Przestało Mi Działąć :(

[Sahin]

Witam

Od pewnego czasu, z niewiadomego powodu przestały mi działać niektóre komendy, np.:

init 3 - nie działa już (_wogóle_ → w ogóle) ORT, to samo z telinit 3;

modprobe - działa tylko jak wpiszę pełną ścieżkę, chyba /sbin/modprobe (nie mogę sprawdzić bo piszę to z Windowsa);

CTRL+ALT+ESC - czeszka już się nie pokazuje;

checkinstall - działa też tylko jak wpiszę pełną ścieżkę.

Pewnie coś pominąłem jeszcze. Komendy nie działają mi nawet w root, jak chcę np. instalować stery nvidii to nie mogę wyłączyć X'ów, tylko muszę startować system w init 3.

Nie bardzo wiem po czym to wszystko się dzieje, nic nie instalowałem nowego, robiłem tylko aktualizacje, jądro mam najnowsze z up2date z rpm dla FC3.

Co się dzieje :?:

[@WalDo]

No to ja jak zwykle na początek drażliwe pytanie:1. czy robisz to jako root?

2. I co to znaczy, że "init 3" nie działa? Wpisujesz, klepiesz <enter> i co? całkiem nic? żadnego komunikatu o błędzie?

3. A jeśli robisz to jako root, to nie namieszałeś czegoś w ścieżkach?

4. A jak się logujesz na (_root'a_ → roota) ORT? Bezpośrednio z konsoli czy przez "su"? Bo jak przez "su" to trzeba dać koniecznie "su -", bo bez minusa nie ściagasz zmiennych dla (_root'a_ → roota) ORT tylko działasz dalej w środowisku użytkownika, który wołał "su".

 

Jak poznam odpowiedzi na te pytania to może uda się pomóc.

 

Pozdr,

W.

 

EDIT: I naucz się pisać jakieś rozsądniejsze tematy. Wpisz tam co Ci nie działa, a nie jakieś żałosne popiskiwanie i płacze "nie działa, nie działa" ...

[Sahin]

1. czy robisz to jako root?

Tak jako root.

2. I co to znaczy, że "init 3" nie działa? Wpisujesz, klepiesz <enter> i co? całkiem nic? żadnego komunikatu o błędzie?

I pokazuje się komunikat: bash: init: command not found

3. A jeśli robisz to jako root, to nie namieszałeś czegoś w ścieżkach?

Nie, raczej nie ale pewny nie jestem. Nie robiłem nic sam na własną rękę bo jestem mało zaawansowany. Robiłem tylko aktualizacje. No i rekompilowałem jądro oficjalne, ale to było tylko na próbę, zaraz po tym wróciłem do jąder Fedory. Zresztą po tym jeszcze działał init 3.

4. A jak się logujesz na (_root'a_ → roota) ORT? Bezpośrednio z konsoli czy przez "su"? Bo jak przez "su" to trzeba dać koniecznie "su -", bo bez minusa nie ściagasz zmiennych dla (_root'a_ → roota) ORT tylko działasz dalej w środowisku użytkownika, który wołał "su".

Różnie raz włączam konsolę w trybie root a raz wpisuję su bez minusa i dotąd init 3 działało nawet bez "-"

EDIT: I naucz się pisać jakieś rozsądniejsze tematy. Wpisz tam co Ci nie działa, a nie jakieś żałosne popiskiwanie i płacze "nie działa, nie działa" ...

Mi ta forma odpowiada, chyba lepiej tak brzmi niż np. : "Nie działa mi init 3, modprobe, CTRL+ALT+ESC, checkinstall i wiele innych" A symbol oznacza smutek, a nie popłakiwanie. Ale mniejsza z tym.

Pozdro

[@WalDo]

Wyszukaj gdzie masz polecenie "init" - musi gdzieś być, bo inaczej system by nie wystartował. Polecenie wyszukujące (jako root, koniecznie zrób "su -"):

find / -name init -print

To chwile potrwa, wynik pewnie będzie więcej niz jeden. W wyniku otrzymasz miejsce gdzie siedzi "init". Teraz, dalej jako root, zrób "echo $PATH" i sprawdź czy masz na ścieżce ten katalog, w którym znajduje się "init".

Jeśli masz FC3 i standardową instalację to "init" jest w "/sbin". U mnie ścieżka (_root'a_ → roota) ORT wygląda tak:

[root@ ~]# echo $PATH
/usr/kerberos/sbin:/usr/kerberos/bin:/usr/local/sbin:/usr/local/bin:/sbin:/bin:/usr/sbin:/usr/bin:/usr/X11R6/bin:/usr/lib/jre/bin:/root/bin:/root/bin

-------------------------------------

Mi ta forma odpowiada, chyba lepiej tak brzmi niż np. : "Nie działa mi init 3, modprobe, CTRL+ALT+ESC, checkinstall i wiele innych" A symbol oznacza smutek, a nie popłakiwanie. Ale mniejsza z tym.

OT

Co do mojego P.S.-a: Jeśli chcesz, żeby Ci ktoś pomógł, to ułatw "pomagającemu" życie - Jeśli już w temacie opiszesz z grubsza swój problem, to nie trzeba otwierać wiadomości żeby wiedzieć o co chodzi. Jeśli ktoś pisze "Nie kompiluje mi się program w C", to nie wchodzę nawet, bo z programowania jestem cienias. A jakby ten ktoś napisał "Nie działa mi", to bym wszedł, żeby zobaczyć o co chodzi, a szkoda czasu jak i tak nie pomogę - to takie jakby podstawy dobrego wychowania na forum -> patrz regulamin

Co do popłakiwania, to chodziło mi o płaczliwy ton zawarty w żałosnych "Przestało Mi Działąć" I to tez w związku z tym co napisałem powyżej - Twój temat nie jest tematem tylko przekazem Twoich emocji i nic nie wnosi do sprawy. Ten drugi zaproponowany temat wygląda znaaaaaaacznie lepiej.

Kurde, na psychologię mi się zebrało

 

Powodzenia,

W.

[Sahin]

Dzięki sprawdzę.

 

Ok, masz rację, następnym razem postaram się napisać temat lepiej