Skocz do zawartości

Dzwięk w linuxie :/


marcYr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od pewnego czasu zmagam się z pewnym problemem ... a mianowicie z jakością dźwięku na swojej fedorze. Mam zintegrowaną kartę dźwiękową AC97 na płycie SOLTEK SL-75DRV4 z chipsetem VIA VT8233A i ... beznadziejną jakość dźwięku.

 

W szczególności bolesne są kpiny mojej Kobietki kiedy to próbuję jej puścić jakiś fajny utworek a ona kwituję to jedynie w stylu:

"Ale fantastycznie odbiera Ci muze na tym Twoim ukochanym (_linuxie_ → Linuksie) ORT - ;) może włączysz jednak winde :)"

:cry2:

 

Próbowałem już wszystkiego - kompilacja różnorakich wersji alsy (od najnowszych wersji po starsze ..), przebudowy (budowy) pakietu - xmms-mp3 ... i nic - porażka.

 

(Mam świetne głośniki więc to też nie to ;) )

 

Nie wiem - macie może podobny sprzęt (doświadczenia) i obiektywnie możecie stwierdzić, że u Was jest ok (tzn jakoś dźwięku jak na windzie :P - bo tam jak włączę jakiś house to jest ... odlocik :) )

 

Wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest zakup jakieś karty muzycznej - a z braku kasy wystarczy chyba Sound Blaster Live 5.1?

 

Mam tylko nadzieję że to załatwi sprawę - i że dzwięk nie jest jakąś "piętą achillesową" (_linuxa_ → Linuksa) ORT....

 

Na razie patrzę tylko zrezygnowany na suwaki na swoim equalzierze w xmms których każda korekta kończy się jakimś zaczątkiem "pierdzenia" :cry2: .... porażka

 

Można mi jakoś pomóc? :D

Jest z tego jakieś wyjście? czy zostaje mi tylko zakup nowej karty?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest zakup jakieś karty muzycznej - a z braku kasy wystarczy chyba Sound Blaster Live 5.1?

 

Unikam płyt na VIA jak tylko mogę więc Ci nie pomogę, ale mogę potwierdzić że dźwięk na SB Live 5.1 jest pod linuksem świetny !

Drobne problemy są tylko ze sterownikami i uruchomieniem tylnych głośnikółw ( domyślnie są bzdurne ustawienia głośności ) ale jak już to poustawiasz, to myślę Twoja Pani będzie zadowolona ( a zadowolona kobieta to podstawa :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcyr był napisał

 

\"Próbowałem już wszystkiego\"

 

Marcyr zapewniam Cię, że na pewno nie próbawałeś wszystkiego aby zadowolić swoją Kobietę :wink: . Jest tak dużo różnych konfiguracji, że Ci życia nie starczy :)

 

pozdrawiam, Jerzy

 

a to pomysł na nowy temat !!:lol:

 

Jerzy dodaj jakiś skrypcik informujący, iż wchodząc trzeba mieć 18 lat i zaczynamy ... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Próbowałeś może porad dotyczących jakości dźwięku z tej strony? Czy zła jakość jest też przy odtwarzaniu muzyki dowolnym programem, czy dotyczy tylko xmmsa (można poeksperymentować z róznymi wtyczkami wyjściowymi - esd, oss, alsa)? Jeśli to nie to, to nie mam więcej pomysłów :|

 

Jakby co, to mam podobną płytę główną (Soltek SL-75DRV5), ale ten sam mostek południowy (czyli tę samą kartę dźwiękową). Dźwięk pod windowsem jak i pod Linuksem jest tej samej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Próbowałeś może porad dotyczących jakości dźwięku z tej strony? Czy zła jakość jest też przy odtwarzaniu muzyki dowolnym programem, czy dotyczy tylko xmmsa (można poeksperymentować z róznymi wtyczkami wyjściowymi - esd, oss, alsa)? Jeśli to nie to, to nie mam więcej pomysłów :|

 

Jakby co, to mam podobną płytę główną (Soltek SL-75DRV5), ale ten sam mostek południowy (czyli tę samą kartę dźwiękową). Dźwięk pod windowsem jak i pod Linuksem jest tej samej jakości.

 

Problem dotyczy i xmms i rhythmbox`a (innych nie próbowałem - ale to chyba nie istotne). Dzięki za linka, ale z alsą też się bawiłem :/ ... np. http://linuxweb.linuxindex.pl/?q=node/view/31

 

Coż będe się bawił ... może na coś wpadne ...

 

====

Ale już całkiem mnie załamałeś mowiąć że u Ciebie jest ok ... nic z tego nie rozumiem ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już całkiem mnie załamałeś mowiąć że u Ciebie jest ok ... nic z tego nie rozumiem ....

Hmm, tak mi się teraz przypomniało, że u mnie charczy, gdy dam głośność PCM na maksimum, a dla normalnych ustawień jest już w porządku. Po prostu karta jest wtedy przesterowana, ale to chyba nie w tym problem :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu mi się coś przypomniało :) - czasami pomaga wyłączenie/wyciszenie w mikserze nieużywanych źródeł wejściowych (mikrofon, line-in, itp.), gdyż są one źródłem zakłóceń. Więcej to już mi się chyba już nic nie przypomni :roll:

 

ja to wszystko wiem ....

... tylko ze tym sposobem wyeliminujemy wyłącznie (a właściwie to zmniejszymy) potencjalną możliwość wystąpienia trzeszczeń ... a ja mam dużo szerszy problem :/

... Chodzi przede wszystkim o jakość dzwięku - a tego wyżej wymieniomymi sposobami nie wyeliminujemy ...

Jak mówiłem dzwnięk mam 'przytłumiony' (może ja to źle "nazywam" ale każdy mam nadzieję wie o co mi chodzi ;) ) i generalnie nie mogę się bawić czymś takim jak equalzierem w xmms bo nie tylko nie przynosi to żadnej radości (efektów) a wręcz profanuję utworek ... :/

 

Ktoś może powiedzieć, że przesadzam - ale dla mnie bardzo ważny jest aspekt "techniczny" odsłuchiwanej muzyki ... generalnie zupełnie nie satysfakcjonuję mnie zwykłe odsłuchiwanie muzyki lecz ja się muszę nią delektować .. :mrgreen:

 

A dzwięk na windzie w porównaniu z dzwiękiem na (_linuxie_ → Linuksie) ORT to przysłowiowe "niebo a ziemia"

 

(Boże - nie wierze że to powiedziałem ....)

 

ale to fakt :/

 

 

Dzięki za "odzew"

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co masz jeszcze w komputer włożone ?

 

Efekt przez Ciebie podawany może mieć miejsce, jeżeli karta dźwiękowa dzieli przerwanie z jakąś kartą PCI - kiedyś miałem coś takiego z SB LIVE i karta RS 485 - dźwięk był jakby niższy i lekko przerywany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co masz jeszcze w komputer włożone ?

 

Efekt przez Ciebie podawany może mieć miejsce, jeżeli karta dźwiękowa dzieli przerwanie z jakąś kartą PCI - kiedyś miałem coś takiego z SB LIVE i karta RS 485 - dźwięk był jakby niższy i lekko przerywany.

 

hmmm może to jest właściwy trop ... mam karte TV Pixel View ... myślisz że to to? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm może to jest właściwy trop ... mam karte TV Pixel View ... myślisz że to to? :roll:

 

Sprawdź lspci i dla pewności info o przydzile przerwań z BIOS'u podczas startu systemu.

 

Zależy jak masz ustaiony przydział przerwań - czy sprzętowo ( przez BIOS ) czy programowo - przez system ( konfiguruje sie to przeważnie opcją Plug And Play Operating System w BIOSIE ) - jeżeli programowo to spróbuj przydziału ręcznego ( przez BIOS ) - różnica jest taka, że przy przydziale ręcznym przerwania - jest ono takie samo przez cały czas działania komputera. Przy przerwaniu ustalanym przez system - jest ono w pewnym momencie ( już po uruchomieniu komputera ) zmieniane - i tu może się zacząć problem na magistrali PCI, który niekoniecznie objawi się na Pixel'u a na przykład na karcie dźwiękowej.

 

Jeżeli masz PixelView to może być jeszcze jeden problem - ta karta nie lubi ACPI - chodzi konkretnie o przydział przerwań powyżej 15 ( czyli witualnych jak to robi ACPI ) - spróbuj czy bez tej karty twoja dźwiękówka zachowuje się tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...