shch0ta Napisano Wrzesień 15, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 15, 2005 aha... a jak mam to zrobić? jakiś program jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
novice Napisano Wrzesień 15, 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 15, 2005 rzeczywiscie, wyczerpalem limit partycji podstawowych. niestety ale moj IBMik ma ukryta partycje z preinstalowana wersja windowsa, ktorej na razie nie chce sie pozbywac, a na windowsie potrzebuje 2 partycji, co w polaczeniu z partycja linuksowa wyczerpuje limit. czy da sie to jakos sensownie ominac? po moich "zabawach" z instalacja systemu w koncu nie zalozylem partycji swap i jakos poszlo. nie wiem czy dobrze zrobilem. jesli widzicie jakies inne rozwiazanie to prosze o pomoc. nie wiem czy zakladac drugi temat, wiec zapytam sie przy okazji tutaj: fedora nie wykrywa mi wszystkich podzespolow mojego laptopa, skad moge sciagnac sterowniki - na stronie producenta nie ma takowych, a miloby bylo uslyszec jakis dzwiek shch0ta: automatyczne przydzielanie partycji w ogole nie chcialo dzialac programu do niskopoziomowego formatowania najlepiej poszukaj na stronie producenta dysku. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oprych_buc Napisano Wrzesień 15, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 15, 2005 shch0ta: zalezy jakiej firmy masz dysk, nie kazda firma udostepnia zarzedzia do formatowania niskopoziomowego, podaj producenta to zapodam ci link do odpowiedniego softu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@perl Napisano Wrzesień 15, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 15, 2005 rzeczywiscie, wyczerpalem limit partycji podstawowych. niestety ale moj IBMik ma ukryta partycje z preinstalowana wersja windowsa, ktorej na razie nie chce sie pozbywac, a na windowsie potrzebuje 2 partycji, co w polaczeniu z partycja linuksowa wyczerpuje limit. czy da sie to jakos sensownie ominac? sensowne ominiecie problemu jest nastepujace: - partycja 1 podstawowa - backup_ibm - partycja 2 podstawowa - winda - partycja 3 podstawowa - linux (galaz glowna /) - partycja 4 podstawowa - PARTYCJA ROZSZERZONA (a w niej partycje logiczne) + partycja 1 logiczna - SWAP + partycja 2 logiczna - winda w koncu nie zalozylem partycji swap i jakos poszlo partycja SWAP (popimo iz bardzo rzadko uzywana w obecnych sprzetach) jest uzupelnieniem RAM-u, a co za tym idzie jej istnienie wplywac bedzie na stabilnosc systemu, warto wiec miec chociaz maly SWAP, natomiast jezeli mamy malo RAM-u (mniej niz 128) to SWAP jest mocno zalecany on miał pewnie na myśli formatowanie niskopoziomowe, jest to formatownie które trwa potwornie długo ponieważ dysk zostaje całkowicie wymazany, wszytskie sektory są "rysowane" na nowo przez głowicę... licz się z tym, że może to potrwać nawet kilka dni (w zależności od dysku) i zniszczy troszkę sam dysk.... takich zabiegów można wykonać może 2 lub 3 potem warstwa magnetyczna na talerzach jest juz tak cienka ze dysk można wyrzucic do śmieci... low level format ma jedna zaletę: tak czyści dysk, że jest jak nóweczka ze sklepu kurcze ludzie co wy za bajki wypisujecie, jak sie nie znasz na budowie i dzialaniu dyskow twardych to o tym poczytaj!!! dajesz rady ktore moga trwale zniszczyc sprzet :/ juz wypowiadalem sie o tym w jakims poscie BARDZO WAZNE jest uzycie odpowiedniego oprogramowania do danego dysku, nieodpowiednie oprogramowanie (czyt. program do prawdziwego low-formatu) moze ZUPELNIE ZNISZCZYC DYSK programu do niskopoziomowego formatowania najlepiej poszukaj na stronie producenta dysku. pozdrawiam to jest rozsadna odpowiedz, na stronie producenta znajdziecie program ktory wykona pseudo low-format - bezpieczny dla waszego dysku i tylko takiego low-formatu uzywajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oprych_buc Napisano Wrzesień 15, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 15, 2005 perl nie ma czegos takiego jak pseudo low-format, albo sie go robi albo nie, ja juz to robilem wiec wiem ile razy mozna to wykonac mniej wiecej, sam sie chyba nie znasz... poza tym to nie ja dalem mu rade zeby to zrobil tylko wyjasnilem co to oznacza i zaznaczylem ze moze zniszczyc dysk wiec na mnie nie najezdzaj :/ **Marcin napisano 15.09.2005 - 19:14 jak Ci sie nie uda nic zrobić z tym ...zrób "low level" format (formatuje wszystko łacznie z partycjami) utwórz i podziel na nowo partycje....(tylko pamietaj ze to wyczyści dysk całkowicie) on to zrobil, nie ja.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@perl Napisano Wrzesień 15, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 15, 2005 perl nie ma czegos takiego jak pseudo low-format, albo sie go robi albo nie, ja juz to robilem wiec wiem ile razy mozna to wykonac mniej wiecej, sam sie chyba nie znasz... akurat znam sie na tym dość dobrze i dlatego niemilosiernie draznia mnie takie wypowiedzi (a raczej bajkopisarstwo) na forum No ale zeby nie byc goloslownym: oczywiscie ze jest takie cos jak pseudo low-format, od 15 lat nie uzywa sie low-formatu ze wzgledu na budowe wewnetrzna dyskow twardych (poczawszy od elektroniki - w ktorej mogly by ulec zniszczeniu rejestry, a skonczywszy na talezach dyskowych ktorych technologia wytwarzania stala sie bardzo skomplikowana) dlatego wlasnie producenci (co wazne kazdy dla siebie) tworza (raczej tworzyli- bo jak zauwazycie programiki nie sa rozwijane od kilku lat) oprogramowanie ktore zapewnialo pseudo low-format (obecnie robi to elektronika dysku podczas pracy) Ale po kolei: low-format - inaczej zwany formatowaniem niskopoziomowym, polega na zerowaniu fabrycznych jednostek dyskowych (nie mylic z jednostkami logicznymi jak sektory, klastry itp.) czyli ustawieniu domen magnetyczynch na wartosc zero (technologia odmienna dla roznych producentow), oznacza to w praktyce nanoszenie od nowa na powierzchnie dysku sciezek, sektorow i wszystkich innych pol dodatkowych Dlaczego moze zniszczyc dysk? zdecydowana wiekszosc producentow obecych dyskow poddaje napedy operacji formatowania niskopoziomowego w fabryce (jest to czesc wyrobu technologicznego) i nie należy jej powtarzać. Kategoryczny zakaz formatowania niskiego poziomu obowiazuje w stosunku do dyskow IDE-BUS, ktorych kontrolery, zgodne na poziomie rejestrów z systemem 5T412/506 bardzo łatwo się tej operacji poddają, mozna wtedy stracic wiele wpisow w rejestrach dysku waznych przy jego poprawnej pracy przykladem moze byc parametr interleave obecnie stosowane dyski AV bazuja o wiele bardziej na wpisach w rejestrach (niz starsze dyski MFM) jezeli jeszcze korzystaja z technologii SMART (monitorowanie i diagnostyka pracy dysku) ktora rowniez opiera sie na wpisach oznacza to zupelne zniszczenie dysku, poniewaz wartosci rejestrow zostana wyzerowane a nie ustawione na wartosci fabryczne jest to bardzo wazne zeby przechowywac wartosci fabryczne poniewaz obecna technologia wykonania talerzy dyskowych rozni sie wielce od tej wykorzystywanej kilkanascie lat temu, upakowanie danych na talerzach jest tak wielkie ze technologia ich wykonania musiala sie zmienic, poniewaz producenci (w procesie technologicznym) nie sa w stanie stworzyc tak duzego upakowania (W PELNI POPRAWNYCH) danych na cal kwadratowy, juz podczas produkcji pewnien (co prawda maly) procent powierzchni jest zly (BAD), dlatego stosuja sprytna sztuczke a mianowicie: FABRYCZNIE OZNACZAJA BAD SEKTORY (oraz tworza tzw. sektory zapasowe), tylko elektronika dysku wie gdzie sa dobre sektory poprzez wpisy fabryczne (latwo domyslic sie co bedzie kiedy zamazemy dane o tym gdzie znajduja sie dobre sektory a gdzie zle) za czasow dyskow MFM ktore mialy mało zaawansowane sterowniki dyskowe co pewnien czas warto bylo dysk reformatować nisko poziomowo (przy pomocy programikow takich jak wdclear), nowoczesne dyski na bierzaco reformatuja sobie cylindry oraz relokuja błedne sektory i sciezki (robiac to za pomoca wpisow) programiki producentow (np. wdclear, seatools itp.) formatuja pseudo-niskopoziomowo pozostawiajac wpisy specjalne-fabryczne, zerujac tylko sciezki wyznaczone jako GOOD w fabryce, dzieki czemu sa bezpieczne dla dysku, wpisy oraz techniki oznaczania sa inne dla kazdego z producentow i dlatego nie powinno sie tych programikow stosowac zamiennie niestety nie moge znalezc swojej pracy ze studiow na ten temat i pisze to z glowy, ale moge powiedziec ze podczas moich badan zniszczylem tak 3 dyski (na szczescie darowane) tylko wyjasnilem co to oznacza (...) wiec na mnie nie najezdzaj :/ Ty wcale tego nie wyjasniles a Twoj post moze bardzo zaszkodzic uzytkownikom forum i dlatego najezdzam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oprych_buc Napisano Wrzesień 16, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 16, 2005 no dobra spoko, dajmy juz temu spokoj, przyznam sie ze wtopilem po napisalem "po lepkach" Przepraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asasyn Napisano Wrzesień 16, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 16, 2005 perl właśnie odpowiedziałeś na pytanie które kiedyś musiałbym zadać. Czytałem że to niebezpieczne, nie wiedziałem że aż tak.Niezły wykład Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
novice Napisano Wrzesień 16, 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 16, 2005 dzieki serdeczne za pomoc przy partycjach. mam jeszcze jedno pytanie, tzn czy na pewno partycja swap moze zostac utworzona jako dysk logiczny na partycji rozszerzonej? i nadal aktualny problem ze sterownikiami... fedora nie wykrywa mi wszystkich podzespolow mojego laptopa, skad moge sciagnac sterowniki - na stronie producenta nie ma takowych, a miloby bylo uslyszec jakis dzwiek i miec jakies wsparcie dla zarzadzania energia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@perl Napisano Wrzesień 16, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 16, 2005 mam jeszcze jedno pytanie, tzn czy na pewno partycja swap moze zostac utworzona jako dysk logiczny na partycji rozszerzonej? juz tak kiedys robilem i sie udalo bez zadnych ostrzezen i bledow, i nadal aktualny problem ze sterownikiami... co ci zle wykrywa? usluga kudzu wlaczona? sprobuj polecenia: # kudzu -p polecenie powinno sprobowac wyszukac sprzet, potem sprawdz prz pomocy lsmod czy do poszczegolnych uzadzen sa wgrane moduly dodatkowo, dla karty graficznej mozesz uzyc: # system-config-display a dla muzycznej: # system-config-soundcard i miec jakies wsparcie dla zarzadzania energia. tutaj rzeczywiscie, moga wystapic problemy, poszukaj na forum, bylo juz kilka tematow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shch0ta Napisano Wrzesień 16, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 16, 2005 dzięki perl przyda się na przyszłość. Tylko czy nie da się rozwiązać mojego problemu bez tego? Bo jakoś formatowanie dysku przez kilka dni i jeszcze nie wiadomo, czy będzie działał to mi się jakoś nie bardzo podoba ... nie macie jeszcze innych pomysłów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@perl Napisano Wrzesień 16, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 16, 2005 dzięki perl przyda się na przyszłość. Tylko czy nie da się rozwiązać mojego problemu bez tego? Bo jakoś formatowanie dysku przez kilka dni i jeszcze nie wiadomo, czy będzie działał to mi się jakoś nie bardzo podoba ... nie macie jeszcze innych pomysłów? ano jest sposob, bo z tego co napisales rozumiem ze juz zainstalowales FC tylko masz problem z grubem? najprawdopodobniej jest to wina zlego wsparcia DMA dla kontrolera twojej plyty, pownienes uruchomic kompa z plyty w trybie rescue, podmontowac dysk z FC i dopisac do /etc/grub.conf linijke z nodma (czyli to co robiles podczas instalacji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shch0ta Napisano Wrzesień 16, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 16, 2005 No, przynajmniej zrozumiałem coś z tych instrukcji ... ale jest pewnien problem (wiem co myślicie - znowu? ). Gdy uruchamiam rescue mode i chce podmontowac to wyskakuje błąd: "Błąd montowania plików na hdb1: Zły argument" i nie znajduje żadnej fedory zainstalowanej :/ ... nie wiem co się dzieje - może fc4 mnie nie lubi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@perl Napisano Wrzesień 16, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 16, 2005 wyskakuje błąd: "Błąd montowania plików na hdb1: Zły argument" i nie znajduje żadnej fedory zainstalowanej :/ zle podmontowujesz dysk, operacja montowania jest analogiczna jak w przypadku odzyskiwania gruba: http://www.fedora.pl/forum/index.php?showt...topic=3919&st=0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shch0ta Napisano Wrzesień 16, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 16, 2005 zle podmontowujesz dysk, operacja montowania jest analogiczna jak w przypadku odzyskiwania gruba: http://www.fedora.pl/forum/index.php?showt...topic=3919&st=0 Ale ja po prostu włączam w trybie rescue i sam program mi wyszukuje instalacje fedory i próbuje coś, gdzieś zamontować... btw. chodzi o komendę: chroot /mnt/sysimage ??? Teraz już nic nie rozumiem :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się