Skocz do zawartości

Gry Z Windows Na Linuksie


teofi7

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra, mam juz Fedore 64 na niej stery do grafiki, wine i PlayOnLinux. To wszystko co potrzebuje by odpalic gry? Probowalem juz instalowac Steama i Wiedzmina wedlug instrukcji znalezionych na tym forum ale nic nie ruszylo...

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zapoznaj się z Wine AppDB - będziesz często z niej korzystał.

2. Czasem trzeba użyć konkretnej wersji Wine by odpalić grę. Nadążanie zawsze za najnowszą wersją nie jest dobrym pomysłem, gdyż jak dla mnie Wine po wersji 1.1.20, jest regresem na regresie. Nigdy tak tragicznie nie używało mi się Wine jak po 1.1.20 do dziś. Fakt, że Wine nie używam prawie wcale, no ale...

3. Czasem trzeba dorzucić jakieś dll do system32, więc aby się dowiedzieć tego, trzeba grę odpalić spod konsoli.

 

Na gry typowo nakierowana jest płatna aplikacja o nazwie Cedega. Supportuje wiele hitów. Możesz też zaopatrzyć się w równie płatne (darmowy trial) CrossOver Games. Samo Wine to taki nieoszlifowany diamencik i potrafi wku...rzyć czasem nieziemsko, a Cedega i CrossOver to Wine dopracowane pod konkretne rzeczy. Co do Cedegi to śpiesz się, gdyż jak krążą wieści - TrasGaming chce wycofać się z Cedegi dla Linuksa (to kiepski rynek, o czym przekonał się właściciel polskiego sklepu z grami dla Linuksa - Wupra)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy z czego korzystasz - podstawki w formie Wine czy PlayOnLinux. Gdzie system32 znajduje się w Windows to chyba wiesz. Jeśli korzystasz ze zwykłego Wine i w nim instalujesz, wtedy struktura "C:\" jest w ~/.wine a jeśli z POL, to w ~/.PlayOnLinux-->wineprefix.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu ale pod Fedorą wine mi nigdy nie działało jak należy, w Ubuntu jakoś bardziej wszystko z palca rusza. Chyba bardziej zwracają uwagę na to czy aktualna wersja wine więcej psuje czy naprawia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chrzanić wine zwirtualizuję sobie Windowsa i będzie dobrze - wyskakuje mi taki error:

 

VirtualBox can't operate in VMX root mode. Please disable the KVM kernel extension, recompile your kernel and reboot (VERR_VMX_IN_VMX_ROOT_MODE).

 

 

Domyślam się że trzeba coś przełączyć w systemie?

 

 

[EDIT] Eeeech... fajnie bylo sie pobawic Linuksem jednakze czuje we krwi zew wujka Billa i to ze Windows mnie wzywa... Fajnie bylo ale sie zmylo, poczekam popatrze zrozumiem wiecej, moze wine bedziee lepsze... ale cale to zamieszanie bede obserwowac z platformy Microsoft? Windows? Seven? Ultimate? 64 a po cichu napisze wlasny OS - zawstydze Billa, Steava i Linusa:)

 

A tak na powaznie w Linucha bede sie bawic w wakacje teraz nie mom czasu na eksperymenty-ekstrementy... Na razie i oby tworcy Linuksa walneliby w koncu jakis mocny kompatybilny system....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by Ci dało granie na maszynie wirtualnej, kiedy 3D na nich jest kiepskie, a jeszcze nie dawno nie było w nich w ogóle akceleracji :)

 

A tak na powaznie w Linucha bede sie bawic w wakacje teraz nie mom czasu na eksperymenty-ekstrementy

 

OpenSUSE się kłania lub ten przereklamowany Ubuntu. Fedora jest prosta, ale nie jest dla zupełnie zielonego, nieopierzonego laika, który nie odróżnia Linuksa od dystrybucji Linuksa. Choćby przez to, że Yum momentami potrafiłby się zapędzić :)

 

Na razie i oby tworcy Linuksa walneliby w koncu jakis mocny kompatybilny system....

 

A na choinkę ma być kompatybilny? Czy masz za złe Porsche, że jego silnik nie pasuje do Fiata i odwrotnie? Bo to tak sama zasada :) Poza tym - twórcy Wine działają na ślepo, ponieważ MS nie udostępnia żadnych informacji - jest to platforma zamknięta i tyle. Także jest tu coś z inżynierii wstecznej.

 

Nie wiem czemu ale pod Fedorą wine mi nigdy nie działało jak należy, w Ubuntu jakoś bardziej wszystko z palca rusza.

 

Wine jest jedno, a dla Wine Ubuntu odpowiada tylko paczkujący - Scott Ritchie. Niemniej dba o to, by wersje nie były zabugowane. Zdarzały się przypadki, że jakaś wersja nie trafiła do repo. Kiedy napisałem do paczkującego odparł "troskliwie", że dana wersja ma bugi i prawdopodobnie nie chciałbym jej używać, więc jej nie ma w aktualizacjach dla Ubuntu. Dla Fedory jest jak leci - zabugowana czy nie. Dlatego idealne jest PlayOnLinux. Dla mnie całe Wine od prawie 20 wersji jest koszmarne. Kiedyś, długo przed wersją 1.0 jakoś tych regresów tyle nie było i bez problemów można było wskakiwać z wersji na wersje, coraz to nowsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubuntu nie jest przereklamowane, wczoraj mojej miłości zainstalowałem Ubuntu zamiast Windows 7 (RC się skończył) i konfiguracja całego systemu zajęła mi 5 minut - po tym z miejsca działało Lineage 2 pod wine, wszystkie kodeki, wtyczki do przeglądarek, na Fedorze ten proces to tak średnio 3 godziny.

Gdybym miał teraz od nowa stawiać system to wybrałbym Ubuntu jeśli chodzi o łatwość instalacji. W Fedorze do tej pory mi wszystko nie działa jak należy ale udało mi się uzyskać względną stabilność.

 

Co do kompatybilności to powstaje ReactOS ale poza twórcami chyba nikt go nie używa :).

 

Jeśli chodzi o te gry to jednak proponuję naprawdę użyć PlayOnLinux. ew. sprawdź w WineDB czy aktualna w repo wersja pracuje z tą grą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ReactOS jest jeszcze w fazie alpha. Niestety i on bazuje na Wine - z tym, że ma go już w jajku. Identyczny efekt byłby, gdyby w kernel Linuksa wkompilować Wine.

 

Ubuntu jest przereklamowane dla mnie z tego względu, iż wszędzie w sieci jak pisze się Linux, to nie istnieje już Linux - istnieje tylko Ubuntu. Rozumiesz - przyjęło się, że Komputer = Windows. W Linuksie przyjęło się, że Linux = Ubuntu. Gdzie nie wchodzę jest o Ubuntu, to dla Ubuntu, tamto dla Ubuntu, w nowym Ubuntu będzie to i to. Paradoks, bo program OpenShot jest dla Linuksa, a w swoim czasie były do pobrania tylko paczki...deb - no i ładny mi program dla Linuksa, jak tylko deb są (pisałem o tym do autorów wtedy) i to nie dla Debianowatych, ale tylko Ubuntu. Chcesz czytać o Linuksie, to piszą tylko o Ubuntu. 2 lata go używałem i wtedy nie zauważałem nawet tego. Później wskoczyłem na Debiana i wtedy już zacząłem to zauważać, że nie istnieje Debian, istnieje tylko Ubuntu. A teraz na Fedorze to widzę to bardzo jaskrawie. Kiedyś mówiło się, że strach otworzyć lodówkę, bo będzie nawet tam Matrix (przypomnijcie sobie bum na niego). Teraz ja aż boję się lodówkę otwierać, bo jeszcze tam Ubuntu mnie zaatakuje. Jeszcze społeczność, która wychwala Ubuntu pod niebiosa, jakie to ich distro cudowne nie jest. A jak spojrzysz trzeźwo to co zobaczysz? Że nowe Ubuntu to tylko zmieniona tapeta i motyw+ zaktualizowane pakiety, choć to jest mus akurat. Że wygodne jest to nie powiem, choć przekichane na wersji x86_64 jest to, że nie widzisz w bazie stanu pakietów w systemie pakietów 32bitowych, które zainstalowałeś - yum pokazuje to na tacy (a systemu 64bitowego używam). Nie wiem, czy pamiętasz stare wersje Ubuntu - były stabilne i fajne, ale po 8.04 Ubuntu robi się coraz bardziej niestabilne, czego szczytem jest 9.10. Ubu jest dla laika. W Fedorze już czasem trzeba umieć nieco więcej - nie dużo, ale jednak. A że na jednym distrze działa coś co nie działa na drugim...do dziś nie mogę pojąć, czemu to jest tak przekombinowane, skoro stery są w jajku, a jajko jest jedno (z tym, że niemal każda firma customuje vaniliowe jajka pod siebie).

 

Na gry dla Linuksa to proponuję to - działają jak należy i śmigają bez emulacji: klik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ReactOS jest jeszcze w fazie alpha. Niestety i on bazuje na Wine - z tym, że ma go już w jajku. Identyczny efekt byłby, gdyby w kernel Linuksa wkompilować Wine.
Nie całkiem identyczny… ReactOS to kopia windows z pewnymi zmianami. Potrafi ładować także sterowniki windowsowe i inne dllki, więc znacznie łatwiej jest sprawić aby program działał poprawnie.

Czy bazuje na wine? Nie jestem do końca pewien - na pewno twórcy wine tworzą ReactOS (i/lub na odwrót) ale na pewno sam ReactOS różni się od WINE i nie ma w nim wiernej kopi.

 

Quake'a uruchamiali na ReactOSie - i pewnie grać się na nim da - ale nie obsługuje dźwięku jeszcze, więc odpada (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety z tego co widzę w tym sklepie z grami na Linuksa jest dość ograniczony zasób tytułów... Mi osobiście rozchodzi się o obsługę takich gier jak np. Napoleon: Total War. Tutaj wine ani POL nie dały rady...

 

Polecam sprawdzić dostępne dema gier strategicznych:

 

http://www.wupra.com/category.php?id_category=9

 

Nie są to wszystkie gry z tego gatunku dostępne dla Linuksa.

Jednak zawsze możesz wpisać propozycje dodania innych gier strategicznych dostępnych dla Linuksa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
OpenSUSE się kłania lub ten przereklamowany Ubuntu. Fedora jest prosta, ale nie jest dla zupełnie zielonego, nieopierzonego laika, który nie odróżnia Linuksa od dystrybucji Linuksa. Choćby przez to, że Yum momentami potrafiłby się zapędzić

 

Ja osobiście mówię na Ubuntu ostatnio (hmph nie ja jedyny) -> "drugi Windows, dalej dalej zakończ"

Fedora jest prosta wg. mnie dla każdego, kto kiedyś siedział na Aurox i nie poddawał się po pierwszym komunikacie błędu i/lub upierdliwie walczył ze skryptami Neo hahaha :D

 

Dla Fedory jest jak leci - zabugowana czy nie.

Taa, a czekanie na nową wersję, kiedy źródła są 4-6 wersji do przodu? <_<

 

Ubuntu nie jest przereklamowane, wczoraj mojej miłości zainstalowałem Ubuntu zamiast Windows 7 (RC się skończył) i konfiguracja całego systemu zajęła mi 5 minut - po tym z miejsca działało Lineage 2 pod wine, wszystkie kodeki, wtyczki do przeglądarek, na Fedorze ten proces to tak średnio 3 godziny.

To samo co pod pierwszym moim cytatem :)

 

Jeśli chodzi o te gry to jednak proponuję naprawdę użyć PlayOnLinux. ew. sprawdź w WineDB czy aktualna w repo wersja pracuje z tą grą.

Ja tam lubię takie "combo", kiedy gra działa jak należy ale i tak pluje w konsoli na potęgę tekstów od fixme poczynając a na d3d kończąc :D widok bezcenny jak dla mnie

 

Jusko - nie będę cytował całego postu ale masz w tym dużo racji, kolega ostatnio męczył mnie, żebym jakiś program ściągnął i mu pomógł, mówił że jest wersja dla Linusia, ok wchodzę sprawdzić ile w tym racji...instalator "W" w wersji najnowszej, paczka Ubuntu lekko starsza, zaś źródła przestarzałe jak nie wiem co i do tego się nie kompilują... Taka sama sytuacja jest dla wielu innych aplikacji, jeśli jest jakaś paczka to Ubunto-podobna, pół biedy bo mogę sobie ją "przerobić" programem ale fakt faktem lekki "rasizm" się w sieci szerzy :P

 

Nie całkiem identyczny… ReactOS to kopia windows z pewnymi zmianami. Potrafi ładować także sterowniki windowsowe i inne dllki, więc znacznie łatwiej jest sprawić aby program działał poprawnie.

Ciekawe...może byłby w stanie ugryźć to "dzieło szatana" jakim jest GameGuard? Już dźwięk sobie mogę ewentualnie podarować bowiem od czego jest przed chwilą naprawiony Amarok, odtwarzacz, konsola czy też syntezator, dźwięku to tu pod dostatkiem :D

 

Jeszcze co do samego Wiedźmina, z tego co wiem to on działa tylko nie wiem jak się ma sprawa czcionki i tekstu, jednakże sama gra powinna działać

 

Ale nacytowałem o_o

Chyba sam też sprawdzę tego PlayOnLinux chociaż jak narazie do tego co mi potrzeba Wine generalnie wystarcza...a co mi tam, lubię się "męczyć" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...