Skocz do zawartości

KDE3.2 i.. pad systemu?


Doriath

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich :)

Chociaz niespecjalnie jest mi wesolo.. bo moja fedorka tak jakby odmowila wspolpracy.. :/

Opisze sprawe od poczatku - zrobilem sobie update kernel'a do 2.4.22-1.2174 (najnowszy oficjalny kernel do fc1), zrobilem update xfree86 do 4.3.0-55, wszystko dzialalo i hulalo i nastawilo mnie tak optymistycznie do update'ow, ze postanowilem zainstalowac rowniez najnowsze kde, mimo ze wczesniej mialem zamiar sobie to odpuscic.

Sciagnalem rpm'ki, wydalem polecenie telinit 3, zrobilem rpm -Uvh * w katalogu, do ktorego wczesniej sciagniete rpm'y zapisalem, wszystko przeszlo bez najmniejszego zgrzytu. startx zadzialal, kde 3.2 sie uruchomil, wszystko super. Posiedzialem troche, ale ze byla to juz ktoras tam godzina w nocy postanowilem isc spac. Wylaczylem komputer (alt+f2, poweroff) i sie polozylem. Rano nastepnego dnia uruchomilem, kde sie odpalilo, wszystko nadal super. I tutaj zblizamy sie do momentu gdy nagle przestalo byc super. Zaczelo sie od tego, ze zauwazylem dziwne 'zmuly' systemu, znaczy kde nagle przestawalo odpowiadac i reagowac, by po chwili (parenascie sekund) wracac do normy. Dziwne jak na Linuksa, zachowanie takie mozna spotkac raczej w windowsach ;) No ale ok, specjalnie poki co sie tym nie przejmowalem. Nie udalo mi sie uruchomic ed2k gui (moze niekompatybilne z kde 3.2 jest?) oraz ximian evolution (dziwne, wczoraj przeciez dzialalo). Postanowilem wiec zrobic reset i zobaczyc czy cos to da. alt+f2, reboot. Komputer sie zreestartowal, fedora sie zaladowala, jednak w momencie startowania x'ow zaczely sie dziac dziwne rzeczy - 'pstrykniecie' monitora, pojawia sie kursor, znow pstrykniecie, wyskakuje do trybu tekstowego. I znow 'pstryk', kursor, 'pstryk', tryb txtowy.

Miedzy kolejnymi probami wystartowania x'ow byly jednak na tyle dlugie przerwy, ze udalo mi sie w konsoli zalogowac jako root i zrobic telinit 3. Przeinstalowalem sterowniki nvidii, zajrzalem do XFree86.conf (wyglada dobrze, znaczy tak jak wygladal caly czas ;) ), startx.. poszlo, jednak wyskoczylo mi przy starcie kde kilka bledow sigserv czy jakos tak (wysypal sie artsd, knotify i superkaramba). No ale kde sie uruchomilo, wylogowalem sie wiec, reboot. No i niestety 'kaplica'. Nie tylko x'y sie nie startuja , ale nawet kursor sie nie pojawia po 'pstryknieciu' i proby startowania trybu graficznego sa natychmiastowe, bez zadnych przerw, tak ze nie da sie zalogowac w konsoli (ctrl+alt+f1 nie dziala).

I tutaj moje pytania:

1. co zrobic zeby przejac kontrole nad systemem (zalogowac sie w trybe tekstowym?) moze jakies polecenie w menu grub'a? Jak latwo sie domyslec, inittab'a zmienic nie moge, bo najpierw musialbym sie zalogowac.

2. jak naprawic zepsute x'y? Ktos ma jakies pomysly co sie stalo?

 

Mam nadzieje, ze ktos bedzie w stanic mi pomoc. Z gory dziekuje i przepraszam za panujacy w moim poscie chaos.. ale to wynik duzych emocji zwiazanych ze zdarzeniem.. ;)

 

Pozdrawiam, Doriath

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. co zrobic zeby przejac kontrole nad systemem (zalogowac sie w trybe tekstowym?)

 

Tu akurat moge Ci pomoc. Uruchom system w trybie rescue (z ktorejs z dalszych plyt, nie wiem ktorej bo tego akurat nie robilem) albo uruchom np Knoppixa, podmontuj dysk z linuxem, przejdz do /etc/rc.d/rc.init i zmien runlevel z 5 (graficznt) na 3 (tekstowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje bardzo, juz sobie poradzilem. Tez wpadlem w koncu na ta plytke - cd1 wystarczylo :) linux rescue i poszlo. Zmienilem w /etc/inittab na runlevel 3, zalogowalem sie po resecie jako root, zainstalowalem jeszcze raz x'y (mialem rpm'y po ostatnim update'cie, zrobilem wiec rpm -Uvh * --force), zainstalowalem sterowniki nv, startx i.. dziala. Wlasnie pisze tego posta spod kde 3.2 :)

Tylko inny problem mam - pada mi artsd w trakcie odpalania kde. Signal 11 (SIGSEGV) :(

 

Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam wszystkich :)

 

Doriath

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Skads to znam - na razie radze sobie z usuwaniem pliku (nie rob tego) artsd. Dzisiaj poszperam - i powiem jak zrobilem.

A wyglada to tak ze arts odpala sie z kde 3.2 (oczywiscie na hama - chociaz jest wylaczony niby w konf) poczym zaczyna przejmowac 80-90 proc procesora - po jakims czasie sie wywala i od nowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. co zrobic zeby przejac kontrole nad systemem (zalogowac sie w trybe tekstowym?)

 

Tu akurat moge Ci pomoc. Uruchom system w trybie rescue (z ktorejs z dalszych plyt, nie wiem ktorej bo tego akurat nie robilem) albo uruchom np Knoppixa, podmontuj dysk z linuxem, przejdz do /etc/rc.d/rc.init i zmien runlevel z 5 (graficznt) na 3 (tekstowy)

 

Ja znam lepsze sposoby:

 

ad. 1

Kiedy włączy Ci się ekranik 'grubasa' schodzisz kursorem na jąderko które chcesz odpalić i naciskasz literke e potem w drugiej linijce (tam gdzie przekazujesz parametry do jądra) również klikasz literke e (masz możliwosc edycji parametrów GRUBA)) i dopisujesz na końcy linux 3 (daje Ci to możliwośc odpalenia kompa bez Xsów :D (żeby zabotować walisz w ENTER i klikasz b .... (zmiana tylko jednokrotna!)

Grubas rządzi!!!

 

ad. 2

Odinstalować KDE i zainstalować GNOME !!!

GNOME rządzi!!!

 

:mrgreen:

 

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...