Skocz do zawartości

Can't Find X Includes


k_myk

Rekomendowane odpowiedzi

Musisz znaleźć numery wersji, do których chesz downgrade'ować i podac w formie
yum update --enable-downgrade libXau-<wersja>

Jaka była poprzednia wersja to pewnie odszukasz w /var/log/yum.log.

Oto co sie dowiedziałem... :/

 

[root@fedora ~]# yum --allow-downgrade update libX11-1.0.3-8.fc7 libX11-devel-1.0.3-8.fc7 libXau-1.0.3-1.fc7 libXau-devel-1.0.3-1.fc7 libXdmcp-1.0.2-2.fc7 libXdmcp-devel-1.0.2-2.fc7
Loading "kernel-module" plugin
Loading "allowdowngrade" plugin
Loading "fedorakmod" plugin
Setting up Update Process
Could not find update match for libX11-devel-1.0.3-8.fc7
Could not find update match for libXdmcp-devel-1.0.2-2.fc7
Could not find update match for libXdmcp-1.0.2-2.fc7
Could not find update match for libXau-devel-1.0.3-1.fc7
Could not find update match for libXau-1.0.3-1.fc7
Could not find update match for libX11-1.0.3-8.fc7
No Packages marked for Update

To były wszystkie paczki, które trzeba zdowngrade-ować.. Tylko czemu ten błąd? Próbowałem też to zrobić przez localinstall ze ściągniętymi paczkami, ale yum wypisuje mi coś takiego:

yum --allow-downgrade localinstall libX11-1.0.3-8.fc7.i386.rpm libX11-devel-1.0.3-8.fc7.i386.rpm libXau-1.0.3-1.fc7.i386.rpm libXau-devel-1.0.3-1.fc7.i386.rpm libXdmcp-1.0.2-2.fc7.i386.rpm libXdmcp-devel-1.0.2-2.fc7.i386.rpm
Loading "kernel-module" plugin
Loading "allowdowngrade" plugin
Loading "fedorakmod" plugin
Setting up Local Package Process
Examining libX11-1.0.3-8.fc7.i386.rpm: libX11 - 1.0.3-8.fc7.i386
Examining libX11-devel-1.0.3-8.fc7.i386.rpm: libX11-devel - 1.0.3-8.fc7.i386
Examining libXau-1.0.3-1.fc7.i386.rpm: libXau - 1.0.3-1.fc7.i386
Examining libXau-devel-1.0.3-1.fc7.i386.rpm: libXau-devel - 1.0.3-1.fc7.i386
Examining libXdmcp-1.0.2-2.fc7.i386.rpm: libXdmcp - 1.0.2-2.fc7.i386
Examining libXdmcp-devel-1.0.2-2.fc7.i386.rpm: libXdmcp-devel - 1.0.2-2.fc7.i386
libX11-1.0.3-8.fc7.i386.rpm: does not update installed package.
libX11-devel-1.0.3-8.fc7.i386.rpm: does not update installed package.
libXau-1.0.3-1.fc7.i386.rpm: does not update installed package.
libXau-devel-1.0.3-1.fc7.i386.rpm: does not update installed package.
libXdmcp-1.0.2-2.fc7.i386.rpm: does not update installed package.
libXdmcp-devel-1.0.2-2.fc7.i386.rpm: does not update installed package.
Nothing to do

 

Może coś źle wpisuję?

 

Pozdrawiam

k_myk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś źle wpisuję?
Wg mnie dobrze. Szczerze mówiąc wtyczkę mam zainstalowaną, ale do tej pory nie miałem okazji i potrzeby jej użyć.

Może są jakieś zależności od innych jeszcze pakietów i stąd brak możliwości obniżenia wersji.

Możesz jeszcze spróbować odinstalować poszczególne biblioteki (od razu zobaczysz jak wyglądają zależności - może się okazać, że całe X-y chce wyrzucić) a potem zainstlować stare wersje, ale coś czuję, że się nie uda. Narobiłeś sobie bigosu podłączając repozytoria deweloperskie - to znaaaacznie gorzej niż testing ;) Obawiam się, że teraz to tylko reinstalacja systemu pomoże, czyli może poczekaj na F8 ;)

 

Możesz jeszcze zaryzykować i odinstalować paczki z F8 przy pomocy rpm i z pominięciem zależności, ale to hardcore.

 

No i oczywiście możesz przejść na konsolę tekstową, init 3, odinstalować całe X-y (grupę) i zainstalować na nowo, ale pewnie odinstaluje się też Gnome, KDE i inne desktopy, czyli w sumie prawie cały system reinstalujesz. Tyle, że nie będziesz musiał od nowa bujać się ze sterownikami urządzeń, ustawianiem konfiguracji itp., bo całe /etc powinno zostać - prawie, z wyjątkiem X11 - nieruszone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie dobrze. Szczerze mówiąc wtyczkę mam zainstalowaną, ale do tej pory nie miałem okazji i potrzeby jej użyć.

Może są jakieś zależności od innych jeszcze pakietów i stąd brak możliwości obniżenia wersji.

Możesz jeszcze spróbować odinstalować poszczególne biblioteki (od razu zobaczysz jak wyglądają zależności - może się okazać, że całe X-y chce wyrzucić) a potem zainstlować stare wersje, ale coś czuję, że się nie uda. Narobiłeś sobie bigosu podłączając repozytoria deweloperskie - to znaaaacznie gorzej niż testing ;) Obawiam się, że teraz to tylko reinstalacja systemu pomoże, czyli może poczekaj na F8 ;)

 

Możesz jeszcze zaryzykować i odinstalować paczki z F8 przy pomocy rpm i z pominięciem zależności, ale to hardcore.

 

No i oczywiście możesz przejść na konsolę tekstową, init 3, odinstalować całe X-y (grupę) i zainstalować na nowo, ale pewnie odinstaluje się też Gnome, KDE i inne desktopy, czyli w sumie prawie cały system reinstalujesz. Tyle, że nie będziesz musiał od nowa bujać się ze sterownikami urządzeń, ustawianiem konfiguracji itp., bo całe /etc powinno zostać - prawie, z wyjątkiem X11 - nieruszone.

 

...

 

Wniosek: Najprościej, najskuteczniej i najmilej będzie przeinstalowąc fedore... Tylko... Trzeba ją stawiać od zera z formatem, czy wystarczy update?

 

Jeszcze jedna sprawa... Repo devel podpiąłem już po problemie z ./configure w akcie desperacji... Zresztą nieważne. Jak problem powtórzy się po reinstalacji to się pochwalę :D

 

Dzięki za pomoc i pozdrawiam

k_myk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba ją stawiać od zera z formatem, czy wystarczy update?
Zależy jak miałeś ustawione teraz. Ja zawsze robię trzy partycje /, /boot i /home. /home zostawiam nieruszone a przy reinstalacji czy instalacji nowej wersji formatuję tylko / i /boot. W ten sposób system instaluje się "na czysto" a pilki użtkownika, ustawienia itp pozostają bez zmian.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak miałeś ustawione teraz. Ja zawsze robię trzy partycje /, /boot i /home. /home zostawiam nieruszone a przy reinstalacji czy instalacji nowej wersji formatuję tylko / i /boot. W ten sposób system instaluje się "na czysto" a pilki użtkownika, ustawienia itp pozostają bez zmian.

 

Mam / i /home (btw, jakie korzyści niesie oddzielna partycja na /boot?). Chciałem sie tylko dowiedzieć, czy muszę robić format /, czy wystarczy wybrać w anacondzie update system ;) ale teraz to już nie ma znaczenia. ;)

 

P.S. Tak z innej beczki... Wiem, że nie ten dział i (_wogóle_ → w ogóle) ORT, ale nie pali mnie to narazie i nie chcę zakładacn owego tematu. Uzywa ktoś korn-a? Nie mam pojecia jak zmusić go do współpracy z kontem na o2...

 

Pozdrawiam i wielkie dzięki za pomoc

k_myk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(btw, jakie korzyści niesie oddzielna partycja na /boot?).
To tylko moje przyzwyczajenie. W domowym użytku chyba żadna korzyść. Profesjonalnie tzn. w firmie czy jakoś tak, to wart mieć osobno nawet /var, /usr itd. Ze względu na backupy chociażby.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. :)

 

Jest pewien progres w temacie :) Jak to mówią mniej wprawieni użytkownicy windblows: "Reinstalacja dobra na wszystko". Z racji tego, iż pomimo stażu w użytkowaniu fedory nie uważam się za zaawansowanego użytkownika i pozwoliłem sobie skorzystać z tego nie do końca eleganckiego sposobu :P

 

Efekt jest taki, że po groupinstall "X Software Development" i doinstalowaniu paru -develi ./configure przechodzi bezbłędnie :) Pojawił sie za to nowy problem. Na razie dopatrzyłem sie tego podczas instalacji niektórych dekoracji okien kde. Po prostu po (chyba) bezbłędnej kompilacji i instalacji dekoracje nie wyświetlają sie na liście w kcontrol... o.O Ten sam problem dotyczy również instalacji ze źródeł tzw. "textshadowedit". Da sie znaleść w systemie plik. textshadowedit.desktop w /usr/local/kde/share/applications/kde o takiej zawartości:

[Desktop Entry]
Encoding=UTF-8
Exec=kcmshell textshadowedit
Icon=fonts
Type=Application

Comment=Textshadow settings
Comment[de]=Textschatten Einstellungen
Name=Desktop Textshadows
Name[de]=Desktop Textschatten
Keywords=textshadowedit,textshadowedit

X-KDE-ModuleType=Library
X-KDE-Library=textshadowedit
X-KDE-HasReadOnlyMode=false
X-KDE-ParentApp=kcontrol

Categories=Qt;KDE;X-KDE-settings-looknfeel

 

Z tych ciekawszych rzeczy to by było na tyle :) Pozostało mi tylko prosić o drobną pomoc w tej sparwie :)

 

[EDIT]

Problem rozwiązany. Nikt nie wpadł na to, że fedora MUSI mieć popieprzone ścieżki i tak też było tym razem... Przy ./configure trzeba było podać --prefix=/usr No cóż, może problem nie okazał sie zbyt skomplikowany, ale troche zajęło, zanim połapałem się o co chodzi :P A, że nikt nie pomógł...

[/EDIT]

 

Pozdrawiam

k_myk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...