Zniknęły Ikony Z Pulpitu, Nie Mogę Przeglądać Plików

[szary]

Zainstalowałem sobie Fedorę 6, po całym dniu bojów uruchomiłem Aiglxa i wszystko byłoby pięknie, gdyby nagle nie zniknęły mi wszystkie ikony z pulpitu (gnome) i zauważyłem jeszcze że nie ma w "starcie" przeglądarki plików, czy jak to się nazywa (w każdym razie do tego ten program był). Nie mam jak przeglądać dysków, nie ma ikon, nie wiem co robić, to mój pierwszy dzień z linuksem... Może chodzi o to że przerwałem yumowi update? Tzn. otworzyłem konsole, wpisalem yum update czy cos w tym stylu ale nic sie po pwnym czasie nie pokazywało, więc wyłączyłem. No i beagle odinstalowałem, nie wiem co jeszcze mogłem namieszać. Tego yuma to odpalałem pod Xem, bo nie umiem z tego Xa wyjść (wiem, szukałem, jakieś runlevel, teleinit itp. ale ciemny nadal jestem w tej kwestii). POMOCY! Cały dzień walczyłem z tym linuksem! Może chociaż ktoś mi napisze jak ta przeglądarka plików się nazywa, to spróbuję doinstalować, może ikony znowu się pojawią?

[jerzy11]

przeglądarka plików to nautilus, jeśli uda ci się uruchmić konsolę to spróbuj uruchomić polecenie mc (midnight commander) cos w stylu norton'a commndera, a jesli go nie ma to doinstalować odpowiedni pakiet ... w tryb konsoli możesz przełączyć się naciskając ctr+alt+F1 do F6 powracasz do Xwindows alt+F7, ale zważ na fakt, iż w ten sposób nie wyłączasz X'ów tylko przechodzisz w tryb tekstowy.

A co to ikon to nie mam zielonego pojęcia. coś się nieźle namieszało

[jjj]

Są systemy, w których nieźle trzeba się napracować, żeby wreszcie NIE MIEĆ ikon, i to nie do końca... a tu patrzcie, samo się robi...

[wybacz ten niezbyt mądry komentarz]

 

[szary]

Dzieki za pomoc, okazalo sie ze to nautilus zniknal, a razem z nim ikony - doinstalowalem i wszystko wrocilo na miejsce. Wydaje mi sie ze troche sie do tego znikniecia moglem przyczynic usuwajac jakiegos "libbeagle", co jak widze jest z nautilusem powiazane (chcialem sie beagle pozbyc...). Teraz juz tylko musze jakos znalezc openoffica, ktory tez gdzies zniknal i znalezc polskie litery, bo jak widac nie chca dzialac. btw - przy starcie pokazalo mi ze dysk nie byl sprawdzany od jakichs 49710 dni... Ciekawy ten linux...

[SeeM]

nie sprawdzanie dysku od tylu dni to standardowy komunikat w wielu dystrybucjach; służy to do wymuszania sparawdzania partycji

 

kiedy kadujesz jakiś pakiet zawsze sprawdzaj czy nie pociągnie to czegoś ważnego; akurat Gnome składa się z bardzo wielu pkaietów, które można dość swobodnie usuwać i reszta będzie działać; wystarczy wpisać w wyszukiwarce yum-extendera (klikalna nakładka na YUM) słowo gnome i już mniej więcej bedziesz wiedział na jakie pakiety uważać

[jerzy11]

a nie łatwiej "yum remove pakiet" i poczekać jakie zależności będzie chciał usunąć?? można również usunąć dany pakiet bez usuwania zależności "rpm -e --nodeps pakiet".

Zanim yum-extender się uruchomi zaktualizuje bazy danych i je przetworzy to trochę irytujące.

[exbros]

można również usunąć dany pakiet bez usuwania zależności "rpm -e --nodeps pakiet"

Tak, a pozniej ustaw sie tutaj w kolejke ze swoimi pytaniami typu co takiego sie stalo... mozna tez dodac --force, --nofiles... powodzenia :lammer:

 

Ostroznie z takimi poradami...

Pozdro