Zjadło Fstaba W F8

[cracket]

No więc zwisły iksy i trzeba było resetnąć.

Już nie wnikam co i jak wydarzyło się z iksami, ale po restarcie partycja ext3 miała błędy, a po naprawieniu i kolejnym mój fstab wyglądał tak:

 

/dev/root /sysroot ext3 defaults,ro 0 0

 

 

no i oczywiście próby skorzystania z takiego fstaba kończą się zawsze stosem błędów "read only file system"

Całe szczęście że przezorny zawsze zabezpieczony i mam na podorędziu fedorkę 5, z której nie omieszkałem przekopiować:

 

 

LABEL=/1 / ext3 defaults 1 1

devpts /dev/pts devpts gid=5,mode=620 0 0

tmpfs /dev/shm tmpfs defaults 0 0

proc /proc proc defaults 0 0

sysfs /sys sysfs defaults 0 0

/dev/sdb3 swap swap defaults 0 0

 

 

ale zastanawiam się czy nie przegapiłem czegoś co dla fedory 8 jest niezbędne, a w fc5 tego nie było w fstabie - jakieś sugestie? Coś powinienem dopisać systemowego? Albo czy jest jakiś program który regeneruje fstab tymi linijkami?

 

 

Aha i przy okazji, zna ktoś jakiegoś toola, który by bezboleśnie zmieniał etykietę dysku ext2 (roota systemowego), czyli nie tylko na partycji, ale też initrd, fstab itp...??

 

 

 

 

 

 

[@WalDo]

jakieś sugestie?

Jak zwykle wypadałoby sprawdzić czy coś się nie zmieniło. Np. czy etykieta partycji "/" to nadal "/1", czy swap jest nadal na sdb3 (to szczególnie, żeby sobie jakiejś ważnej partycji nie zaorać).

Z nazwy urządzenia z partycją swap wynika, że masz dwa dyski. Warto upewnić się, że /dev/sdb to na pewno ten, o który chodzi i że nie ma gdzieś w grub.conf przemapowania dysków w rodzaju "map (hd0) (hd1)". Najbezpieczniej byłoby zakomentować linię ze swapem dopóki nie podniesiesz systemu i nie upewnisz się, że to na pewno swap.

No i nie wiem czy sprawdziłeś czy w /etc nie ma gdzieś kopii starego oryginalnego fstab