maskaz Napisano Kwiecień 23, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 23, 2007 idg Ciekawe jak bedzie dzialac i czy maly-miekki nie zablokuje. (p.s. probably zly dzial, dajcie to do hidepark'u ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Kwiecień 23, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 23, 2007 (p.s. probably zly dzial, dajcie to do hidepark'u )Wedle życzenia. Już bliżej strefy gier było chyba nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lorek Napisano Kwiecień 25, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 25, 2007 hmm to było piękne odpalić DX 10 na (_linuxie_ → Linuksie) ORT jeszcze tylko żeby wine szybciej działało i będzie cudoo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coppertop Napisano Kwiecień 25, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 25, 2007 @lorek jeszcze tylko żeby wine szybciej działało i będzie cudoo Akurat Alky z Wine nie ma nic wspólnego. Alky Converters nie korzystają z Wine. To nie Cedega. Alky Converters służą do "przerabiania" gier Windowsowych na natywne aplikacje Linuksowe/Macowe. To znaczy, że działają one tak, jakby były pod Linuksa/Maca napisane. Inaczej mówiąc - Oprogramowanie Falling Leaf Systems bardziej przypomina świętej pamięci Loki Software niż Wine czy Cedegę, a dzięki temu jest pozbawione wad charakterystycznych dla Wine i jego pochodnych. A co do DX 10... Cóż, uważam, że żadnego Direct X nie potrzebujemy na Linuksie (ba, jestem zdania, że w ogóle go nie potrzebujemy, ale to inna sprawa), choć oczywiście do konwersji gier Windowsowych jakaś implementacja się przyda, choć patrzę na włączanie DX do Linuksa raczej ze sporym niesmakiem, że tak powiem. Natomiast sam "(niezbyt)wszechmogący" DX10... Po pierwsze - ta technologia sama z siebie jest na razie zbędna. Ja jestem za mały w uszach, żeby wygłaszać takie osądy, dlatego nie jest to mój pomysł, tylko zdanie Carmacka. Johna Carmacka Nie oferuje (podobnie jak Viśta) nic ponad możliwości DX9 + nowoczesnych silników. Nie dajcie się zwieść pięknym renderom pokazywanym na różnych stronach (z resztą tych przykładowych renderów jest raczej niewiele). Po pierwsze niektóre z nich to fałszerstwa (jak np. piękna tapeta Visty pokazywana swego czasu w 2 wersjach), a po drugie, te które są prawdziwe pokazują rzeczy, które już są dostępne. Po prostu sporo shaderów oferowanych teraz przez DX10 zostało już zaimplementowanych w nowoczesnych silnikach działających na OpenGL lub DX9. Dodatkowo a) nie ma ciągle aplikacji które by wymagały DX10 (i jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie zanim się takowe pojawią m.in. ponieważ...) nie ma ciągle sprzętu który by obsługiwał DX10. Powiecie seria 8 nVidii. Zgadzam się, ale to są "3 karty na krzyż". http://www.fallingleafsystems.com/ <- strona firmy stojącej za Alky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maskaz Napisano Kwiecień 25, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 25, 2007 Alky Converters swoja droga, a co innego sam w sobie Alky Project, ktory ma pozwolic na uruchomienie gry pisanej pod DX na macu i linuchu. Juz nie chodzi o to ze DX10 chodzi o samego DX. To czy DX linuchowi jest potrzebny to juz inna dyskusja (juz gdzie tam napisalem ze cos ala dla linuksow by sie zdalo, ale to moej zdanie ) Sam nie gram w gry, moze od swieta, ale ile by to dalo radosci osobom w tak owe grajace. Uzytkownikom linucha pozwolilo by na zaprzestanie walki z konfiguraja wine/cedegi, a nie uzytkownikom, dalo by pretekst do zapoznania sie z linuksem, bo "przeciez na nim gry tez juz dziala". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coppertop Napisano Kwiecień 25, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 25, 2007 Alky Converters swoja droga, a co innego sam w sobie Alky Project, ktory ma pozwolic na uruchomienie gry pisanej pod DX na macu i linuchu.Nie. Mylisz pojęcia. Nie korzystając z konwertera (lub wine, ale nie o nim tu mowa) nie uruchomisz pod Linuksem gry z Windowsa nawet mając wszystkie DirectX'y świata, bo nadal jest to aplikacja Windowsowa - plik .EXE. Trzeba go przerobić w jakiś sposób na natywną aplikacją Linuksową i do tego niezbędny jest Converter. Uzytkownikom linucha pozwolilo by na zaprzestanie walki z konfiguraja wine/cedegi, a nie uzytkownikom, dalo by pretekst do zapoznania sie z linuksem, bo "przeciez na nim gry tez juz dziala" Niestety, nie będzie tak różowo. Po pierwsze jak już mówiłem, nie uruchomisz nawet mając DX pod Linuksem gry spod Windows od tak. Zapomnij. Najpierw musisz ją potraktować Alky Converterem. A tu zaczynają się schody. Po pierwsze to oprogramowanie jest płatne. $50 teraz w swego rodzaju przedpłacie, albo $20 za konwerter kiedy już będą normalnie "produkowane". To sporo imho. Dodatkowo, każdy konwerter służy tylko do konwersji konkretnego tytułu. A tytuły dla których będą przygotowywane konwertery będą wybierane na tej samej zasadzie, co gry działające pod Cedegą - drogą głosowania. Jak widać nie będzie tak pięknie jak byśmy chcieli. Ja osobiście najchętniej porównałbym Alky do Loki Software, albo Icculusa. Tylko oni robili/robią porty Linuksowe u siebie i dają gotowy produkt, a w tym wypadku będziemy po prostu odpalać converter i przerabiać grę na własnym pececie. Jasne, jest to w miarę dobre rozwiązanie ale nadal połowiczne. Do póki producenci (albo raczej wydawcy) nie dostrzegą Linuksa i nie zaczną po prostu sami robić gier natywnych pod nasz system to niestety wszystkie rozwiązania będą tylko prowizorką. Choć lepsze to niż nic... http://www.fallingleafsystems.com/sapling/ <- stąd to wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gbudny Napisano Kwiecień 26, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 26, 2007 Nie. Mylisz pojęcia. Nie korzystając z konwertera (lub wine, ale nie o nim tu mowa) nie uruchomisz pod Linuksem gry z Windowsa nawet mając wszystkie DirectX'y świata, bo nadal jest to aplikacja Windowsowa - plik .EXE. Trzeba go przerobić w jakiś sposób na natywną aplikacją Linuksową i do tego niezbędny jest Converter. Niestety, nie będzie tak różowo. Po pierwsze jak już mówiłem, nie uruchomisz nawet mając DX pod Linuksem gry spod Windows od tak. Zapomnij. Najpierw musisz ją potraktować Alky Converterem. A tu zaczynają się schody. Po pierwsze to oprogramowanie jest płatne. $50 teraz w swego rodzaju przedpłacie, albo $20 za konwerter kiedy już będą normalnie "produkowane". To sporo imho. Dodatkowo, każdy konwerter służy tylko do konwersji konkretnego tytułu. A tytuły dla których będą przygotowywane konwertery będą wybierane na tej samej zasadzie, co gry działające pod Cedegą - drogą głosowania. Jak widać nie będzie tak pięknie jak byśmy chcieli. Ja osobiście najchętniej porównałbym Alky do Loki Software, albo Icculusa. Tylko oni robili/robią porty Linuksowe u siebie i dają gotowy produkt, a w tym wypadku będziemy po prostu odpalać converter i przerabiać grę na własnym pececie. Jasne, jest to w miarę dobre rozwiązanie ale nadal połowiczne. Do póki producenci (albo raczej wydawcy) nie dostrzegą Linuksa i nie zaczną po prostu sami robić gier natywnych pod nasz system to niestety wszystkie rozwiązania będą tylko prowizorką. Choć lepsze to niż nic... http://www.fallingleafsystems.com/sapling/ <- stąd to wiem loki, tribsoft itp to pszeszłóść. Jedyne czego brakuje to aktualizacji do gier które przeportowali. Spoko sprawa tylko jest jeden mały problem. Czy wspomniany program nie stworzy nie potrzebnej konkurencji dla takich firm jak LGP, runesoft, id software, epic games s2 games i wielu innych które tworza gry dla linuksa od dłuższego czasu. Obecnie często linuksiarze wybierają uruchamianie gier pod emulatorami to jest błąd Czyżby czekała nas przyszłość przerabiania wszystkich gier dla systemu windows na własny użytek i całkowite wymarcie normalnych gier tworzonych przez producentów dla pingwina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ecik__ Napisano Kwiecień 27, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 27, 2007 Czyżby czekała nas przyszłość przerabiania wszystkich gier dla systemu windows na własny użytek i całkowite wymarcie normalnych gier tworzonych przez producentów dla pingwina. Zabrzmiało to tak, jakby na pingwina powstawało tysiące gier tworzonych przez znanych producentów... Myślę, że firmy wspierające linuksy, tak jak np. ID Software dalej będą tworzyć gry pod naszą platformę, a jeśli będzie można uruchamiać gry nietworzone pod naszą platformę - to tym lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coppertop Napisano Kwiecień 27, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 27, 2007 Spoko sprawa tylko jest jeden mały problem. Czy wspomniany program nie stworzy nie potrzebnej konkurencji dla takich firm jak LGP, runesoft, id software, epic games s2 games i wielu innych które tworza gry dla linuksa od dłuższego czasu. Obecnie często linuksiarze wybierają uruchamianie gier pod emulatorami to jest błąd Czyżby czekała nas przyszłość przerabiania wszystkich gier dla systemu windows na własny użytek i całkowite wymarcie normalnych gier tworzonych przez producentów dla pingwina. Odpowiedź jest prosta: Tak, jeśli nadal marketing tych, którzy tworzą gry na Linuksa nie będzie istniał. Interesuję się rynkiem gier i śledzę go, a nigdy nie słyszałem o firmach, o których wspomniałeś, albo mogę najwyżej powiedzieć, że "obiło mi się o uszy". Oczywiście pomijając id i Epic. Jasne, jest w tym moja wina, bo może nie dostatecznie/nie odpowiednio szukałem, ale prawda jest taka, że tych firm i ich produktów nie widać. Firmy (oraz pojedyncze projekty OSS) związane z Linuksem cały czas olewają marketing. A prawda jest taka, że nikt nie będzie kupował/korzystał z czegoś, o czego istnieniu nie wie. I nie jest prawdą, że do marketingu potrzeba nie wiadomo jakiej kasy. Ubuntu i Firefox poradziły sobie z raczej marnymi (jak na teoretyczne potrzeby nowoczesnego marketingu) zasobami finansowymi - czyli można. Niestety wciąż środowisko Linuksowe nie widzi potrzeby reklamowania się - a szkoda. Dodatkowo podpisuję się obiema rękami pod słowami ecik__'a. Im więcej gier tym lepiej. Osobiście uważam, że nie możliwe jest by kiedykolwiek wszystkie gry były przez ich developerów portowane na Linuksa - to bardzo mało prawdopodobne. Więc dobra technologia pozwalająca w miarę łatwo uruchomić grę nie sportowaną na nasz system będzie imho mile widziana nawet wtedy, kiedy na Linuksa będzie powstawało multum gier. Dodatkowo taka technologia zawsze będzie mało konkurencyjna w stosunku do gier dostępnych normalnie pod pingwina bo jest problematyczna i dodatkowo dość droga - do gry kosztującej np. 70 zł. dopłacać jeszcze 20$ za konwerter to się niezbyt kalkuluje. Więc spokojnie - technologie tego typu nie zablokują rynku gier Linuksowych. A mogą nawet mu pomóc. Mają szansę pokazać producentom, że na Linuksie JEST rynek, że Linuksowcy chcą grać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gbudny Napisano Kwiecień 27, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 27, 2007 Pomyśl o grach darmowych i spójrz na tą stronkę http://www.happypenguin.org/ Teraz spojrz na liste którą tworzę. Jak myślisz jaka jest liczba? sto? tysiąc? Sama lista gier komercyjnych nie jest zbyt obszerna i nie zawiera wszystkich pozycji. Przyjrzyj się natomiast jakie gry powstały lub powstaną w niedĸługim czasie.Powtarzam jeszcze raz producenci naprawdę o nas dbają. Spojrzcie na Freebbs w tym wypadku dzieli nas przepaść jeśi chodzi o gry. mamy zbiór całiem fajnych gier i jedyne czego nam potrzeba to firmy które je sprowadzą do Polski i zaczną sprzedawać oraz naszej kasy. Zapewne wtedy czasopisma jak cd-action i inne tego typu zaczną pisać o grach dla naszego systemu. Czy każde gra będzie nmiała wersję linuksową. Na pewno nie.Jednak spójrzmy na to z innej strony. Wspomninae gry zadowlą połowę Polski a moze i więcej. Niektórzy chcą po prostu pograć nic więcej. Wiele osób nie ma playstation 3, xbox i prenummeray rocznej na setke dziwnych kolorowych pisemek o grach. Wspomniane pisma olewa linuksowe wersje gier jak cold war lub ut2007 albo nadchodzące Penumbra: Overture Episode. Czy wiecie co to lpg albo runesoft lub tribsoft? Nie wiem to pytanie skierowane do was. Z pewnoscia o wielu grach które stworzyli słyszeliście http://www.linuxgamepublishing.com/products.php? http://www.rune-soft.com/shop_e/linux_shop/linux_shop.html To tylko przykłady. jedank pomyślcie o tribsoft. Brzmi obco. Co goscie którzy pracowali dla tej firmy zrobili. To proste dzięki nim mamy Jagged Alliance 2 oraz majesty gold.Przykładów moge mnożyc. Do czego zmierzam. Linuksiarze sami nie mają pojęcia o grach jakie są pisane dla naszego systemu Czy tak bardzo spogładacie z zachwytem na gry dla systemu windows. Ze już w tej całej zazdrości zapomnieliscie o tym że mamy mozliwość zagrania w wieele naprawdę fajnych gier pod naszym system. Spojrzcie na wycinek histori http://www.linuxhardware.org/article.pl?sid=03/04/18/169209 Czy naprawde linux jest taki przegrany. To czego nam brakuje to kilku aktualizzacji do gier oraz masy poprawionych instalatorów do niekŧóych gieri większej aktywnosći. nie użalajmy się nad soba. To nie ma sensu. Znajdz sobie rozrywke i jakąs fajną i zapomnicie co wine cdega.itp. Nastepnie przekonajcie innych a sytuacja sama sie naprawi. Coppertop dzięki za pocieszenie. Chyba naprawde trochę przesadziłem w poprzednim poscie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coppertop Napisano Kwiecień 27, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 27, 2007 Wiele osób nie ma playstation 3, xbox i prenummeray rocznej na setke dziwnych kolorowych pisemek o grachJak mówie, ze sledze rynek gier to mam na mysli Gamasutre, GameDeveloper Magazine i GDC Radio, a nie kolorowe pisemka o grach Z owych pisemek to co najwyzej GameRanking Ale nie o tym mowa Dobra, moze i masz racje, ze nie jest tak zle, ale zauwaz, ze wiekszosc ludzi którzy graja chce grac w nowe gry. A tych nie ma. Jasne, sa ludzie, którzy zadowola sie Airline Tycoon Delux - sam lubie ta gre. Sa tacy, którzy zadowola sie Jagged Alliance 2 - klasyka w koncu. Ale wiekszosc - ja np. tez - lubi pograc w najnowsze produkcje. Widzisz, mamy sporo gier, ale starych. I w tym caly problem. Ja sie uciesze jesli bede mógl pograc na Linuksie w gre która wyszla teraz, a nie 2 czy 3 lata temu. Moze jest pare takich, ale jestem pewny, ze to wyjatki i to nie z najwyzszej pólki (poza Epic i id oczywiscie). Nie zrozum mnie zle. Sytuacja gier na Linuksie sie poprawia z miesiaca na miesiac, a developerzy z najwyzszej pólki dawno dostrzegli OSS i Linuksa. Ale nie jest po prostu jeszcze tak rózowo, zeby mozna bylo z czystym sumieniem powiedziec "nie potrzebujemy wine/cedegi oraz alky itd.".Jeszcze 2-3 lata do tego brakuje jak na moje oko. Coppertop dzieki za pocieszenie. Chyba naprawde troche przesadzilem w poprzednim poscie Nie, nie przesadziles - poniosly Cie pewnie emocje - norma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maskaz Napisano Kwiecień 28, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 28, 2007 sorry za literowki, z imprezy wracam. po pierwsze: sytuacja gier na linucha: droga sprawa bo nie ma standardow (portowanie kosztuje, a standaryzacja czegokolwoek w linuchu lezy) , kazdy robi dystrybucje jaka chce i opiera na czym chce biblioteki rozpirzdzone, znajdz w tym sens. po drugie, generaalnie gracze maja "wyjebane" na szukanie czy aby gra ruszy na linuchu czy nie, ma grac jak nie, to maja to w glebokim powazaniu,. 90% procent uzytkownikow, ma gdzies "meczarnie" z wine albo/i cedega. jesli chcemy sprawic aby linuch byl popularny dla all users, a nie tyko dla "wybrancow" to moze przdaloby sie uproszczenie i standaryzacja, jak w malym-miekkim, dx, some api dla calosci i koniec. kurcze nie widzicie tego, userzy (jak to bylo a quiz'ie idg) to idioci, populyrzacja linuksa, bedzie niczym doputu, dopuki nie bedzie no az tak prosty i debilny jak windows. czuje sie juz zmeczony tlumaczeniem tego. naprawde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coppertop Napisano Kwiecień 28, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 28, 2007 @Maskaz Zgadzam się prawie w całej rozciągłości Znaczy nie zgadzam się tylko z tym, że Linux nie jest równie prosty jak Windows. Jest, a nawet bardziej - problem w tym, że jest zupełnie inny, a ludzie zaczynają od Windows i nie chce im się przestawiać. Nie zauważają nawet, że wpisanie yum install program jest znacznie łatwiejsze niż klepanie setup.exe, bo nie trzeba się np. zastanawiać gdzie właściwie się ten program zainstalował etc. Do tego skategoryzowane menu etc etc. Natomiast zgadzam się w kwestii problemu jakim jest brak jakiejkolwiek standaryzacji. Oczywiście jest to cena jaką płacimy za wolność, ale w historii było już wiele przykładów na to, że nadmiar wolność i brak kontroli może być bardzo zły. Ludzie po prostu - jak we wszystkim, tak i w korzystaniu ze swobód, nie mają umiaru. Robią setki tysięcy distr. Po co? Wszystkie są przecież more or less takie same - czy jest sens robić nowe distro i nowy system paczek tylko po to, żeby zmienić miejsce pobytu dwóch czy trzech pliczków konfiguracyjnych albo żeby zrobić inną, nikomu tak (_na prawdę_ → naprawdę) ORT niepotrzebną operację? Imho nie. Ale to nie znaczy, że potrzebujemy DX. DX jest zły. Głównie dlatego, że nie jest otwarty. A zamknięty standard to bardzo zła rzecz i nie należy integrować go w Linuksie. Przypominam przykład 3dfx i Glide3D. Z tym, że w tym przypadku może być jeszcze gorzej, nie wspominając, że MS może narobić niezłego bigosu. Co innego standard. W grafice jest - OpenGL. Problem jest w kwestii dźwięku - chyba, że OpenAL. Podsumowując - czy potrzebujemy standaryzacji? Koniecznie! Czy należy pakować się w DX, albo inaczej, czy potrzebujemy konkretnie DX? Nie, absolutnie nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maskaz Napisano Kwiecień 28, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 28, 2007 Coppertop ja nie mowie akurat ze wyznacznikiem standaryzacji dla linuksa ma byc tylko DX. Niech to bedzie wolny pakiet bibliotek, ktory wszystko ujednolici/uprosci. Taki standard dal by "wolnosc" tworcom gier, bo uwolnil by ich od problemow zwiazanych z pisaniem gier pod Linuksa przez co produkcja stala by sie pewnie relatywnie tansza, dla wielu distr (tez nie wiem po co tyle sie ich tworzy). Przekonalo by to moze tworcow, do tworzenia na linucha jako na kolejny rynek zbytu. Same plusy dla nas jak i dla nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coppertop Napisano Kwiecień 28, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 28, 2007 Same plusy dla nas jak i dla nich. teraz to już nic dodać nic ująć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się