Przywracanie Partycji Wymiany Fedorze

[DAREK WL.]

Mam takli problem ; na wolnym nieprzydzielonym obszarze dysku instalowałem rózne inne linuxy np podobny do fedory foxlinux albo vectorlinux lub mepis.

Systemy te 'podkradły' fedorze partycje wymiany swap.

Nie wiem teraz jak pokazac fedorze ze partycja hda3 czyli u mnie swap jest jej a nie innego

(_linuxa_ → Linuksa) ORT Po prostu wydaje mi sie ze moja CORE4 nie widzi swojej partycji swap bo programy uruchamiaja sie bardziej ociezale niz poprzednio

I jeszcze 1 sprawa program K3B czesto podczas uruchamiania staje na etapie

'wykrywanie napedów cd' i stoi tak w miejscu ze nieraz jedymym wyjsciem jest restart systemu

Czy mozna to zjawisko wyeliminowac a jesli tak to jak

Prosze o porade jak przywrócic fedorze jej partycje swap podkradziona przez innego linuksa Pozdrawiam wszystkich i zycze wszystkiego najlepszego w tym nowym 2006 roku

Aby CORE5 była jeszcze lepsza od 4-ki

[lszk]

W top albo free sprawdz, czy w ogóle swapa wykrywa. Jeżeli będzie tam 0, to spróbuj opcji swapon -a.

 

Co do k3b, to odpala go na konsoli i zapodaj, na czym się wysypuje.

[cosmo]

ja mam podobny problem i free wydaje mi

           total       used       free     shared    buffers     cached
Mem:        385660         340056      45604          0      27480     201152
-/+ buffers/cache:          111424     274236
Swap:       393552                 0     393552

 

jak mam to rozumieć?

 

[lszk]

Swap:       393552                 0     393552

No swap jest zamontowany, ale system z niego chwilowo nie korzysta. Jakby go w ogóle nie wykrywał, to zamiast tych zgoła 400 mega pokazałby 0.

[cosmo]

no ale nie widiałem na kde Strażniku systemu też nigdy nie wiedziałem by z niego kożystał jak to można sprawdzić czy potrai on z niego (_kożystać_ → korzystać) ORT

 

[lszk]

Odpal ze 2 kopie OO, Firefoxa też ze 2,3 kopie to zobaczysz :]

[cosmo]

No właśnie dalej jest

Swap:       393552          0     393552

>?

 

[gwiazdor_online]

Odpal ze 2 kopie OO, Firefoxa też ze 2,3 kopie to zobaczysz :]

 

[DAREK WL.]

Odpakiłem iszku k3b z konsoli, efekt zaden

Wskaznik przeszedł na poczatek nastepnej linijki i stanał

Zadnych komunikatów o błedach

[lszk]

lol

Pewnie usunięcie plików konfiguracyjnych nie pomoże...

Spróbuj z ciekawości, czy na roocie się k3b odpali. Reinstalacji jego też można z ciekawości dokonać

Jak nie ruszy, to nie wiem :|

[@WalDo]

A temat to w końcu jest nt. swapa czy k3b? Może by tak podzielić co?

 

Co do swapa:

W /etc/fstab fedory podajesz linijkę (swap masz na /dev/hda3?):

/dev/hda3         swap                    swap    defaults        0 0

i po restarcie powinno być ok.

Możesz oczywiście wcześniej sprawdzić czy podłącza się prawidłowo:

swapon /dev/hda3

No i upewnij się, że na /dev/hda3 nie masz jednak jakiegoś filsystemu z innego linuksa, bo będzie bolało

 

Pozdr,

W.

[cosmo]

zrobiłem tego swapon dla mojej odpowiedniej partycji którą miałem dobrze opisaną w fstabie i wydawała to co podałem nie ważne ile ff'ów czy Oo'ów otworzyłem.

 

Problem jest taki po restarcie po zrobieniu swap on'a kompa wszystko startuje tzn do momentu

...
Przemontowuje główny system plików w trybie do odczytu [OK]su:
Monuje Lokalny system plików                                         [OK]
Włączenie udziałów na lokalnym systemie plików               [OK]                 

i zaraz potem

           *** Warning SELinux relabel is required***
           *** Disabeling security enforcement   ***
           *** Relabeling could take very long    ***
           *** depending on file system             ***

 

1.Co to jest ?

2. Skąd to się wzięło?

3. Czy powinienem odczekać ten "very long time"(nie chcę stracić dotychczasowego ustawienia partycji ani dokumentów)? Na razie nie miałem czsau czekać i nie wiem co robić help bo potrzebny mi komp.

 

P.S.

Nie wiem czy to ma znaczenie ale bawiłem się ze zmianą ramów w slotach i zmieniłem układ.

[@WalDo]

Na SElinux się nie znam a szkoda... Ale przyszło mi do głowy, że możesz spróbować wyłączyć SElinux i sprawdzić jak się wtedy będzie system zachowywał. Ryzko jest raczej niewielkie o ile jest to Twój prywatny komp, na którym logujesz się tylko Ty (na firmowym bym nie zaryzykował ze względów bezpieczeństwa).

Wejdź do /etc/selinux/config, odszukaj linię zaczynającą się od "SELINUX=" i zmień to co jest wpisane (u mnie to było SELINUX=enforcing) na SELINUX=disabled. Wyłączysz dzięki temu SElinux i może pozbędziesz się kłopotów. Potem będziesz mógł sobie na spokojnie wyjaśniać problem mając możliwość normalnej (mam nadzieję ) pracy.

 

Pozdr,

W.

[gajownik]

1.Co to jest ?

Nadawanie plikom poprawnego kontekstu.

2. Skąd to się wzięło?

Albo:

1° utworzyłeś plik /.autorelabel

2° dodałeś do parametrów jądra opcję “autorelabel”

3° bawiłeś się ustawieniami SELinux w system-config-security-level

4° nic innego nie przychodzi mi do głowy

3. Czy powinienem odczekać ten "very long time"(nie chcę stracić dotychczasowego ustawienia partycji ani dokumentów)?

To zależy ile masz tam GB podmontowanych. U mnie trwa to kilka minut. To nie usuwa plików, tylko nadaje im standardowy kontekst (widoczne po wydaniu polecenia “ls -Z nazwaplikulubkatalogu”).

Na razie nie miałem czsau czekać i nie wiem co robić help bo potrzebny mi komp.

No to lepiej zebys pozwolił na dokończenie tego procesu. Jeśli ponownie się nie odpali, to zrób 1° lub 2°.

[cosmo]

1.Co to jest kontekst co się ten proces zmieni w systemie?

2. Nie robiłem niczego z tych

        1° utworzyłeś plik /.autorelabel

        2° dodałeś do parametrów jądra opcję “autorelabel”

        3° bawiłeś się ustawieniami SELinux w system-config-security-level

 

 

Jeśli ponownie się nie odpali.

Jeśli co się ponownie nie odpali system czy to nadawanie kontekstu?

to zrób 1° lub 2°

Po co mam to robić skoro jeżeli wykona się za pierwszym razem sprawdzanie kontekstu to niechcę żeby w pkt 2° robił mi to za każdym razem gdy ładuję jądro(bo tak to rozumiem)

 

P.S. Wybaczcie jak plotę jakieś głupoty