Xeno Napisano Kwiecień 14, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 14, 2009 Mówiąc szczerze jestem pod wrażeniem. Do dziś pulseaudio w F11 stanowiło obraz nędzy i rozpaczy. Padało płasko na twarz conajmniej raz na pół godziny, a próba jednoczesnego odtworzenia filmu (wmv) w Dragonplayerze i strumienia shoutcast w Amaroku kończyła sie padem audio po max pięciu minutach. Po dzisiejszych aktualizacjach (myślę, że kernel 2.6.29.1-70 jest tu kluczowy) serwer dźwięku zaczął działać jak powinien. Poddałem go torturze odtwarzania radia w amaroku, filmu w DragonPlayer i wideo z youtube. Do tego częste zmiany atywnego pulpitu, rozmiaru i pozycji okien obwieszczane dźwiękami systemowymi oraz zmiany głośności w losowo wybranym odtwarzaczu. W szczytowym momencie dołożyłem jeszcze drugi film w Dragonplayerze, często obciążając procesor do prawie 100%. Rezultat - pulseaudio nie padło ani razu, dźwięk (o ile byłem w stanie wychwycić w tej kakafonii) również się nie przycinał. Musze jeszcze potwierdzić jak będzie to działało po restarcie, ale testowałem w dwóch seriach: z użytkownikiem dodanych do grup pulse, jak i bez (usunięcie użytkownika z grup pulse* i wylogowanie/ponowne zalogowanie użytkownika). Za każdym razem nie stwierdziłem żadnych problemów. Sprzęt to P IV 3.0 HT, 1GB RAM, karta muz: i8x0 AC'97 codec (jedna z tych problematycznych) Ciekaw jestem jak doświadczenia innych forumowiczów, ale jak na razie wygląda (a raczej brzmi) to całkiem dobrze. Oby tak dalej! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
InIrudeBwoy Napisano Kwiecień 14, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 14, 2009 Hmmm, nie jestem zachwycony tak bardzo. Po pierwsze to nie mogę przetestować żadnego z nowych jąder bo mi X nie wstaja. A po drugie to dźwięk mi padł w vlc oraz nie mogę korzystać z amaroka i firefox z dźwiękiem w jednym czasie. Jednak jeśli jest tak jak piszesz to chwała programistom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greeg Napisano Kwiecień 18, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 18, 2009 Mam taki problem że ustawienie Wyjścia analogowego 5.1 w zakładce Konfiguracja kontroli głośności PulseAudio uruchomia dźwięk prawidłowo na wszystkie głośniki lecz zmiana utworu na następny np w amarok (w innych odtwarzaczach również) powoduje wyłączenie 5.1. Dopiero wyłączenie i ponowne ustawienie 5.1 daje pozytywny rezultat ale znowu przejście do następnego utworu ponownie wyłącza 5.1. Ma ktoś jakieś sugestie. Dodam że używam gnome 2.26 i fedora 11 Beta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dj_oko Napisano Kwiecień 19, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 19, 2009 Szczerze? Wyłącz PulseAudio. Lubię to rozwiązanie, podobne jest w wWindows 7, ale obecna wersja PulseAudio to żal. Zobacz alsamixer. Masz JEDEN suwak, u mnie to sprawia, że dźwięk jest strasznie cichy, bo głośność regulowałem suwakiem PCM, z Volume na 100%. Gratuluję użtkownikowi Xeno cierpliwosci i szczęścia. Greeg, na problemy z pulseaudio mam jedno rozwiązanie Rozważ je, jeśli uznasz je za zbyt tępę, poczekaj na rady bardziej uczonych w PulseAudio. Dzisiejsza wersja PulseAudio sprawia, że przy każdym dźwięku wydanym przez Gajima, nagle zaczyna szaleć 8 procesów aplay, które zabierają całą moc CPU i rozgrzewają go do nieprzytomnych temperatur To jeszcze gorsza sytuacja, niż jak w F9 dźwięk nie działał przez SELinuksa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xeno Napisano Kwiecień 22, 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 22, 2009 Przyłączam sie do sugesti żeby zerknąć w mikserze alsy. Z konsoli alsamixer -c0 Cały problem polega na tym, że głośność można regulowac na paru poziomach: aplikacja, pulseaudio i alsie. Dla Goma masz dostęp do dwu pierwszych, tj pasek głośności w aplikacji i regulator w tacce systemowej. W poprzednich wersjach w tacce był mikser alsy, a regulacja pulseaudio była w preferencjach jako oddzielny program. Dla mnie ta zmiana jest bez sensu, ale niestety nie mam wpływu na decyzje developerów Fedory więc powrót do stanu poprzedniego raczej nie wchodzi w grę. Szczęściem w KDE mixer steruje alsą a do pulseaudio jest oddzielny program. @dj_oko Podtrzymuję że pulseaudio teraz nadaje się do użytku tylko ten nieszczęsny mixer w Gnome... :/ Szczęściem w mojej podstawowej konfiguracji Gnoma niet Tak dla porównania w czasie tortur o których mowa powyżej, zuzycie czasu CPU trzymało się w limicie szcześćdziesięciu paru procent, z czego większość to flash. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matron Napisano Maj 1, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Maj 1, 2009 Nie wiem jak w 11 ale w 10 dźwięk to tylko teoria. Szumy, trzaski, nie da się odtwarzać muzyki. To jest tragedia, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się