Karlik Napisano Sierpień 2, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 2, 2006 Chciałbym mieć na swojej fedorce jakiegoś antywirusa, który sprawdzałby partyce winshitowe. Wprawdzie na winzgrozie mam antywirusa, ale wolałbym jeszcze przeszukać system kiedy ewentualny wirus się nie uaktywnił. Który program polecacie? Prosiłbym od razu linki do paczek Z góry dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Daniello Napisano Sierpień 2, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 2, 2006 Jest fajny avast, albo Panda. Polecam avasta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@perl Napisano Sierpień 5, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 5, 2006 Polecam avasta mam nadzieje ze pod linuksem avast lepiej dziala niz pod windows, bo milaem z nim same klopoty :/ rozwazylbym rowniez programy MKS_Vir, ArcaVir, NOD32 - ze wzgledu na bazy definicji wirusow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karlik Napisano Sierpień 5, 2006 Autor Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 5, 2006 hmm użyłem Avasta: długo skanował i strasznie mi Fedorkę zalagowywał. No, ale dyski winshitowe przeskanowane. Może poszukam czegoś lepszego. Może sprawdze mksa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lszk Napisano Sierpień 5, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 5, 2006 Jeżeli partycje windowsowe są na nfts, to nawet w chwili wykrycia jakiegoś śmiecia, żaden antyvir Ci go nie usunie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Daniello Napisano Sierpień 5, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 5, 2006 Jeżeli partycje windowsowe są na nfts, to nawet w chwili wykrycia jakiegoś śmiecia, żaden antyvir Ci go nie usunie Hmm...Kwestia sterowników w systemie. Ja mam zainstalowany ntfs-3g, który obsługuje bezproblemowo odczyt i zapis na NTFS. A i jeszcze dopiero sie rozwija !!TU i TU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karlik Napisano Sierpień 7, 2006 Autor Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 7, 2006 Jezeli partycje windowsowe sa na nfts, to nawet w chwili wykrycia jakiegos smiecia, zaden antyvir Ci go nie usunie Na szczescie nie mam takich problemów, bo ntfs-a uzywalem raz w zyciu i nie zamierzam wiecej EDIT: no i jakbym nawet mial ntfs to przynajmniej bym sie dowiedzial, ze mi cos w systemie siedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelad Napisano Sierpień 7, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 7, 2006 hmm użyłem Avasta: długo skanował i strasznie mi Fedorkę zalagowywał. No, ale dyski winshitowe przeskanowane. Może poszukam czegoś lepszego. Może sprawdze mksa Spróbuj f-prot i ewentualnie nakładkę graficzną xfprot jeśli nie przepadasz za konsolą. Myślę, że będzie znacznie szybszy od Avasta. Pozdrawiam Lelad Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Livio™ Napisano Sierpień 7, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 7, 2006 Avast! na Windowsie potrafi blokować dostęp do aplikacji twierdząc, że wirus jakiś jest czy coś, a po przeskanowaniu skanerem on-line, np. MKS wykazuje czysty system :|. Dziwny ten system, doprawdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
broda Napisano Sierpień 12, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 12, 2006 dawno nie używałem żadnego antywira, bo nie miałem takiej potrzeby myśle, że te fałszywe alarmy to kwestia ustawień, np. skanowanie heurystyczne - próg... itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PeterJack Napisano Sierpień 15, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 15, 2006 Ja nie mam od roku antywirusa tak samo w linuksie jak i windowsie. Pozdro ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi