Niepoprawne Parametry Fstab Dla Partycji Ext3

[petherson]

Nie - mylisz montowanie partycji z "chrootowaniem". W trakcie odpalania rescue CD wskazujesz, o którą partycję Ci chodzi (lub jeśli masz tylko jednego linuksa na kompie, to system sam się "domyśla" o którą chodzi) i system montuje tę partycję właśnie w /mnt/sysimage. Czyli to system wykonuje za Ciebie polecenie w rodzaju

mount /dev/<urządzenie> /mnt/sysimage

.

Później musisz tylko zrobić chroot, żeby wskazać który katalog emuluje (nie wiem czy to właściwe określenie) główny systemem plików. Punktem montowania ratowanego systemu jest zawsze /mnt/sysimage

Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź....Szkoda tylko że potem zwykły użytkownik fedory nie ma pojęcia co to znaczy tak naprawdę chroot....

 

W dalszym ciągu, jestem ciekaw gdzie są trzymane informacje o uruchamianych usługach na starcie. Jeżeli ktoś wie gdzie to może być zapisywane - byłbym wdzięczny, wystarczy podać np. /etc/jakiśplik - za wykłady jak wyżej dziękuje

 

[@WalDo]

za wykłady jak wyżej dziękuje

Nie ma za co. Starałem się prosto, bo widzę, że sprawa nie dla wszystkich prosta być musi A przy okazji co to znaczy tak naprawdę "chroot"?

 

A informacje o uruchamianych usługach? Skrypty uruchamiające są w /etc/init.d - nie wiem czy to miałeś na myśli pisząc "informacje".

[petherson]

Jak napisałem ze dwa posty wyżej, szukam pliku, w którym są informacje na temat ładowanych usług/demonów coś jak np /etc/rc.conf z freebsd czy z archa, albo jakiegoś narzędzia, którym można to ustawiać w fedorze, coś jak rc-update z gentoo. No chyba teraz jasno się wyraziłem.

Nie chodzi mi o skrypty, ponieważ nic po skryptach w razie sytuacji takiej jaką miał autor wątka.

Btw chroota - rozumiem że możesz nie wiedzieć, z tego choćby powodu, że posługujesz się takimi rzeczami jak przed chwilą opisywałeś

Pozdrawiam.

[@WalDo]

Jak napisałem ze dwa posty wyżej, szukam pliku, w którym są informacje na temat ładowanych usług/demonów [...]

Nadal nie jestem pewien czego szukasz, ale być może chodzi Ci o zawartość katalogów /etc/rc.d/rcX.d (X - poziom uruchomienia systemu), gdzie znajdują się linki do skryptów /etc/rc.d/init.d. Nazwa linku decyduje o tym czy jest on wykonywany w czasie startu czy w czasie składania systemu. 2. i 3. znak nazwy linku to cyfry decydujące o kolejności wykonania skryptów a reszta nazwy to (zwyczajowo) nazwa skryptu z /etc/rc.d/init.d. Usunięcie lub założenie linków w odpowiednim katalogu rcX.d powoduje uruchomienie na odpowiednim poziomie startu.

Na pojedynczy plik decydujący o uruchamianiu (lub nie) określonych usług nigdy się nie natknąłem a z tych informacji

http://www.redhat.com/docs/manuals/enterpr...nual/ref-guide/

http://www.redhat.com/docs/manuals/enterpr...sysadmin-guide/

wynika, że raczej się nie natknę. Nie do końca aktualne, bo to od RHEL4 jak widać, ale jeśli chodzi o główne zasady systemu, to w większości się sprawdza

Narzędzia: chkconfig, service, ntsysv ale to pewnie wiesz ;P

 

[Marian z Butelki]

ok - to ja zapytam wprost robiłem już parę razy chroot w celu przywrócenia uszkodzonego GRUBa. Pytanie: czy po odpaleniu setup (konsoli spod której widać usługi, można je włączyć i wyłączyć) wystarczy że odpale teoretycznie potrzebne usługi, zrobię reboot i będzie ok?

 

 

[@WalDo]

[...]i będzie ok?

Ja to bym głowy za to nie dał, ale co szkodzi spróbować?

U siebie mam odpalone następujące usługi

ConsoleKit      0:wyłączone     1:wyłączone     2:wyłączone     3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
autofs          0:wyłączone     1:wyłączone     2:wyłączone     3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
cpuspeed        0:wyłączone     1:włączone      2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
crond           0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
dhcdbd          0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
gpm             0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:wyłączone     6:wyłączone
haldaemon       0:wyłączone     1:wyłączone     2:wyłączone     3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
iptables        0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
mcstrans        0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
messagebus      0:wyłączone     1:wyłączone     2:wyłączone     3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
nasd            0:wyłączone     1:wyłączone     2:wyłączone     3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
network         0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
readahead_early 0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
readahead_later 0:wyłączone     1:wyłączone     2:wyłączone     3:wyłączone     4:wyłączone     5:włączone      6:wyłączone
restorecond     0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
setroubleshoot  0:wyłączone     1:wyłączone     2:wyłączone     3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
syslog          0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
vmware          0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:wyłączone     5:włączone      6:wyłączone
wine            0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
xfs             0:wyłączone     1:wyłączone     2:włączone      3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone
xinetd          0:wyłączone     1:wyłączone     2:wyłączone     3:włączone      4:włączone      5:włączone      6:wyłączone

i wszystko działa.

Jeśli po chrootowaniu uruchomisz te usługi i dalej będzie źle, to... Reinstall.

O ile wiem, to ConsoleKit, vmware, xinetd nie są obowiązkowe do poprawnego działania. Jeśli masz wyłączony SElinux to setroubleshoot i restorecond też są raczej zbędne.

 

[Arabski]

... szukam pliku, w którym są informacje na temat ładowanych usług/demonów coś jak np /etc/rc.conf z freebsd czy z archa, albo jakiegoś narzędzia, którym można to ustawiać w fedorze, coś jak rc-update z gentoo.

 

Nie ma takiego pliku. Uroki SystemV A uruchamianie przy starcie to chkconfig jak napisał WalDo.

 

 

[petherson]

No i właśnie o coś takiego jak chkconfig mi chodziło. Dziękuje Wam..

Wracając do tematu. Program setup, powinien teoretycznie zapisywać zmiany informacji nt. ładowanych usług. Więc jeżeli system nie ruszy po dorzuceniu usług, to problem może być np z czymś innym. Spróbuj może hala przeinstalować, może dbusa też (o ile się da instalować coś tym "fedorowym" chroocie). Bo raczej kernela chyba nie kompilowałeś swojego? Tak btw. jakieś ostatnie zmiany robiłeś? Coś się uaktualniało?

[Marian z Butelki]

Niestety - po chroot i odpaleniu WSZYSTKICH usług (na wszelki wypadek) na HALu nadal staje więc... reinstall. Ja mam jakiegoś pecha - z F6 też walczyłem chyba ze 4 razy dopóki doprowadziłem do takiego stanu w jakim działa od pół roku. Chociaż czasem zgubi myszkę albo zamiast do GUI wchodzi do tekstowego bez przyczyny.

[matlas]

Niestety - po chroot i odpaleniu WSZYSTKICH usług (na wszelki wypadek) na HALu nadal staje więc... reinstall. Ja mam jakiegoś pecha - z F6 też walczyłem chyba ze 4 razy dopóki doprowadziłem do takiego stanu w jakim działa od pół roku. Chociaż czasem zgubi myszkę albo zamiast do GUI wchodzi do tekstowego bez przyczyny.

 

 

to nie windołs , tu się nic nie dzieje bez przyczyny...

 

a wywala ci jakiś komunikat ? a w logach co masz?

[Arabski]

to nie windołs , tu się nic nie dzieje bez przyczyny...

 

True true

 

RAM sprawny?

 

[nicehat]

Tak na marginesie to przy partycjach EXT3 nie zalezane jest 'async' (taki jest w defaults).

 

Mi się nie chce podmonatować partycja ext3.

[code]LABEL=/                 /                       ext3            defaults                1 1
tmpfs                   /dev/shm                tmpfs           defaults                0 0
devpts                  /dev/pts                devpts          gid=5,mode=620          0 0
sysfs                   /sys                    sysfs           defaults                0 0
proc                    /proc                   proc            defaults                0 0
/dev/sda3               swap                    swap            defaults                0 0
/dev/sda2               /mnt/sda2               auto            noauto,ro,uuid=Dominik,sync             0 0
/dev/sdb1               /mnt/sdb1               auto            noauto,ro,uuid=Dominik  0 0
/dev/sdb2               /mnt/sdb2               auto            noauto,ro,uuid=Dominik  0 0
/dev/sdb3               /mnt/sdb3               auto            noauto,ro,uuid=Dominik  0 0
/dev/sdb4               /mnt/sdb4               auto            noauto,ro,uuid=Dominik  0 0
/dev/sdc1               /mnt/hda1               auto            noauto,ro,uuid=Dominik  0 0

[/code]

 

   Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/sda1            1436        2872    11542702+  83  Linux
/dev/sda2            2873       38510   286262235   83  Linux
/dev/sda3           38511       38913     3237097+  82  Linux swap / Solaris
/dev/sda4   *           1        1435    11526606   83  Linux

 

 

Działa tylko poprzez komendę:

mount /dev/sda2 /mnt/sda2

 

W QTparted mam, że jest to punkt montowania /home może dlatego jest problem.

Jak mam zmienić partycję /home i czy musi być czysta ?

 

I jeszcze co mam dopisać w fstabie aby tylko jeden user mógł montować partycje (zapominaiłem, a to co jest powyżej nie działa).

[@WalDo]

W QTparted mam, że jest to punkt montowania /home może dlatego jest problem.

Partycje /home montujesz w trybie read-only? Dość egzotyczny pomysł. I ten sync przy partycji na twardym dysku to chyba też niekoniecznie musi pomóc, szczególnie z tym ro bo jak ma synchronizować jak może tylko czytać?

 

[EDIT]I spróbuj zamiast "Dominik" podać id usera w systemie. Ew. sprawdź jeszcze opcje setuid i uid

[nicehat]

Partycje /home montujesz w trybie read-only? Dość egzotyczny pomysł. I ten sync przy partycji na twardym dysku to chyba też niekoniecznie musi pomóc, szczególnie z tym ro bo jak ma synchronizować jak może tylko czytać?

 

[EDIT]I spróbuj zamiast "Dominik" podać id usera w systemie. Ew. sprawdź jeszcze opcje setuid i uid

 

Ok thx, ale zostawmy, to bo to była wersja 'robocza' i trochę gaf nastrzelałem.

Główny wątek mojego pytania odnosi się do braku możliwości podmontowania sda2 przy 'defaults' i pod kątem root-a (poza mount /nazwa urządzenia /punkt montowania).

 

[code][root@localhost ~]# mount /mnt/sda2/
mount: wrong fs type, bad option, bad superblock on /dev/sda2,
       missing codepage or other error
       In some cases useful info is found in syslog - try
       dmesg | tail  or so

[/code]

określony typ plików jest na auto (jak jest ext3 to jest to samo)

dmesg | tail

EXT3-fs: Unrecognized mount option "uid=501" or missing value

 

O co chodzi ?

 

Dzięki

[@WalDo]

EXT3-fs: Unrecognized mount option "uid=501" or missing value

A masz w systemie usera o UID=501? Czy to UID "Dominika"?

Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem: przy "defaults" zamiast "noauto,ro,uuid=Dominik,sync" nie możesz podmontować nawet jako root? To ja bym puścił fsck.ext3. Z opcjami -f (wymuszenie sprawdzania) ew. jeszcze -c (sprawdzanie bad blocków), ale to długo potrwa, więc pierwsze sprawdzenie proponowałbym bez tej opcji.

 

BTW - dziwna kolejność partycji na tym dysku - /dev/sdb4 na pierwszych sektorach. fdisk -l /dev/sdb nie daje komunikatu o nieprawidłowej kolejności? Może tu jest problem?