SeeM Napisano Luty 28, 2012 Zgłoszenie Share Napisano Luty 28, 2012 Pewnie wielu z was korzysta z rewelacyjnego mirrora wszelkich mozliwych distro: ICM, bo maja dobre lacza, mirroruja SRPMy, maja repo, obrazy ISO i nie kasuja starych plików. Wychodza oni z inicjatywa wprowadzania tresci edukacyjnych finansowanych ze srodków publicznych do domeny publicznej. Po co tak? Obowiazujacy nieformalnie model finansowanie publiczne -> naukowiec <-> profit <-> wydawca publikacji zmusza zainteresowanych, finansujacych te badania do zakupu ich wyników, nie majac dodatkowo zadnej mozliwosci dostepu do materialu badawczego, nie poddanego "obróbce" wydawniczej. Nie mówiac o slabej dostepnosci naszych badan za granica. Calosc ekspertyzy na ten temat to ponad 200 stron - http://www.nauka.gov...ZA__OA__ICM.pdf - i przedstawia podejscie do tematu w róznych krajach: Niemcy, USA, Brazylia, Chiny i sporo innych. Skrótowo z sama idea mozna zapoznac sie na stronie http://otwartymandat.pl/ zawierajacej krótkie wystapienie prof. Niezgódki, niejako szefa inicjatywy. Niestety na Vimeo. Jesli macie awersje do podpisywania sie pod dokumentami wysylanymi do rzadu, to chociaz dajcie znac o Otwartym Mandacie dalej, chociazby w podziekowaniu za mirror Fedory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pola102 Napisano Styczeń 15, 2013 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 15, 2013 Rzadko kiedy namawiam tutaj do uczestnictwa w jakiejś akcji, ale to jest petycja zbyt ważna, by ją pominąć. Chodzi o inicjatywę „Otwarty Mandat”, dotyczącą uwolnienia prac naukowych finansowanych z pieniędzy publicznych. Cytując: Wyniki badań finansowanych ze środków publicznych powinny być dostępne publicznie bez ograniczeń. Na całym świecie instytucje finansujące badania wprowadzają w ostatnich latach tzw. mandat otwarty – wymóg, aby publikacje prezentujące wyniki tych badań były bezpłatnie dostępne w sieci Internet. Z tym nie sposób się nie zgodzić. Prace naukowe trafiają w Polsce do niskonakładowych czasopism, które znikają w czeluściach bibliotek i jeśli ktoś sam nie jest naukowcem, to w zasadzie nie ma szansy, aby się na te publikacje natknąć. Różne kraje mają modele udostępniania wiedzy naukowej w internecie, tak że każdy może z niej korzystać. Na przykład twórcy Wikipedii (do których sam się zaliczam) często szukają właśnie publikacji naukowych, aby mieć porządne źródła do pisania artykułów. Dzięki temu, wiedzę naukową udostępniają szerszej publiczności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się