Hej. Problem jest z nami od lat 1990-tych i nie widać, żeby się naprawił. Nie jest techniczny, tylko licencyjny.
Microsoft udostępnił trochę swoich fontów za darmo, ale to nie znaczy, że każdy może zapakować je razem z dystrybucją Linuksa. Oczywiście można to obejść z linux-fu:
mkdir ~/.local/share/fonts
curl ftp://ftp.icm.edu.pl/vol/rzm6/pbone/archive/www.haoli.org/pub/redhat-7.x/RPMS/noarch/msttcorefonts-1.2-3.noarch.rpm -o msttcorefonts-1.2-3.noarch.rpm
rpm2cpio msttcorefonts-1.2-3.noarch.rpm | cpio -idmv
cp -Rv usr/share/fonts/Microsoft/CoreFonts/ ~/.local/share/fonts
Wyłącz i włącz VPS Office, czy jakikolwiek innym program. Będziesz widział kilka czcionek w rodzaju Times New Roman, Verdana i Arial.
Jeżeli chcesz Consolas i inne, te troszkę nowsze od Windows chyba Vista, to musisz znaleźć gdzieś instalator programu microsoft powerpoint viewer 2007, zainstalować przez Wine (albo nawet na wirtualce z Windowsem) i skopiować sobie te pliki z katalogu C:\windows\fonts do na przykład ~/.local/share/fonts/msoffice .