Fedora 7 - Zamykanie Systemu Z Konsoli

[studys]

Witam,

Wczoraj w nocy zainstalowałem sobie nie najnowszą już wersję Fedory 7. Dzisiaj postanowiłem ją aktualizować i zainstalowałem sobie mc.

Po kilku godzinach działania przestały reagować na kliknięcia adwołania do aplikacji i systemu (Applications,System itd). Co ciekawe reagowały skróty dodane przeze mnie do panelu jak monitor sieci i systemu.

Chciałem zamknąć system więc wpisuję w terminalu Gnome komendę (która jest nawet opisana w leksykonie linuksa):

shutdown -h +0

a dostaję komunikat, że ta komenda jest nieznana.

Nie ukrywam,że zaskoczyło mnie to. Czy to jest dlatego że wpisałem to w terminalu Gnome (ale jak się nie mylę to jest konsola tylko że spod środowiska graficznego)?

Będę wdzięczny za wyjaśnienie tego.

[morsik]

Ze względów bezpieczeństwa zwykły użytkownik nie ma wpisanej do zmiennej $PATH ścieżki /sbin przez co może być "nieznana", ale ta komenda jest dostępna przez /sbin/shutdown. Musisz pamiętać że i tak normalnie użytkownik nie może zamknąć systemu więc się logujesz na roota:

su -

[studys]

Ale ja wpisywałem :

su shutdown -h +0

Podobnie wpisuje gdy yum'em aktualizuje system itp. Dla (_yum'a_ → yuma) ORT to działa a dla wyłączenia nie ?

[Arabski]

su nie jest potrzebne. Shutdown również nie. Zwykły użytkownik ma prawa do reboot i poweroff.

[@WalDo]

su shutdown -h +0

raczej

su -c "shutdown -h +0"

zarówno cudzysłowy jak i opcja "-c" mają znaczenie. Chyba, że miałeś na myśli polecenie sudo a nie su

 

[studys]

Ja wpisywałem w konsoli su i podawałem hasło, wtedy miałem już # czyli jako admin. Z tego poziomu tez działam yumem czyli teoretycznie jako administrator. Jak dobrze pamiętam sudo też wpisywałem i nic to nie dało. Więc nie wiem co jest grane . A co jeszcze oznaczają te dopiski do podanej komendy?

[@WalDo]

Ja wpisywałem w konsoli su

"su" to zdecydowanie nie to samo co "su -" - pisane było o tym na forum setki razy. Przez "su" otrzymujesz uprawnienia roota, ale ścieżki masz nadal zwykłego usera. "su -" zastępuje zmienne środowiskowe usera zmiennymi roota.

 

[ecik__]

Ech, zostało to już wcześniej napisane, ale i ja to napiszę.

Domyślnie zwykli użytkownicy nie mają w $PATH katalogu /sbin/ i /usr/sbin, gdyż znajdują się tam polecenia przeznaczone tylko dla superużytkownika.

Wpisanie w konsoli su sprawia, ze rzeczywiście dostajesz prawa roota, ale zmienne środowiskowe pozostają niezmienione (czyli ciągle nie ma /sbin).

Natomiast wpisanie su - (kreska jest ważna!) powoduje, że są przejmowane zmienne środowiskowe z użytkownika, na którego się loguje (w skrócie mówiąc).

Taki prosty przykład do rozpatrzenia:

[ecik@ecik /sbin]$ su -c 'init'
Hasło: 
bash: init: command not found
[ecik@ecik /sbin]$ su - -c 'init'
Hasło: 
Usage: init 0123456SsQqAaBbCcUu

Więc jak chcesz uruchamiać te shutdown to robisz albo su - -c 'shutdown' albo su -c '/sbin/shutdown'.

 

edit: widzę, że się odrobinę spóźniłem

[morsik]

Brak słów...

Nie będę cytował sam siebie, ale JA SAM w pierwszym poście napisałem jak trzeba się zalogować.

Prosiłbym o uważne czytanie.

[studys]

Oki, już zrozumiałem choć do tej pory nie za bardzo wiedziałem jaka jest różnica między

su

a

su -

.

Skoro nie miałem problemów po użyciu samego su to zabardzo nie wnikałem ale teraz już wiec o co w tym biega.

 

Dzięki za odpowiedź.