"lekka" Dystrybucja Do Starego Laptopa

[darko]

Cześć!

Mam starą Toshibe Satellite 4030cdt (celeron 300MHz, RAM128, HDD 4GB), którą chciałbym ożywić przy pomocy jakiegoś (_linuxa_ → Linuksa) ORT.

Komputer miałby przeważnie służyć do przeglądania internetu, poczty. Przeglądam opisy różnych dystrybucji, wśród których są wersje "mini". Co o tym sądzicie? Może ktoś już przerabiał podobny temat? Jeśli tak proszę o sugestie, podpowiedzi.

 

Pozdrawiam

Darek

[DAREK WL.]

Proponuje np ;DAMM SMALL LINUX , ANTIX , SLAX , PUPPY LINUX , FLUXBUNTU.

Są to dystrybucje z lekkimi środowiskami graficznymi

[borzole]

Miałem na wirtualu "DAMM SMALL LINUX" i rzeczywiście mały szok ze to działa z buta i wszystko ma, a i przymierzałem się do FLUXBUNTU, któremu również do życia "wystarczy zaledwie 64 MB RAM"

Przyczym to pierwsze to gentoo (nie wiem, ale straszą że to system dla szamanów ;P ) a fluxbuntu wiadomo Click! Click!

Ja bym się nie zastanawiał i wybrał Fluxbuntu Jest też Xubuntu lekkie, Mint (o ile czegoś nie pokręciłem)

[Ponury]

Na tuxmachines.org widziałem niedawno recenzje małych dystrybucji, byś musiał poszukać sam bo mi nie udało się odszukać. Z tego co jednak przeczytałem polecali minta, i to chyba bardzo, oraz fluxbuntu, jednak na 100% sobie nie przypomnę.

 

PS: Artykuł wbił mi się w pamięć bo trochę po KateOS polecieli.

[Arabski]

Przyczym to pierwsze to gentoo (nie wiem, ale straszą że to system dla szamanów ;P )

 

DSL to Gentoo? Eee chyba Knoppix...

 

Z małych dystrybucji też bym polecił DSL'a. Fluxbuntu miałem przez chwilę i średnio mi się podobało.

[sanji]

Mnie strasznie zraził ten DSL. Nijak nie mogłem zmienić na nim MAC-a sieciówki. System się w zasadzie wysypywał po takiej operacji,

bo konsola przestawała działać. Długo szukałem i rozwiązania nie znalazłem, za to wiele wątków na ten temat.

Tak było z wersją 4.0 i chyba 4.1 (sprawdzałem kilka w okolicach czwórki) o ile dobrze pamiętam. Możliwe, że problem poprawili.

Ja polecam taki myk:

Ściągnałem sobie Slaxa 5.x wersje Popcorn i Serwer. Wyrzuciłem z Server-a KDE i wrzuciłem za to XFce z Popcorn (albo na odwrót).

Zajmuje max 200MB ale za to o niebo ładniejszy i w pełni funkcjonalny. Nie powinien mieć dużych wymagań, ale gwarancji dać

nie mogę, bo testowałem na dobrym sprzęcie. Nie wiem, jak z instalacją na hdd (w 6.0 działa, ale tam już jest KDE, a toto ma już nieco wymagań),

ale np. po skopiowaniu CD na dysk i wskazaniu systemu dla GRUB-a wszystko zdawało się chodzić. Łatwo też można dodawać pliki do paczek.

 

Wszystkie te manipulacje na paczkach pomiędzy wersjami Slaxa można zrobić na windowsowym MySlax editor, bardzo prosto.

[borzole]

DSL to Gentoo? Eee chyba Knoppix...

cholera faktycznie, nie wiem czemu w pamięci miałem co innego, ale przy szukaniu odpowiedzi znalazłem monitor na swoje potrzebu http://www.ic.siemens.com/Daten/siecom/HQ/...dpi_1271355.jpg

 

A tak swoją drogą to na forum.fluxboxpl.org są często wątki z małymi wymaganiami w temacie. Debian + mini mini mini wymagające aplikacje. Warto tam zajrzeć, czy w podobne fora.