Skocz do zawartości

Przerwany "yum Update"


Wywern

Rekomendowane odpowiedzi

Mam FC6 i jestem w sumie zadowolony, ale widziałem bardzo dużo dobrych opinii o F7, więc postanowiłem się updejtować.

Jako pierwszy krok zalecane jest wykonanie pełnego update systemu, więc podszedłem do tego:

yum update

 

(musiałem najpierw wyłączyć repozytorium livna, bo coś się knociło w zależnościach)

wybrało 225 pakietów do updejtu, zgodziłem się. Pościągało sobie ze 60, ale niestety musiałem przerwać. Użyłem Ctrl-C.

 

No i teraz mam pytanie - jak wycofać tą transakcję, żeby puścić od nowa update?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wycofać tą transakcję, żeby puścić od nowa update?
Nijak :D po prostu puścić update od nowa.

 

P.S.

Dlaczego nie chcesz poczekać jeszcze trochę i zainstalować F8? Dzisiaj oficjalna premiera, a wersja zapowiada się lepiej niż F7 ;)

Druga sprawa, to lepiej jest instalować "na czysto" zamiast wykonywać upgrade - system jest stabilniejszy i szybszy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nijak :D po prostu puścić update od nowa.

Dzięki. Z tym sobie chyba poradzę :rolleyes:

 

Dlaczego nie chcesz poczekać jeszcze trochę i zainstalować F8? Dzisiaj oficjalna premiera, a wersja zapowiada się lepiej niż F7 ;)

Mówiąc szczerze, to boję się o przejście z hdX na sdX. O ile anakonda F7 musi brać to pod uwagę i przemapowywać zapisy o dyskach, to anakonda F8 może zakładać że to się już odbyło. Poza tym F7 ma dobre recenzje, a F8 to świeżyzna, może się potykać

 

Druga sprawa, to lepiej jest instalować "na czysto" zamiast wykonywać upgrade - system jest stabilniejszy i szybszy.

Pewnie, ale to co już sobie pokonfigurowałem i poinstalowałem miłoby było mieć

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]F8 to świeżyzna, może się potykać
No tak, to jest argument, ale ta "świeżyzna" zazwyczaj dość krótko trwa. Chociaż F7 miała np. poważną wpadkę z jądrem i to wcale nie na samym początku.

ale to co już sobie pokonfigurowałem i poinstalowałem miłoby było mieć
Ja dlatego mam /home na osobnej partycji (odpada problem z konfiguracją indywidualną użytkowników typu motywy, lokalnie instalowane aplikacje itp) a ustawienia systemowe to w zasadzie tylko /etc, więc nie mam problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dlatego mam /home na osobnej partycji (odpada problem z konfiguracją indywidualną użytkowników typu motywy, lokalnie instalowane aplikacje itp) a ustawienia systemowe to w zasadzie tylko /etc, więc nie mam problemu.

I link do home (na tym innym dysku) przemapował Ci się prawidłowo (hdX->sdX)?

W sumie to nie kłopot przenieść home...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I link do home (na tym innym dysku) przemapował Ci się prawidłowo (hdX->sdX)?
Nie mam linku tylko osobna partycję. Po wykonaniu instalacji systemu (na "/" i "/boot", bo mam /boot na osobnej) dodałem odpowiedni wpis do /etc/fstab (wskazałem, żeby moja partycja, na której jest /home była montowana w katalogu /home), założyłem usera dbając, żeby miał ten sam UID co w poprzedniej instalacji, czyli konkretnie 500 i po sprawie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem yum update. Skończyło się sukcesem, ale sterownik nvidia przestał działać

Udało się uruchomić

 

A drugi problem - podjąłem próbę upgrade, w końcu nvidie mogę uruchomić już na F7. System wykryło na sda2 (po staremu hda2)

I tu system zgłosił problemy z montowaniem dysków hdX, po czym napisał:

błąd podczas montowania hdd6 jako /wspolne
nie ma takiego pliku ani katalogu 

urządzenia w /etc/fstab powinny być określone przez etykiety a nie przez nazwę urządzenia

naciśnij OK aby ponownie uruchomić system

I tu pytanie - jak przerobić wpisy w fstab, żeby były czytelne dla anakondy?

(prawdę mówiąc, myślałem że to ona ma to zrobić...)

 

Może jestem zamroczony (mam 37 stopni), ale mimo że czytam o tych labelach w fstab, nic nie kumam...

Mój fstab wygląda tak:

LABEL=/1                /                       ext2    defaults        1 1
devpts                  /dev/pts                devpts  gid=5,mode=620  0 0
tmpfs                   /dev/shm                tmpfs   defaults        0 0
proc                    /proc                   proc    defaults        0 0
sysfs                   /sys                    sysfs   defaults        0 0
/dev/hda1        /dysk_c            vfat    umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0
/dev/hda5        /wspolne        vfat    umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0
/dev/hdd5        /wspolne2        vfat    umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0
/dev/hdd6        /wspolne3        ext3    defaults     1 2
/dev/sda1        /wspolneUSB-1        vfat    noauto,umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0
/dev/sda5        /wspolneUSB-2        vfat    noauto,umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0
LABEL=SWAP-hda3         swap                    swap    defaults        0 0

jeżeli wstawię labele zamiast tych wszystkich /dev/hda, to skąd system będzie wiedział o którą partycję mi chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wstawię labele zamiast tych wszystkich /dev/hda, to skąd system będzie wiedział o którą partycję mi chodzi?
Na pewno użycie e2label i wykorzystanie etykiet w /etc/fstab bardzo ułatwia życie - trzeba tylko zadbać żeby etykiety były unikalne w ramach całego systemu tzn. jeśli masz więcej niż jeden dysk, to etykiety nie mogą się powtarzać na żadnym z nich.

 

Przyjrzałbym się uważnie również wpisom:

/dev/sda1        /wspolneUSB-1        vfat    noauto,umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0
/dev/sda5        /wspolneUSB-2        vfat    noauto,umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0

Wygląda mi to na stare wpisy dot. USB. W tej chwili na /dev/sda1 jest coś innego ;)

 

[EDIT] I zdecyduj się gdzie piszesz. Osobny wątek, który założyłeś skasowałem, bo był duplikatem Twojego ostatniego posta w tym wątku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno użycie e2label i wykorzystanie etykiet w /etc/fstab bardzo ułatwia życie - trzeba tylko zadbać żeby etykiety były unikalne w ramach całego systemu tzn. jeśli masz więcej niż jeden dysk, to etykiety nie mogą się powtarzać na żadnym z nich.

Hmm, zgodnie z man e2label zmienia etykiety dysków ext2, a mój problem to dyski fat32

 

Przyjrzałbym się uważnie również wpisom:

...

stare wpisy dot. USB. W tej chwili na /dev/sda1 jest coś innego ;)

No, tak. W sumie, dlatego właśnie tak się dopytywałem czy anakonda przemapuje dyski w fstab....

 

Nie ma chyba innej możliwości jak zablokować te linie (hasz, prawda?) i po instalacji obejrzeć co pokaże qtparted.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...