainstalować z paczek bo nie ma paczek dla naszego procesora (na dobrą sparwę lepiej jest wtedy użyć np. gentoo).

 

Pozdrawiam