Fstab

[olej3232]

Witam! Po instalacji fedory bawiłem się FSTAB-em i od tego czasu mam problem z montowaniem jednego dysku!

Po każdej próbie wyświetla mi komunikat:

 

mount: wrong fs type, bad option, bad superblock on /dev/sda2,
missing codepage or other error
In some cases useful info is found in syslog - try
dmesg | tail  or so

 

Mój FSTAB wygląda tak:

 

LABEL=/1                /                       ext3    defaults        1 1
LABEL=/boot1            /boot                   ext3    defaults        1 2
devpts                  /dev/pts             devpts  gid=5,mode=620  0 0
tmpfs                   /dev/shm            tmpfs   defaults        0 0
/dev/sda2            /mnt/hd1             vfat    defaults        0 0
proc                    /proc                   proc    defaults        0 0
sysfs                   /sys                    sysfs   defaults        0 0
/dev/sda6            /mnt/hd2             vfat    user,auto,rw,umask=000        0 0
LABEL=SWAP-sda5         swap                    swap    defaults        0 0

 

Z kolei fdisk -l wyświetla :

Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/sda1   *           1          13      104391   83  Linux
/dev/sda2              14        8714    69890782+   b  W95 FAT32
/dev/sda3            8715       10499    14338012+  83  Linux
/dev/sda4           10500       19457    71955135    5  Extended
/dev/sda5           10500       10757     2072353+  82  Linux swap / Solaris
/dev/sda6           10758       19457    69882718+   b  W95 FAT32

 

Drugi dzień z tym walczę i nic nie mogę wywalczyć! Zależy mi na tym żeby nie stracić plików zawartych na nim, chciał bym wiedzieć czym jest spowodowany taki błąd i jak sobie z nim poradzić!

P.S Dawno temu na jakimś forum znalazłem komendę która odmontowuje i ponownie montuje wszystkie dyski, nie wiem czy działała (nie sprawdzałem bo nie miałem takiej potrzeby), zapomniałem jaka to komenda a teraz bardzo by się przydała, ponieważ po każdej ingerencji w FSTAB-a muszę restartować system, może ktoś z was wie jakim poleceniem trzeba się posłużyć?

[@WalDo]

In some cases useful info is found in syslog - try
dmesg | tail  or so

Może warto zacząć od sprawdzenia tego co sugeruje system?

Daruj sobie może wpisy w fstab. Zakomentuj wpis w /etc/fstab i zamontuj z ręki w jakimś katalogu (może być ten z fstaba. Rozumiem, że istnieje?), jako root

mount /dev/sda2 /mnt/hd1

[olej3232]

mount /dev/sda2 /mnt/hd1

 

Próbowałem i wyświetla dokładnie to samo! :-(

[@WalDo]

Próbowałem i wyświetla dokładnie to samo! :-(

No to nie pozostaje nic innego jak odpalić windy, zrobić kopię a potem znowu z poziomu linuksa odpal fsck.vfat. Na wszelki wypadek przecyztaj wczesniej "man fsck.vfat" chociaż nie ma tam zbyt wiele opcji.

Spod Windows możesz czytać tę partycję? Odpalałeś jakiś windowsowy odpowiednik fsck? (nie pamiętam jak to się nazywało). Może fizycznie coś jest nie tak z tym dyskiem?

[Edit]No i pokaż jeszcze ten dmesg | tail . Może tam będzie jakaś podpowiedź.

[exbros]

Prawdopodobnie to nic nie pomoze, ale sprobuj troche posprzatac w fstabie i dodac kilka drobiazgow...

LABEL=/1                /                       ext3    defaults        1 1
LABEL=/boot1            /boot                   ext3    defaults        1 2
devpts                  /dev/pts                devpts  gid=5,mode=620  0 0
tmpfs                   /dev/shm                tmpfs   defaults        0 0
proc                    /proc                   proc    defaults        0 0
sysfs                   /sys                    sysfs   defaults        0 0
LABEL=SWAP-sda5         swap                    swap    defaults        0 0
/dev/sda2              /mnt/hd1                 vfat auto,user,utf8,quiet,dmask=0000,fmask=0000 0 0
/dev/sda6              /mnt/hd2                 vfat auto,user,utf8,quiet,dmask=0000,fmask=0000 0 0
<-----   pamietaj, zeby zostawic pusty wiersz / pusta linijke na koncu fstab-a...   ----->

i sprawdz czy nie ruszylo?...

Powodzenia

[olej3232]

Aktualnie nie mam windowsa! Ale mam jeszcze kilka dysków w domu więc na którymś zainstaluje winde i zobaczę co z plikami! Jeżeli nie będę mógł ich odtworzyć to prostu formacik, bo rozumiem że coś z partycją jest namieszane!

[@WalDo]

A mnie jeszcze przyszło do głowy, żebyś ściągnął sobie Knoppiksa (nie musi być najnowszy i niekoniecznie na DVD ). Knoppix (LiveCD) zazwyczaj bezbłędnie rozpoznawał i podmontowywał wszystkie partycje odnalezione na dysku.

TU jest lista mirrorów. Na którymś na pewno poza obrazami DVD znajdziesz obrazy CD.

 

@exbros - czary mary vfat powinien bez problemu pójść na opcjach "defaults". Ale fakt, że spróbować nie zaszkodzi, szczególnie z tą linijką pustą na końcu.

[exbros]

@exbros - czary mary

Takie czary-mary i tak lepsze niz windziane wyjsc-i-ponownie-wejsc

 

A tak powaznie - nie chodzilo mi o opcje montowania, bo one sa zasadniczo niewazne (w koncu to tylko vfat), ale glownie o to ze systemy plikow musza byc podmontowywane po zabiegach systemowych. Teraz nie pamietam po ktorym i nie wiem czy ta zasada obowiazuje nadal - ale wiem, ze kiedys mialo to na pewno znaczenie. A moze wlasnie byl to proc lub sysfs?

Stad te porzadki w fstabie...

 

Pozdro

[olej3232]

A mnie jeszcze przyszło do głowy, żebyś ściągnął sobie Knoppiksa (nie musi być najnowszy i niekoniecznie na DVD ). Knoppix (LiveCD) zazwyczaj bezbłędnie rozpoznawał i podmontowywał wszystkie partycje odnalezione na dysku.

 

Mam 3 różne knoppix-y i żaden nie chce u mnie ruszyć! Mam knkppixa 3.11 , 5.10 , 5.11!

Mam procesor core 2 duo i o ile się nie mylę dwa pierwsze sobie i tak nie poradzą, a wersję 5.11 miszę ściągąć jeszcze raz i zobaczyć czy ruszy bo na dwóch kompach mi nie odpalił

 

[olej3232]

Próbowałem odpalić knoppixa, ubuntum, oraz kubuntu o ile się nie myle każdy z tych systemów zawisł podczas montowania plików.

fsck.vfat /dev/sda2

wyświetla: (nie pytajcie czy robiłem to z roota)

dosfsck 2.11, 12 Mar 2005, FAT32, LFN
Logical sector size is zero.

 

Co to może być?? Podejrzewam że dysk jjest uszkodzony ale pewnien nie jestem!

[jjj]

A próbowałeś z dyskietką startową \(Open\|Free\) DOS-a? kto ma w końcu rozumieć FAT? o innych dosokształtnych produktach nie wspomnę, bo mi nie wypada...

[olej3232]

A próbowałeś z dyskietką startową \(Open\|Free\) DOS-a? kto ma w końcu rozumieć FAT? o innych dosokształtnych produktach nie wspomnę, bo mi nie wypada...

 

Jeżeli chodzi Ci o zwykłą dosową dyskietkę startową to na moim kompie nie ruszy! (przynajmniej ta z windy 98 i ME) spróbuje na xp utworzyć i sprawdzę czy będzie widzieć dyski. Jeżeli nie o to Ci chodziło to sory! (_linuxa_ → Linuksa) ORT używam od miesiąca, może dwóch i znam tylko niewielką ilość narzędzi pod ten system!

[jjj]

Jeżeli nie o to Ci chodziło to sory!

O to, o to! zobaczyć jak się dysk zachowuje pod systemem, dla którego FAT jest ,,natywnym'' systemem plików. A nuż ruszy mimo ewentualnych błędów, i wtedy łatwo uratować chociaż część plików.

 

[exbros]

O to, o to!...

Obawiam sie, ze DOS nie zauwazy dyskow Serial-ATA

Pozdro

[olej3232]

Obawiam sie, ze DOS nie zauwazy dyskow Serial-ATA

Pozdro

 

To jest dysk ATA z tym że mam tylko jedną taśmę IDE więc kupiłem przejściówkę i podłączyłem jako SATA! Zawsze mogę odłączyć nagrywarkę...

Z tym że mam procesor core 2 duo i zwykły dos na nim nie wystartuje! Jak tylko będę miał okazje podłączyć go pod innego kompa to sprawdzę.

Dysk siadł zaraz po tym jak zmieniłem w FSTAB-ie punkt montowania i uprawnienia do pliku!

Na pewno się nie pomyliłem ponieważ skopiowałem linijkę dotyczącą dysku który działa! Jak kolwiek by nie było i tak pewnie kupię dysk SATA! Tylko szkoda mi tych danych!