Makewhatis

[botul]

Witam,

bardzo często podczas pracy włącza mi się proces "makewhatis". AFAIR służy on do indeksowania słów kluczowych z manuali, i jak dla mnie jest on raczej nieprzydatny, a zżera mi 100% procka - wszystko staje, ledwo da się pracować.

Najgorsze jest to, że dwa dni temu pozostawilem kompa żeby sobie wszystko zindeksował, skończył pracę i było ok. A dzisaj znów to samo. Ręce opadają.

Upierdliwe jest kill'owanie procesu, więc jeśli możecie poradzić jaka usługa odpowiada za to cudo, bedę bardzo wdzięczny.

System to FC4 po aktualizacji z FC3. Poza tym jednym wyjątkiem działa bardzo znośnie.

 

Pozdrawiam.

[gajownik]

a zżera mi 100% procka - wszystko staje, ledwo da się pracować.

To dziwne. Nie swapuje Ci w tym czasie system? Używasz standardowego jądra czy jakiegoś innego?

 

Nie aktualizowałeś/instalowałeś ostatnio jakiegoś oprogramowania, że Ci makewhatis znowu się odpalił?

 

Jak chcesz się teog pozbyć, to wywal /etc/cron.daily/makewhatis.cron oraz /etc/cron.weekly/makewhatis.cron (tego drugiego to można by jednak zostawić).

[botul]

No z tym pożeraniem zasobów to może przesadziłem, bo pracować się da, ale nie tak komfortowo jak bez indeksowania (mój procek to zaledwie Celeron 800).

Zużycie procesora na monitorze systemu wskazuje na 100%, no i dysk też ostro pracuje, co chyba dodatkowo wzmaga odczucie spowolnienia.

[dj_oko]

Mnie się przy okazji makewhatis odpala najpierw perl, a potem takie cuś jak find. Czasem jakis przerażający 0logwatch...

 

Moje pytanie to, czy te procesy to coś normalnego??

[...>>udzior<<...]

Moje pytanie to, czy te procesy to coś normalnego??

Tak... makewhatis to skrypt basha - tworzy baze dla innego skryptu whatis...

whatis makewhatis whatis

Natomiast logwatch to skrypt w perlu odpowiadających za analizę logów systemowych i tworzenie raportow.

whatis logwatch

[MC']

Mam dokładnie ten sam problem z tym że załważyłem że po makewhatis włacza się zaraz albo prelink albo find. jak tego uciążliwego sprawdzania uniknąć wyłączyć albo ustawić (jak) by się to dokonywało żadziej!

[@WalDo]

Przejrzyj sobie zawartość pliku /etc/crontab oraz zawartość katalogów w nim wymienionych (etc/cron.*).

No i do tego może jeszcze man 5 cron, żeby wiedzieć co jest napisane w /etc/crontab (cyfra "5" jest ważna - chodzi o manual crona z sekcji 5. a nie z domyślnej 1.)

 

Pozdr,

W.

[MC']

# man 5 cron
Nie ma strony cron w sekcji 5 manuala

?

A tak poza tym czy wystarczy przenieść plik

/etc/cron.daily/beagle-crawl-system.cron

do

/etc/cron.weekly/beagle-crawl-system.cron

by zamiast codziennego sprawdzania biglem sprawdzało się co tydzień?

 

Aha no i coma oznaczać cron.d bo cron.daily to co innego przecież?

[@WalDo]

# man 5 cron
Nie ma strony cron w sekcji 5 manuala

Sorki, mialo być "man 5 crontab" nie "cron".

 

A tak poza tym czy wystarczy przenieść plik

[...]by zamiast codziennego sprawdzania biglem sprawdzało się co tydzień?

Wystarczy przenieść z .daily do .weekly - to dokładnie do tego służy

 

Aha no i coma oznaczać cron.d bo cron.daily to co innego przecież?

cron.d i cron.daily to z pewnościa nie są te same katalogi. Polecam lekturę "man cron" (tym razem na pewno cron i bez żadnej cyferki pośrodku ). Ogólnie pliki w cron.d są przetwarzana podobnie jak plik /etc/crontab. To chyba tylko kwestia kosmetyki - pliki mogą mieć nazwy mnemoniczne dzieki czemu łatwo się połapać, który z nich za co odpowiada i łatwiej nizmi administrować.

 

Pozdr,

W.