Skocz do zawartości

Linux czy Windows - kto wygra?


marcYr

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Slawek

na dzień dzisiejszy linux :)

chyba że M$ zacznie lepiej rozgrywać ekonomicznie ;) i zrobi M$ Open source :) w dodatku wypuści go za darmo... to możemy przegrać przez oprogramowanie którego pod oknami jest więcej....

 

ale ja nic nie krakam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na dzień dzisiejszy linux :)

chyba że M$ zacznie lepiej rozgrywać ekonomicznie ;) i zrobi M$ Open source :) w dodatku wypuści go za darmo... to możemy przegrać przez oprogramowanie którego pod oknami jest więcej....

ale ja nic nie krakam ;)

No 2000/XP już praktycznie jest Open Source :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Vojtas był napisał

 

"Jeszcze przydaloby sie dopracowac Open Office'a ...szczegolnie jego odpowiednik excelowy bo w tej chwili wywala sie przy powazniejszych obliczeniach..."

 

A ja to sobie myślę, że warto dopracować Excela bo ten wywala się zarówno przy poważnych jak i nie poważnych obliczeniach :).

 

A tak na poważnie to dla mnie hitem jest Word w XP. Jak piszę teksty w tym tzw. programie to "inteligentnie" sam zamienia jedne wyrazy na inne, czasem polskie, czasem angielskie. Jeżeli tego nie zauważy użytkownik i nie poprawi, to może wysłać tekst, który dla odbiorcy (czytajacego) świadczy o tym, że autor jest idiotą :)

 

Jest to jedno z wielu udogodnień systemu.

 

pozdrawiam, Jerzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pytanko troche OT (a nawet MS OT :mrgreen: ), ale jak wyłącztć to coś w Wordzie ?

Pewnie nie znajde zakłądki humor żeby odznaczyć zamieniaj wyrazy na inne by treśc była śmieszniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak to jest w Wordzie XP (i nie wiem czy pytanie dotyczyło XP) ale w poprzednich:

 

Narzedzia > Autokorekta > zakladka Autokorekta > opcja Zamieniaj tekst podczas pisania

 

tam znajdziesz liste zamiennikow ktore jak powiedzial Jerzy robia z autora idiote po przeczytanie tekstu przez osoby trzecie :lol:

 

sparky (wlasnie siedzacy w pracy nad Wordem ale oczekujacy na nowy komputer na ktorym zainstalowany bedzie tylko linux :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na poważnie to dla mnie hitem jest Word w XP. Jak piszę teksty w tym tzw. programie to \"inteligentnie\" sam zamienia jedne wyrazy na inne,

 

Jerzy!! Moderator forum o Linuksie pracuje na Wordzie??? Nie przyznawaj sie na forum :wink:

 

zartuje oczywiscie - sam niestety - chocbym nie wiem jak chcial to zmienic - pracuje duuuuuzo na Excelu - w OO nie ma Visual Basica.... :(

 

sparky

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale chłopaki - to miała być tak autorska ironia satyryczna Jerzego a co za tym idzie nie ma co rozstrząsać tematu- i przecież każdy doskonale wie gdzie to wyłączyć ...

 

właśnie o to chodziło, jak domniemam, Jerzemu ze w windzie jak zawsze trzeba kupę rzeczy powyłączać bo z regułu wszystko jest domyślnie włączone :P

 

Ja w pracy, niestety, też jestem zmuszony pracowąc pod windą lecz do zabawy z dokumentami używam tylko pakietu OO ....

 

Co do porównania obu paketów to chyba należałoby założyc nowy temat -ale z chęcią wypowiem się z tego miejsca za OO który moim zdaniem już niedługo zdominuję rynek.

 

Ja właściwie często korzystam prawie ze wszyskich modułów - i nie stwierdziłem żadnych błędów i mogę powiedzieć że praca z OO jest dla mnie dużo przyjemniejsza i bardziej efektywna niż z pakietem M$.

 

Piszę obecnie pracę magisterską gdzie pakiet OO jest nieoceniony. Wszyskim polecam!

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

zartuje oczywiscie - sam niestety - chocbym nie wiem jak chcial to zmienic - pracuje duuuuuzo na Excelu - w OO nie ma Visual Basica.... :(

 

sparky

 

hmmm.... że tak zapytam - "zawodowo" jest Ci potrzebny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

hmmm.... że tak zapytam - \"zawodowo\" jest Ci potrzebny ?

 

Tak. Pracuje w dwoch miejscach i w obu potrzebuje :)

 

1. firma handlowa - robie cenniki, analizy itd ale ladnie opakowane czyli podrasowane procedurkami VBA (od prostych przyciskow umozliajacych przechodzenie miedzy arkuszami itd po takie nad ktorymi siedze calymi dniami - np ostatnio przegladanie z poziomu excela zewnetrznych plikow jpg w oknie wraz z opisem itd itp)

 

2. uczelnia - ucze podstaw tej materii :)

 

sparky

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

hmmm.... że tak zapytam - \"zawodowo\" jest Ci potrzebny ?

 

Tak. Pracuje w dwoch miejscach i w obu potrzebuje :)

 

1. firma handlowa - robie cenniki, analizy itd ale ladnie opakowane czyli podrasowane procedurkami VBA (od prostych przyciskow umozliajacych przechodzenie miedzy arkuszami itd po takie nad ktorymi siedze calymi dniami - np ostatnio przegladanie z poziomu excela zewnetrznych plikow jpg w oknie wraz z opisem itd itp)

 

2. uczelnia - ucze podstaw tej materii :)

 

sparky

 

aha

 

To mam do Ciebie prośbę. Możesz mi podesłać, jak wyrażasz oczywiście ochotę, jakiś efekt Twoich prac? - generalnie jestem ciekawy efektów zaawansowanego zastosowania pakietu M$, bo sam nie mam o tym pojęcia - taka z czysta ciekawość.

 

Jak możesz to thx

 

a jak sobie nie życzysz to spoko :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich pozytywnie "zakręconych" :)

 

"Jerzy!! Moderator forum o Linuksie pracuje na Wordzie??? Nie przyznawaj sie na forum "

 

Pracuję w firmie która między innymi tworzy oprogramowanie. Nasz soft współpracuje z róznymi aplikacjami w tym także z OO i M$ OFFice. Jak klient dzwoni i ma problem, to czasem trzeba z nim "równolegle" pracować, czyli odtworzyć jego sytuację u siebie.

 

Praca na windzie ma też swoje zalety. Widząc jak się to sypie można nie tylko w teorii, ale także w praktyce, poznać słabosci systemu i w sposób kompetentny je przedstawiać klientom:).

 

Na szczęście świat się naprawdę zmienia. Myślę, że mało kto tak naprawdę zdaje sobie sprawę w jakiej panice jest Microsoft w związku z Linuxem. My od pewnego czasu na rynku biznesowym widzimy nerwowe ruchy M$ i są liczne przykłady tej paniki.

 

Jako ciekawostkę, mogę podać, że jak przedstawiciele MS Polska przyjeżdzają do nas, to zawsze siadają w sali na przeciw dużego plakatu Red Hat i się w niego wpatrują :)

 

Inną ciekawostką są wirusy. Nasz adres jest bardzo popularny w sieci. "Dzięki temu" na dzisiaj otrzymujemy około 200 maili dziennie generowanych przez wirusy które wyciągają nasz adres z zainfekowanych kompów.

 

Bill Gates płacze, że wirusy to sprawka linuxowców którzy go nie lubią. A prawda jest inna. Bo:

- wirusy działają na kompach windowsowych

- wirusy wykorzystują luki windowsowe

- myślę, że większość virów może być pisana w narzędziach M$.

Gdyby linux zniknął dziś, to praktycznie jest to bez wpływu dla wirusów windowsowych.

 

pozdrawiam, Jerzy

 

PS1. W tekscie celowo pominięto wirusy na inne platformy, bo jest to zjawisko marginalne w stosunku do wirów windowsowych.

PS2. Wczoraj złożyliśmy Klientowi ofertę na 200 stanowisk komputerowych opartych o Fedorę. Klient sam o nią poprosił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...