!Ci Napisano Styczeń 27, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 27, 2006 Siedze sobie wczoraj wieczorkiem na Fedorze. Oczywiscie chodzila jak zawsze niezawodnie od samego ranca. Az tu nagle wywalil mi sie net. Pierwsze co pomyslalem ze ok pewnie cos u dostawcy. Cos mnie jednak skusilo zeby moze przeresetowac system. Juz przy wylaczaniu KDE mialo jakies problemy. No ale dalej zadnych podejrzen - zdarza sie. No i dochodzimy do resetu. Grub sie wyswietla, daje wybor na Linuksa i zonk:) Wywala mi tylko napis GRUB w lewym gornym rogu i stoi. Dodam ze nic nie aktualizowalem, nei zmienialem, nie grzebalem ogolnie w systemie zupelnie. Ciekawe czy ktos mial cos takiego ?? Pewnie to bedzie jakis problem z Grub no ale sam fakt ze mi sie takie cos zrobilo... bania zupelna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Styczeń 27, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 27, 2006 Ciekawe czy ktos mial cos takiego ?? Też kiedyś mi się tak porobiło i do tej pory nie wiem dlaczego Problem na pewno (prawie na pewno) z GRUBasem, bo jak odpaliłem z rescue i zrobiłem grub-install, to się polepszyło. Pozdr, W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Styczeń 27, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 27, 2006 Mialem dokladnie tak samo jak mi sie MBR dysku posypal... Wysypka MBR'a co prawda nie powinna zaszkodzic sieci, ale moze po prostu HDD Ci 'leci'... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
!Ci Napisano Styczeń 27, 2006 Autor Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 27, 2006 No ok ale ja mam start systemu w ten sposob ze: Pierwsze menu to jest menu M$ gdzie jest wybor miedzy win a Fedora. Po wybraniu fedory startuje grub. I tu problem jest dokladnie z nim. Cos z moja partycja /boot sie posypalo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Styczeń 27, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 27, 2006 ...Pierwsze menu to jest menu M$ gdzie jest wybor miedzy win a Fedora. Po wybraniu fedory startuje grub. ... Nie wiem czy dobrze zrozumialem, ale jak dla mnie to Ty masz: - dysk Primary-Master (lub inny ale ustawiony w BIOSIE jako pierwszy do bootowania) na ktorym jest Winda - drugi dysk na ktorym jest FC, /boot itd... i to wlasnie w jego MBR'ze siedzi GRUB Jesli tak to wyglada, to moze leci Ci 'drugi dysk' ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
!Ci Napisano Styczeń 27, 2006 Autor Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 27, 2006 Nie nie.... Wszystko jest na jednym dysku. Grub siedzi na oddzielnej partycji /boot. I to musi byc cos zle bo dokladnie przy wywolywaniu jej wywala blad. Probowalem juz z rescue grub-install ale wlasnie nie widzial urzadzenie. Bawilem sie tym tylko przez chwile wiec mysle ze to nie jest nic powaznego. Jedyna rzecza tylko jaka mnie nurtuje to jak moglo do tego dojsc... Nic sie nei dzieje mimowolnie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Daniello Napisano Styczeń 27, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 27, 2006 Sprawdź dzienniki systemowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
!Ci Napisano Styczeń 28, 2006 Autor Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 28, 2006 Siadlem przed chwila nad tym i rozwiazalem problem. Musialem stworzyc na nowo plik do startowania(boot sektora) GRUB'a. Chodzi o: dd if=dev/hda7 of=/....cos_tam bs=512 count=1 Trzymam go najzwyczajniej na glownej partycji windy. Teraz jak moglo dojsc do spieprzenia pliku, bo przeciez boot sektor nie zmienil polozenia.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Styczeń 30, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 30, 2006 Wirus? Windows? (w sumie to prawie to samo ) A moze mechanizm SMART "przemapowal" Ci sektory? Moze jednak leci Ci ten dysk - sprawdzales statystyki/logi SMART'a? Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
!Ci Napisano Styczeń 30, 2006 Autor Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 30, 2006 Nie juz nie zglebialem sie w nic. Nic mi wiecej nie przychodzilo mi do glowy. Jesli chodzi o winde to akurat siedzialem w Linuksie i to stalo sie wszystko miedzy momentem uruchomienia a resetem komputera. Na padajacy dysk nic mi nie wskazuje poza ta sytuacja nic dziwnego sie nie dzieje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się