Odblokowanie Bazy Kluczy

[zembrowski]

Dzień dobry. Witam wszystkich...

 

Używam samby, żeby podejrzeć udostępnione pliki na WinNT SP6a. Przy próbie połączenia się z udziałem pojawia się okno o podanie: użytkownika, (domeny), hasła - jest też opcja zapisania w bazie kluczy (+ wpisałem oddzielne hasło) - co też uczyniłem, żeby nie podawać użytkownika, hasła za każdym razem, ale niestety wyskakuje takie okno:

 

Podaj hasło do domyslnej bazy kluczy aby ją odblokować

Aplikacja File Manage (/usr/bin/nautilus) wymaga dostępu do domyślnej bazy kluczy, ale baza jest zablokowana

 

Faktem jest, że wystarczy podać je raz podczas sesji, ale jest to uciążliwe na dłuższą metę...

 

smbclient -L nazwa_komputera

oraz

mount -t smbfs //nazwa/udział /jakis_folder/mountpoint -o username=users\\jakis_user

działa bezproblemowo, choć z działania drugiego nie jestem w pełni zadowolony nawet po dodaniu odpowiedniego wpisu w /etc/fstab

 

Chodzi mi o usunięcie wyskakującego okna z odblokowaniem bazy kluczy, może jakaś konfiguracja jest dostępna...

lub innej wskazówki co mogę zrobić, aby nie podawać hasła przy przeglądaniu udziałów w WinNT.

 

!Nie chciałbym korzystać z logowania się jako guest (np. z pustm hasłem)! choć nie sprawdzałem czy to działa...

 

Za pomoc z góry dziękuje.

[king_crim]

mam inny problem którego rozwiązanie prawdopodobnie pokryłoby się z rozwiązaniem przedmówcy:

 

Ustawiłem sobie (F12) autologowanie w ten oto sposób:

 

do pliku:

/etc/gdm/custom.conf:

dopisałem:

[daemon]
AutomaticLoginEnable=true
AutomaticLogin=z00rd

 

hasło natomiast założyłem na biosa, żeby nikt niepowołany nie uruchomił kompa w trybie "single user" np

 

auto-logowanie działa bez zarzutów, ale tuż po uruchomieniu, przed automatycznym połączeniem z moją siecią wlan pojawia mi się niemal ten sam komunikat, mianowicie:

 

 

Podaj hasło do domyslnej bazy kluczy aby ją odblokować

Aplikacja Network-Manager wymaga dostępu do domyślnej bazy kluczy, ale baza jest zablokowana

 

oczywiście wpisywanie hasła (dawniej do logowanie, teraz do neta) przy każdym uruchomieni nie jest niczym innym jak tylko upierdliwością...

Za każdą radę z góry dziękuję

[thof]

Ostatnio był identyczny temat. Rozwiązaniem jest seahorse (lub można zrezygnować z hasła). Co do trybu single user to chyba jest zabezpieczony hasłem. Takie zabezpieczenie na poziomie biosu trochę mija się z celem, bo producenci zostawiają sobie backdoor w postaci uniwersalnego hasła.

[king_crim]

Rozwiązaniem jest seahorse (lub można zrezygnować z hasła).

 

znaczy sie: "yum erase seahorse" ?? czy co ? lub link do tego artykułu plz,

bo jeśli o ten: http://forum.fedora.pl/index.php?showtopic=22541 to problem jest tylko wspomniany, poza tym u mnie:

[root@Gecko ~]# yum install seahorse
Wczytane wtyczki: presto, refresh-packagekit
fusion                                                   | 2.6 kB     00:00     
google-chrome                                            |  951 B     00:00     
rpmfusion-free-updates                                   | 3.3 kB     00:00     
rpmfusion-nonfree-updates                                | 3.3 kB     00:00     
updates/metalink                                         |  25 kB     00:00     
Ustawianie procesu instalacji
Pakiet seahorse-2.28.1-2.fc12.i686 jest już zainstalowany w najnowszej wersji
Nie ma niczego do zrobienia
[root@Gecko ~]#

 

był i jest... a problem pojawił się po włączeniu autologowania

[thof]

Nie wiem jak się używa tej aplikacji, ale myślę, że poza samym zainstalowaniem trzeba coś jeszcze zrobić i nie wymaga to jakiejś niesamowitej wiedzy. Masz tu http://forum.fedora.pl/index.php?showtopic...st&p=127440 inne rozwiązanie.