Budzimy Kompa Z Uśpienia

[InIrudeBwoy]

Nie słyszałem o tym wcześniej, kopara mi opadła jak to zrobiłem u siebie.

http://www.osnews.com/story/24111/Wake_Your_Linux_Up_From_Sleep_for_a_Cron_Job

[borzole]

Proszę uważać, u mnie monitor tylko mrugnął i radośnie oświadczył, że już Chwilę potem różne aplikacje zaczęły mdleć i nawet halt się zawiesił w niebycie. Skończyło się na twardym restarcie.

Możliwość może i fajna, ale mamy anacron. Natomiast gdy jesteśmy na wakacjach, można by mrugać światłem, puszczać radio, karmić rybki i podlewać kwiatki.

[neometal]

Nie słyszałem o tym wcześniej, kopara mi opadła jak to zrobiłem u siebie.

http://www.osnews.com/story/24111/Wake_Your_Linux_Up_From_Sleep_for_a_Cron_Job

 

Hehe...prawie jak w dowcipie:

 

"Linux to taki system który, po wyjęciu kabla zasilającego pyta czy zrobił to root, i jeśli tak to się wyłącza"

 

A tak poważnie to bardzo ciekawy artykuł, będę w weekend testował. Daje dużo ciekawych potencjalnych możliwości, zobaczymy jak w praktyce to będzie wyglądać.

[Subaru]

Ciekawa sprawa O_O Zapewne kiedy komputer jest uśpiony pobiera mniej prądu, czy tak?

Wtedy miałoby sens ściągnięcie np. jakiegoś programu, który jest duży na tyle, iż podzielili go na kawałki i np. dali na Rapidshare (mówimy o legalnym programie oczywiście), Rapidshare między tymi kawałkami robi przerywniki (niekoniecznie RapidShare, inne tego typu serwisy też robią przerwy przeto), czasem krótsze czasem baaardzo długie, wtedy możnaby zaprogramować to, by np. po ściągnięciu jednego kawałka (z dodatkową pomyłką minut na wszelki wypadek), uśpił się np. na godzinkę, wstał ściągnął następny kawałek i tak w kółko

Trochę dziwnie to rozpisałem, ale szukam potencjalnych opcji oprócz backupu, którego twardziele nie robią...jak to ktoś powiedział i to chyba nawet na tym forum

Tylko twardzele nie robią backupu