Jest F10 Wersja I386 !

[Parys]

Witam,

Chciałbym zadać następujące pytanie. Zainstalowałem Fedora 10 Preview, a teraz wyszła oficjalna wersja, czy mogę zrobić zwykłą aktualizację za pomocą yuma? Wczoraj wieczorem, zrobiłem i teraz już wszystko wychodzi, że jest zaktualizaowane.

Druga sprawa jest taka, że nie mogę w RPMFusion, ani nigdzie indziej za pomocą yuma znaleźć kmod-nvidia. Czy jeszcze nie wyszły sterowniki?

[Ponury]

Od kiedy wyszła wersja Preview działam na niej, jakoś nie zauważyłem aby coś niepokojącego się działo. No może poza tym że gnomebaker i brasero jakoś nie chce mi wypalać płyt audio, następuje zamknięcie programu, ale to raczej wina kodeka, a raczej jego braku. Tak to wszystko czego potrzebuję dobrze działa, przesiadłem się na Evolution, tu powiadomienie o poczcie coś szfankuje. Trochę denerwuje Empathy, domyślnie instalowany komunikator, np: nie obsługuje poprawnie protokołu GG, ciągle jestem rozłączany, ale zawsze można zainstalować Pidgina. W sumie skoro Preview działa to Finalną jak tylko ściągnę zainstaluję.

[LordD]

Ostatnio śmigałem na Ubuntu 8.10. Ale teraz chyba wrócę na Fedorę.

[maskaz]

Zaczalem testowac wersje Preview, do jakis 2 dni nie mam juz przy starcie "Fedora 9.93" tylko "fedora 10".

Plymouth to fajna sprawa, zwlaszcza ze pluginy mozna zmieniac, Solar robi duze wrazenie (niestety zmiana tylko via terminal)

Generalnie to jest znacznie wydajniejsza (ostatnio mialem F8, wiec dla mnie przeskok duzy) i szybsza, jedynie start systemu

minimalnie sie poprawil.

Minusy - Selinux - chce sie go pozbyc nie wiem jak.

Totem, Banshee, Rythmbox przy odtwarzaniu mp3; pasek "postepu utworu" lapie zawieszke i nie da se zaden sposob go kontrolowac,

problem wynika z Selinuksa.

F9 nie spelniala moich oczekiwan, F10 generalnie polecam (jesli kogos to interesuje )

 

P.s.: Gnome-packagekit - smiga jak oszalaly, generalnie zapomnialem juz jak sie instaluje z konsoli

[matlas]

Torrent idzie jak krew z nosa, ale do jutra moze bede mial.

[LordD]

Hmm... dziwne, bo myślałem, że to Ubuntu tak ma tylko. Sprawa wygląda tak, że w Ubuntu i Fedorze (w wersji 32bitowej), podczas ładowania systemu, jeszcze przed pojawieniem się ekranu logowania, monitor wyłącza się. Natomiast wersje 64bitowe obu systemów działają bez zarzutu.