Coś Sknociłem Przy Partycjonowaniu:(

[Jasiek_M]

Witam!

Jak zwykle jak za coś się wezmę to to rozwalę No i teraz mam problem, chciałem GParted przeżucic jedną z partycji(windows) na linuksa bez zmieniania partycji glównych windowsa i Linuksa ORT. No i tak też zrobiłem(zdawało mi się że nic nie zmieniałem w Partycjach z Windowsem i Linuxem) Ale przy włączaniu Linuksa ORT pojawia się błąd:

A oto ustawienia przy partycjonowaniu, jak widac i partycje z Windowsem i Linuxem nie są skasowane.

Dodam że z Windowsem nic się nie stało, bo właśnie z pod niego piszę.

 

Nie wiecie co to może byc i jak to naprawic? Mi się zdaje że to cos z Grubem tylko ale się nie znam:(

Pozdrawiam!

Jasiek:(

[@WalDo]

A nie zmieniła się przypadkiem kolejność partycji przy tej akcji usunięcia partycji windows i zamianie na linuksową?

I jeszcze jedno z tego co widać pogubiłeś etykiety partycji. Na zdjęciu widać oznaczona tylko jedną "/1"

Odpal z płyty instalacyjnej w trybie "rescue", poszukaj gdzie masz plik fstab (sądzę, że gdzieś na /dev/hda6) i pokaż co tam jest wpisane.

Jak wyglądały partycje przed akcją, to pewnie nie wiesz?

[Jasiek_M]

A nie zmieniła się przypadkiem kolejność partycji przy tej akcji usunięcia partycji windows i zamianie na linuksową?

I jeszcze jedno z tego co widać pogubiłeś etykiety partycji. Na zdjęciu widać oznaczona tylko jedną "/1"

Odpal z płyty instalacyjnej w trybie "rescue", poszukaj gdzie masz plik fstab (sądzę, że gdzieś na /dev/hda6) i pokaż co tam jest wpisane.

Jak wyglądały partycje przed akcją, to pewnie nie wiesz?

Niestety nie wiem. Jak wziąłem tryb Rescue to się okazało że do tego trzeba CD lub dyskietki startowej a ja takiej sobie nie zrobiłem:( Jest jakiś inny sposób?

 

[@WalDo]

Jak wziąłem tryb Rescue to się okazało że do tego trzeba CD lub dyskietki startowej

A jak Ty "brałeś" ten tryb rescue? 1. płytka instalacyjna CD albo płyta instalacyjna DVD. Chyba masz instalkę? W F7 wystarczy uruchomić i pojawia się menu - na samym dole "tryb awaryjny" albo jakoś tak podobnie.

Jest jakiś inny sposób?

Ściągnij i wypal na płytkę obraz rescueCD Fedory - to tylko kilkadziesiąt MB. Dla architektury 32-bitowej → LINK

 

[Jasiek_M]

Co robic:(?

[@WalDo]

Na początek zrobić to co napisane "To enter rescue mode [...] type linux rescue <ENTER>"

Więcej szczegółów znajdziesz na forum.

[Jasiek_M]

Na początek zrobić to co napisane "To enter rescue mode [...] type linux rescue <ENTER>"

Więcej szczegółów znajdziesz na forum.

Ale Chodzi o ten błąd:( Bo naciskam Enter a on za każdym razem w kółko się pokazuje...

[@WalDo]

Ale Chodzi o ten błąd:( Bo naciskam Enter a on za każdym razem w kółko się pokazuje...

Z tego co widać na zdjęciu to "linux rescue" nie wpisałeś raczej Wyraźnie widzę "boot:" a potem już od razu "Loading isolinux"

[Jasiek_M]

Jezu, chyba mi choroba na oczy padła, bo zrozumiałem żeby dostać się do linux rescue wciśnij enter Ehh ale i tak jak dostałem się tam to mam pisać w czymś jak terminal:( a komenda gedit /dev/hda6/fstab nie działa:(

[@WalDo]

Ehh ale i tak jak dostałem się tam to mam pisać w czymś jak terminal:( a komenda gedit /dev/hda6/fstab nie działa:(

No niestety Tryb rescue jest tesktowy, więc gedit (gnome-edit) nie zadziała raczej Musisz opanować podstawy vi a to nie musi być proste Najważniejsze - żeby wyjść z vi trzeba wcisnąć kolejno <Escape>, ":q!" (dwukrepek, małe "q", wykrzyknik) - to wyjście bez zapisu Żeby przejrzeć zawartość pliku wystarczy polecenie cat.

[EDIT]Znalazłem tłumaczenie dla wyjątkowo opornych http://www.gersona.prokocim.krakow.pl/~mac...l/Linux_vi.html

Inne, dokładniejsze na pewno też się znajdą w Googlach.

[Jasiek_M]

Jak widać nie ma katalogu hda6(więc nie mam jak tam znaleźć pliku fstab), w ogóle chyba nie mam takiego dysku bo w mnt pisze tylko hda1, hda2, i hda5(i one też nie są katalogami).

[@WalDo]

Jak widać nie ma katalogu hda6(więc nie mam jak tam znaleźć pliku fstab), w ogóle chyba nie mam takiego dysku bo w mnt pisze tylko hda1, hda2, i hda5(i one też nie są katalogami).

Chłopie! Weź poczytaj o podstawach systemu, bo bez tego nie ruszymy. To co widzisz w /dev to są urządzenia, które trzeba dopiero zamontować w katalogu, żeby cokolwiek było widać. Więcej informacji dałyby polecenia np. fdisk -l i/lub df (już po "chrootowaniu").

Po chroot /mnt/sysimage plik fstab powinieneś mieć tam gdzie zazwyczaj bywa, czyli w /etc.

chroot /mnt/sysimage
cd /etc
cat fstab #zobaczymy co masz w fstabie
df #zobaczymy jakie partycje są zamontowane
fdisk -l /dev/hda #zobaczymy jak fizycznie podzielony jest dysk

Jeśli choćby z grubsza rozumiesz angielski, to polecam dokumentację Red Hat Enterprise Linux (niemal 100% zgodności z Fedorą):

- System Administration Guide

- Reference Guide

Poczytaj sobie też gdzieś o urządzeniach blokowych i surowych.

[Adi1981]

A czy nie szybszym sposobem by było po prostu przeinstalować gruba ? Z tego co widać to imo ewidentna wina poknocenia się wpisów w grubie.

[Jasiek_M]

Oto wyniki:

Mam pytanie, czy uaktualnienie systemu by pomogło, i czy przy tym nie traci się danych? Bo jeśli tak to po prostu ściągnę i zainstaluję Fedorę 7:)

[Adi1981]

hmmm z tego co widać na ostatnim screenie masz problem z tablica partycji.

Spróbuj się zastosować do tego:

http://phlogma.com/linux/?p=4

powinno pomóc. Wstępu nie czytaj, to co Ciebie powinno zainteresować zaczyna się od wylistowania partycji na dysku.

 

Jak będziesz miał jakieś problemy ze zrozumieniem po kolei co tam trzeba robić to mów