Skocz do zawartości

Grzejący Się Laptop


InIrudeBwoy

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem dopiero niedawno, że wiatrak w moim laptopie chodzi na wyższych obrotach niż w win xp. Procesor będąc w stanie spoczynku albo grzeje się bardziej niż w windowsie albo po prostu mam jakiś problem ze sterownikami. Nie podoba mi się to zupełnie. Jakieś sugestie gdzie zacząć szukać przyczyny?

To nie może być wina beagle bo on nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe. Myślałem kiedyś o takim sprzęcie. Jednak wydaje mi się, że to będzie za głośne rozwiązanie. W końcu cholera skoro w windowsie chodzi ciszej tttto w linuksie też może :) Czekam aż wprowadzą tickless kernel dla 64 bitów. Może to coś pomoże.

Jednak sprawa biosu jest ciekawa co prawda nie mam żadnego zamiennego bo bios w laptopie jest najnowszym jaki jest na stronie producenta.

 

Nad płytą się zastanowię ale raczej nad jakąś markową i przetestowaną :)

 

Dzięki.

Jakieś inne sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem jak to wygląda ze względu na system, ale mój brat i dwaj kumple mieli podobny problem. Po prostu jeśli laptop ma około roku to cokolwiek by się robiło i jak by się na niego dmuchało i dbało, jego wnętrze się zakurzy. Wtedy normalna sprawa, gorsza wętylacja, wyższa temperatura w środku i wolniejsza praca całości. Być może to właśnie zaleta (_linuxa_ → Linuksa) ORT, że wentyluje głośniej, bo winda tego problemu nie widzi ;-) Nie wiem, nie znam się. Jeden kumpel kładł laptopa na szaliku, montował dodatkowe wiatraczki, ale prawda jest taka, że aby rozwi ązać ten problem, trzeba rozkręcić lapcia i wydmuchać kurz z ważniejszych zakamarków. Przede wszystkim radiatory i tą kratkę z tyłu - główny dostęp powietrza ;-) Liczę się z tym, że diagnoza może być kompletnie nie na temat, ale chębi były szczere ;-) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnoza jest jak najbardziej logiczna :) Jendak nie o to mi chodziło :)Laptop ma już swoje miesiące, jednak nie wydaje mi się że w takim stpniu się zakurzył. Może się mylę. Rozkręcać go nie mam na razie zamiaru.

A może ktoś tesował już takie płyty chłodzące i może coś o nich powiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki masz laptop? W moim starym laptopie też miałem taki problem, rozwiązał go upgrade biosu. To był Asus i winny był wadliwy bios. Windows oczywiście żadnych standardów się nie trzyma więc wentylatory działały dobrze nawet z wadliwym biosem. Pojawiły się nawet łaty na jądro, ale nie zostały uwzględnione w głównej gałęzi ponieważ łamały zgodność ze standardem ACPI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, może to kwestia obsługi Twojego procka? u mnie na zwyłym Pentium-M lapek chodzi tak samo pod win i fedorką. Znalazłem taki tekst na stronach AMD (może Ci to coś pomoże):

 

AMD Athlon™ 64 Processors Driver Version 1.60.01 for Linux 2.6. - Supports all AMD Turion™ 64 Mobile Technology, AMD Opteron™ Processors, and Athlon™ 64 Processors released through 2006. Provides support for AMD PowerNow!™ technology and, where appropriate, AMD’s Cool-n-Quiet™ technology for Linux systems. Works with all kernels, version 2.6.10 or later. Requires cpufreq-1.20, cpuspeed-1.20.1, or powersaved-0.8.19 or later to support SMP and dual-core systems.

 

a to na Tej stronie wraz z driverem pod linux.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

Wyjdzie trochę długi post, ale że powiązany tematycznie, to się dopiszę. Także mam problemy z grzejącym się laptopem pod fedorką.

 

1) TŁO:

Jak kompiluje jakiś software lub używam proca na 100% temperatura na rdzeniu dochodzi do sporych wartości - około 85 st., gdzie krytyczna dla mojego proca to 95 (AMD Turion 64 Mobile ML-32). Do tej pory problem rozwiązywałem w ten sposób, że poprostu przycinałem MHz przez applet od cpuspeed, ale przy kompilacji sporego kodu, przycięcie procesora z 1.8 na 800MHz powoduje straszne wydłużenie się procesu kompilacji.

 

2) FAKTY:

Przyglądałem się już dawno plikowi (dane o temperaturze na procu):

# cat /proc/acpi/thermal_zone/TZ1/temperature 
temperature:             45 C

 

i plikom (dane o poziomach działania wentylatora - wyłączony/wolno/średnio/szybko)

/proc/acpi/fan/C270/state
/proc/acpi/fan/C271/state
/proc/acpi/fan/C272/state
/proc/acpi/fan/C273/state

 

przykładowo:

# cat /proc/acpi/fan/C273/state
status:                  on
# cat /proc/acpi/fan/C271/state 
status:                  off

 

jest jeszcze plik:

jak rozumiem określa on w którym momencie ma załączyć się wentylator, chodzący z odpowiednią prędkośćią:

# cat /proc/acpi/thermal_zone/TZ1/trip_points 
critical (S5):           95 C
passive:                 88 C: tc1=1 tc2=2 tsp=100 devices=C000 
active[0]:               80 C: devices=C270 
active[1]:               75 C: devices=C271 
active[2]:               65 C: devices=C272 
active[3]:               16 C: devices=C273

 

3) CEL:

Chciałbym przesunąć trochę te wartości w dół, żeby wymusić szybsze działanie wiatraka... ale nie wiem jak wyedyować zawartość pliku:

/proc/acpi/thermal_zone/TZ1/trip_points

 

Ponieważ jest on nadpisywany kilka razy na sekundę. Można to jakoś ominąc, wyedytować w innym pliku konfiguracyjnym?

 

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Ci bracie niestety nie pomogę ;)

 

Chciałbym wiedzieć jak odpowiedzieć na to pytanie U mnie jest problem typu tego, że nie mam ustawieć dotyczących wiatraka. To znaczy na pewno gdzieś są ale nie tam gdzie Ty masz swoje.

 

przeszukaj dokładnie /proc, powiny być tam jakieś pliki... ale myśle, że nie przydadzą się tak jak u mnie, bo nie można ich edytować...

 

 

Mam problem z tym przegrzewaniem się od kiedy kupiłem lapa (będzie już ponad rok). Z tym, że poprzednie fedorki stwarzały dodatkowo sporo innych problemów (FC6 czasami nie włączało mi wiatraka w ogóle... po tym jak przełączyłem się kilkukrotnie z zasilania z sieci na baterie... więc zdarzyło mi sie parę razy, że bios awaryjnie odcinał zasilanie i komp nie chciał się włączyć przez chwilę, bo proc mial prawie stówe na rdzeniu... myślałem, że się w końcu spali i będzie kaplica ;)

 

Jak masz problemy z temperaturą możesz skonfigurować odpowiednio gkrellm, żeby odpalał jakiś skrypt, bo tym, jak temperatura przekroczy pewien, określony przez Ciebie próg (opcja alarmów..) -> przycinał speeda, albo wyświetlał warninga na ekranie i do tego zapuszczał jakiegoś dramatycznego wav'a rodem z filmu katastroficznego ;)

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, no mogę zrobić to w dramatyczny sposób. Jednak takie konfigurowanie aby bardziej rygorystycznie zarządzać mocą mi nie pasuje. Nie przeszkadza mi temperatura laptopa, przynajmniej na razie. Boję się jednak go zostawiać włączonego jak gdzieś wychodzę :) Dobrze, że nie miałem takich problemów z wiatrakami jak Ty. Tylko raz mi się udało wyłączyć mojego awaryjnie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...