Wywern Napisano Listopad 8, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 8, 2007 Mam FC6 i jestem w sumie zadowolony, ale widziałem bardzo dużo dobrych opinii o F7, więc postanowiłem się updejtować. Jako pierwszy krok zalecane jest wykonanie pełnego update systemu, więc podszedłem do tego: yum update (musiałem najpierw wyłączyć repozytorium livna, bo coś się knociło w zależnościach) wybrało 225 pakietów do updejtu, zgodziłem się. Pościągało sobie ze 60, ale niestety musiałem przerwać. Użyłem Ctrl-C. No i teraz mam pytanie - jak wycofać tą transakcję, żeby puścić od nowa update? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Listopad 8, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 8, 2007 jak wycofać tą transakcję, żeby puścić od nowa update?Nijak po prostu puścić update od nowa. P.S. Dlaczego nie chcesz poczekać jeszcze trochę i zainstalować F8? Dzisiaj oficjalna premiera, a wersja zapowiada się lepiej niż F7 Druga sprawa, to lepiej jest instalować "na czysto" zamiast wykonywać upgrade - system jest stabilniejszy i szybszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wywern Napisano Listopad 8, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Listopad 8, 2007 Nijak po prostu puścić update od nowa. Dzięki. Z tym sobie chyba poradzę Dlaczego nie chcesz poczekać jeszcze trochę i zainstalować F8? Dzisiaj oficjalna premiera, a wersja zapowiada się lepiej niż F7 Mówiąc szczerze, to boję się o przejście z hdX na sdX. O ile anakonda F7 musi brać to pod uwagę i przemapowywać zapisy o dyskach, to anakonda F8 może zakładać że to się już odbyło. Poza tym F7 ma dobre recenzje, a F8 to świeżyzna, może się potykać Druga sprawa, to lepiej jest instalować "na czysto" zamiast wykonywać upgrade - system jest stabilniejszy i szybszy. Pewnie, ale to co już sobie pokonfigurowałem i poinstalowałem miłoby było mieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Listopad 8, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 8, 2007 [...]F8 to świeżyzna, może się potykaćNo tak, to jest argument, ale ta "świeżyzna" zazwyczaj dość krótko trwa. Chociaż F7 miała np. poważną wpadkę z jądrem i to wcale nie na samym początku. ale to co już sobie pokonfigurowałem i poinstalowałem miłoby było miećJa dlatego mam /home na osobnej partycji (odpada problem z konfiguracją indywidualną użytkowników typu motywy, lokalnie instalowane aplikacje itp) a ustawienia systemowe to w zasadzie tylko /etc, więc nie mam problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wywern Napisano Listopad 8, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Listopad 8, 2007 Ja dlatego mam /home na osobnej partycji (odpada problem z konfiguracją indywidualną użytkowników typu motywy, lokalnie instalowane aplikacje itp) a ustawienia systemowe to w zasadzie tylko /etc, więc nie mam problemu. I link do home (na tym innym dysku) przemapował Ci się prawidłowo (hdX->sdX)? W sumie to nie kłopot przenieść home... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Listopad 8, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 8, 2007 I link do home (na tym innym dysku) przemapował Ci się prawidłowo (hdX->sdX)?Nie mam linku tylko osobna partycję. Po wykonaniu instalacji systemu (na "/" i "/boot", bo mam /boot na osobnej) dodałem odpowiedni wpis do /etc/fstab (wskazałem, żeby moja partycja, na której jest /home była montowana w katalogu /home), założyłem usera dbając, żeby miał ten sam UID co w poprzedniej instalacji, czyli konkretnie 500 i po sprawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wywern Napisano Listopad 9, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Listopad 9, 2007 Zrobiłem yum update. Skończyło się sukcesem, ale sterownik nvidia przestał działać Udało się uruchomić A drugi problem - podjąłem próbę upgrade, w końcu nvidie mogę uruchomić już na F7. System wykryło na sda2 (po staremu hda2) I tu system zgłosił problemy z montowaniem dysków hdX, po czym napisał: błąd podczas montowania hdd6 jako /wspolne nie ma takiego pliku ani katalogu urządzenia w /etc/fstab powinny być określone przez etykiety a nie przez nazwę urządzenia naciśnij OK aby ponownie uruchomić system I tu pytanie - jak przerobić wpisy w fstab, żeby były czytelne dla anakondy? (prawdę mówiąc, myślałem że to ona ma to zrobić...) Może jestem zamroczony (mam 37 stopni), ale mimo że czytam o tych labelach w fstab, nic nie kumam... Mój fstab wygląda tak: LABEL=/1 / ext2 defaults 1 1 devpts /dev/pts devpts gid=5,mode=620 0 0 tmpfs /dev/shm tmpfs defaults 0 0 proc /proc proc defaults 0 0 sysfs /sys sysfs defaults 0 0 /dev/hda1 /dysk_c vfat umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0 /dev/hda5 /wspolne vfat umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0 /dev/hdd5 /wspolne2 vfat umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0 /dev/hdd6 /wspolne3 ext3 defaults 1 2 /dev/sda1 /wspolneUSB-1 vfat noauto,umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0 /dev/sda5 /wspolneUSB-2 vfat noauto,umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0 LABEL=SWAP-hda3 swap swap defaults 0 0 jeżeli wstawię labele zamiast tych wszystkich /dev/hda, to skąd system będzie wiedział o którą partycję mi chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Listopad 9, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 9, 2007 jeżeli wstawię labele zamiast tych wszystkich /dev/hda, to skąd system będzie wiedział o którą partycję mi chodzi?Na pewno użycie e2label i wykorzystanie etykiet w /etc/fstab bardzo ułatwia życie - trzeba tylko zadbać żeby etykiety były unikalne w ramach całego systemu tzn. jeśli masz więcej niż jeden dysk, to etykiety nie mogą się powtarzać na żadnym z nich. Przyjrzałbym się uważnie również wpisom: /dev/sda1 /wspolneUSB-1 vfat noauto,umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0 /dev/sda5 /wspolneUSB-2 vfat noauto,umask=0,codepage=852,iocharset=iso8859-2,rw,user 0 0 Wygląda mi to na stare wpisy dot. USB. W tej chwili na /dev/sda1 jest coś innego [EDIT] I zdecyduj się gdzie piszesz. Osobny wątek, który założyłeś skasowałem, bo był duplikatem Twojego ostatniego posta w tym wątku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wywern Napisano Listopad 10, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Listopad 10, 2007 Na pewno użycie e2label i wykorzystanie etykiet w /etc/fstab bardzo ułatwia życie - trzeba tylko zadbać żeby etykiety były unikalne w ramach całego systemu tzn. jeśli masz więcej niż jeden dysk, to etykiety nie mogą się powtarzać na żadnym z nich. Hmm, zgodnie z man e2label zmienia etykiety dysków ext2, a mój problem to dyski fat32 Przyjrzałbym się uważnie również wpisom: ... stare wpisy dot. USB. W tej chwili na /dev/sda1 jest coś innego No, tak. W sumie, dlatego właśnie tak się dopytywałem czy anakonda przemapuje dyski w fstab.... Nie ma chyba innej możliwości jak zablokować te linie (hasz, prawda?) i po instalacji obejrzeć co pokaże qtparted. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się