siekiera Napisano Sierpień 28, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 28, 2006 Po usunięciu wszystkich partycji z dysku (WD 80 GB na ATA) i nowym spartycjonowaniu mam takie coś: [root@localhost ~]# fdisk -l Disk /dev/hda: 80.0 GB, 80026361856 bytes 16 heads, 63 sectors/track, 155061 cylinders Units = cylinders of 1008 * 512 = 516096 bytes Device Boot Start End Blocks Id System /dev/hda1 * 1 20321 10241406 7 HPFS/NTFS Partition 1 does not end on cylinder boundary. /dev/hda2 20321 155056 67906755 f W95 Ext'd (LBA) Partition 2 does not end on cylinder boundary. /dev/hda5 20321 20528 104391 83 Linux /dev/hda6 20528 22616 1052226 82 Linux swap / Solaris /dev/hda7 22616 67400 22571293+ b W95 FAT32 /dev/hda8 67400 111547 22249993+ 83 Linux /dev/hda9 111547 155056 21928693+ 83 Linux Chyba niezbyt dobrze zakładałem partycje. Najpierw zrobiłem podstawową i rozszerzoną instalatorem XP. Na podstawowej zainstalowałem windę, a potem na rozszerzonej Disk Druidem linuksowe. Można to naprawić bez usuwania partycji? Oba systemy chodzą prawidłowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uosiu Napisano Sierpień 29, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 29, 2006 partucje ci sie nachodza. pierwsza i i druga partycja nachodza na siebie ostatnim cylindrem pierwszej partycji druga z trzecia ci sie mocniej nachodza. druga sie konczy po stu piecdziesieciu piecy tysiacach vylindrow a trzecia sie zaczyna po dwudziestu tysiacach. a wiec najscie jest duze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Daniello Napisano Sierpień 29, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 29, 2006 Najwyraźniej sam eksperymentowałeś fdiskiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siekiera Napisano Sierpień 30, 2006 Autor Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 30, 2006 Najwyrazniej sam eksperymentowales fdiskiem Zalozylem je instalatorem XP... Potem, w rozszerzonej linuksowe sa juz prawidlowo... Chyba usune winde na piewszej partycji i jeszcze raz ja zaloze. Moze juz nie bedzie zachodzic. @uosiu: Wszystkie linuksowe siedza jako logiczne w rozszerzonej hda2. Czyli jest jeszcze cos nie tak z koncem dysku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Sierpień 30, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 30, 2006 (...)/dev/hda5 20321 20528 104391 83 Linux /dev/hda6 20528 22616 1052226 82 Linux swap / Solaris /dev/hda7 22616 67400 22571293+ b W95 FAT32 (...) IMHO jeśli /dev/hda5 kończy się na 20528 to /dev/hda6 powinno zaczynać się od 20529, hda6 kończy się na 22616, więc hda7 powinna być od 22617. Podobnie z pozostałymi partycjami. Nie jestem na 100% pewien, ale u mnie na żadnym dysku żadne partycje nie zachodzą na siebie w ten sposób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
broda Napisano Sierpień 30, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 30, 2006 a ja myślę, że są rozmieszczone prawidłowo i nic na siebie nie nachodzi to jest mój fdisk: Device Boot Start End Blocks Id System /dev/hda1 * 1 20799 10482381 83 Linux /dev/hda2 20799 41597 10482412+ 83 Linux /dev/hda3 41597 42633 522112+ 82 Linux swap / Solaris /dev/hda4 42633 116280 37118182+ 5 Extended /dev/hda5 42633 84246 20972826 83 Linux /dev/hda6 84246 116280 16145293+ 83 Linux jest gdzieś taka opcja - nie pamiętam dokładnie - "zaokrąglanie do całych cylindrów", tzn. jak kiedyś robiłem swapa i chciałem mieć równo 512 MB, ale końcówka nie wypadła właśnie równo z cylindrem (prawdopodobnie) i system zaokrąglił mi do 509,9 MB... i to chyba chodzi o to, może winda zrobiła to jakoś na sztywno? pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siekiera Napisano Sierpień 30, 2006 Autor Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 30, 2006 Ja osobiscie dochodze do wniosku, ze po prostu nadal mam spaprana tablice partycji, co jest pozostaloscia po ostatniej awarii - nadpisalem ja sobie poprzednio (bo niby nie byla prawidlowa - wg instalatora XP ) i wtedy pogubilem partycje. I pewnie, jak na nowo je robilem, to tablica partycji dalej jest bledna... Nie bawilem sie jeszcze zadnymi narzedziami, bo sie boje, ze znów ja nadpisze... Wiec problem jest teraz taki: jak naprawic tablice partycji bez utraty danych, a raczej jak ja przypisac do istniejacego ukladu, który imho jest prawidlowy. /edit/ Wiem, wiem, juz szukam. Ale jak nie pomoze, to sie odezwe Popatrzylem po sektorach, ale wydaje sie ok. Sektory nie zachodza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się