Router Bezproblemowo Współpracujący Z Linuksem

[tbed]

Witam!

 

Rozgryzłem już po prostu dlaczego mam problemy z łączeniem się z internetem poprzez router asmax br-604 - problemem jest sam produkt tej firmy. Co prawda, po aktualizacji firmware zaczęło w ogóle działać, ale trudno to uznać za coś, co mieści się w granicach normy. Odsyłam: http://forum.fedora.pl/index.php?act=findpost&pid=115718

 

Dlatego też proszę Szanownych Użytkowników, by polecili jakiś dobry router w niskiej cenie, powiedzmy ~120zł, niekoniecznie musi być bezprzewodowy, ważne by dobrze współpracował pod Linuksem, a także nie gryzł się tak jak mój obecny z 2 komputerem, na którym jest włączony system firmy Microsoft.

 

Za wszelkie sugestie będę bardzo zobowiązany.

 

Pozdrawiam ciepło

[arni]

Co do routerów to za tą cenę jaką podałeś to ciężko będzie kupić dobry nowy sprzęt. Możesz próbować z Dlinkami lub np. Draytekami, te drugie są niestety drogie np Vigor 2910.

A co do problemu z twoim połączeniem pod Linuxem to wyłącz protokół IPv6 w ustawieniach sieci i wpisz ręcznie adres DNS, nie pobieraj go z DHCP.

[@WalDo]

Ja mam zwykły D-Link DI-604, normalny "kabelkowy". Podłączone dwa kompy z windami + moja Fedora. Od czasu do czasu w 4. i ostatni z wolnych portów wtykam jakiś laptop. Router ma prosty firewall, możliwość otwierania i przekierowania portów, oczywiście DHCP, możliwość powiązania IP z MAC adresem.

Setup ręczny albo przez wizarda przez przeglądarkę.

Ogólnie jestem zadowolny przez ostatnie 2-3 lata nie miałem z nim żadanych problemów.

[tbed]

Co do routerów to za tą cenę jaką podałeś to ciężko będzie kupić dobry nowy sprzęt. Możesz próbować z Dlinkami lub np. Draytekami, te drugie są niestety drogie np Vigor 2910.

A co do problemu z twoim połączeniem pod Linuxem to wyłącz protokół IPv6 w ustawieniach sieci i wpisz ręcznie adres DNS, nie pobieraj go z DHCP.

Miałem wyłączony. Ale ten trick z ustawieniem na sztywno DNSu chyba działa Na razie jeszcze potestuje przez pare dni. Dzięki!!

 

Ewentualnie ciągle myślę nad jakimś tanim d-linkiem typu dir-100, dir-300, di-524. Użytkowników tego sprzętu prosiłbym o opinie

 

EDIT: z tym DNSem dobrze myślał theof w temacie podlinkowanym przeze mnie w 1 poście. Szkoda, że wtedy miałem wyjazd na pewien czas, a po powrocie tak się składało, że nie były równolegle używane do niedawna 2 komputery. Ciekaw jestem dlaczego taki bug występuje w tym routerze, mam nadzieję tylko, że to obejście pozowli mi o nim zapomnieć

[tbed]

UPDATE.

 

Ta sztuczka z DNSem dalej nie rozwiązuje problemu. Wychodzi na to, że będę zmuszony zakupić jakiś router

 

Bardzo proszę osoby posiadające routerki do 120, 130 zł, bezproblemowo współpracujące z Fedorą (czy ogólnie Linuksem) o ujawnianie się i podanie modelu. Nie musi być bezprzewodowy!

 

Gdybym miał więcej pieniędzy, wybór byłby prosty: Linksys WRT54GL-EU i instalacja Tomato

 

Czy myślicie, że wart pchać się w d-linka dir-300, który oferuje możliwość instalacji DD-WRT? Korzysta ktoś z tego? Szukając via google napotykałem się raczej na dobre opinie, a i sam produkt jest raczej w przystępnej cenie.

 

@WalDo: niestety Twój model nie jest już oferowany w sprzedaży, zostały jedynie używki na allegro.

 

Będę bardzo wdzięczny za pomoc!

 

Pozdrawiam

[qmic]

Ja radziłbym Ci zamiast wyrzucać pieniądze w błoto po raz kolejny poczytał trochę w sieci:

http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=464

 

Poza tym nie istnieje takie pojęcie jak "router bezproblemowo pracujący z linuxem", bo każden działający router będzie bezproblemowo współpracował z linuxem

Tutaj widziałbym bardziej błędy po stronie systemu.

 

Mam podobne objawy na iplusie ale kiedy sobie wpiszę ręcznie DNSY to wszystko mi pięknie działa.

 

Jak bardzo chcesz jednak kupić router to wystarczy Ci najtańszy - do domu to jedyny warunek jaki powinien spełniać jak nie masz żadnych wymagań co do funkcjonalności.

Ja mam np. takiego Edimaxa po 80zł (wymieniłem po Linksysie który potrafił się zawieszać). Ogólnie rzecz biorąc czego byś nie wybrał i tak nie odczujesz różnicy.

 

[arni]

To jeszcze zależy jakie adresy DNS wpisałeś, ustaw np. adresy serwerów DNS tepsy bo może DNS twojego provaidera się sypie. a z tym bezproblemowym działaniem routerów to nie jest tak do końca prawda, tanie routery mają mało pamięci i przez to nie radzą sobie z buforowaniem DNS i z dużą ilości sesji. DNS cache możesz włączyć pod Fedorą.

[tbed]

Ja radziłbym Ci zamiast wyrzucać pieniądze w błoto po raz kolejny poczytał trochę w sieci:

http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=464

 

Poza tym nie istnieje takie pojęcie jak "router bezproblemowo pracujący z linuxem", bo każden działający router będzie bezproblemowo współpracował z linuxem

Tutaj widziałbym bardziej błędy po stronie systemu.

 

Mam podobne objawy na iplusie ale kiedy sobie wpiszę ręcznie DNSY to wszystko mi pięknie działa.

 

Jak bardzo chcesz jednak kupić router to wystarczy Ci najtańszy - do domu to jedyny warunek jaki powinien spełniać jak nie masz żadnych wymagań co do funkcjonalności.

Ja mam np. takiego Edimaxa po 80zł (wymieniłem po Linksysie który potrafił się zawieszać). Ogólnie rzecz biorąc czego byś nie wybrał i tak nie odczujesz różnicy.

Oj, odczuję. Kompletnym imbecylem nie jestem, by najpierw nie spróbować znaleźć rozwiązania problemu w internecie, niestety nic z tego nie pomaga. To po prostu jakiś winrouter :/ Korzystałem z różnego firmware, bawiłem się ostro z DNSami na wszelkie możliwe sposoby, ale niestety pomagało tylko częściowo, byłem daleki od zadowolenia. Dlatego też jest najwyraźniej coś takiego, jak router bezproblemowo współpracujący z Linuksem. Może z nowymi nie ma takiej bolączki, ale niestety te starsze najwyraźniej tak.

 

To jeszcze zależy jakie adresy DNS wpisałeś, ustaw np. adresy serwerów DNS tepsy bo może DNS twojego provaidera się sypie. a z tym bezproblemowym działaniem routerów to nie jest tak do końca prawda, tanie routery mają mało pamięci i przez to nie radzą sobie z buforowaniem DNS i z dużą ilości sesji. DNS cache możesz włączyć pod Fedorą.

Nie sypie się. Skoro idealnie działa, gdy się podłącze bez pośrednictwa routera, to dlaczego się sypie gdy zrobię to z? Ale próbowałem podmieniać adresy, mało pomaga. Przy pierwszej lepszej stronie z dużą liczbą obrazków (np. NK ) "zamula go". Poszukam jeszcze how-to do tego DNS caching i zobaczę, jak nie to biorę d-linka dir-300, skoro producent wspomina o wsparciu dla Linuksa.

 

[Arabski]

To ja tak krótko i bezczelnie -> router bezproblemowo współpracujący z Linuksem

[tbed]

Powiedzmy sobie, że mimo generalnie wielu zalet takiego rozwiązania, 2 wady sprawiają, że kompletnie nie ma ono w mojej sytuacji sensu - prądożerność i wymóg miejsca na pudło.

[Theriel]

Linksys WTR54GL. Mam. Korzystam. Super -> to jest oparte na czymś Unixo-podobnym, więc współpracować będzie . W pełni konfigurowalny (polecam od razu zainstalować inne firmware). Nie ma to jak iptables na routerze :].

 

Nie wiem ile kosztuje, powinieneś znaleźć w tej cenie (ew. używany).

 

//dopisane: no tak, sorry, nie doczytałem Twoich wcześniejszych postów - na pewno nie znajdziesz go w niższej cenie? Używany etc.?

[Arabski]

Powiedzmy sobie, że mimo generalnie wielu zalet takiego rozwiązania, 2 wady sprawiają, że kompletnie nie ma ono w mojej sytuacji sensu - prądożerność i wymóg miejsca na pudło.

 

Ha! Mam więcej asów w rękawie -> http://ash.dnsalias.net/?page_id=60

[Adi1981]

Też polecam linksysa WRT54G*, tylko koniecznie sprawdź sobie dostępną pamięć flash w modelu który chcesz kupić (im więcej tym lepiej) → http://en.wikipedia.org/wiki/Linksys_WRT54G_series . Do tego wrzuć sobie openWRT / X-WRT jako oprogramowanie, będziesz mógł zrobić z nim prawie wszystko co chcesz.

[@WalDo]

tbed szukał czegoś w granicach 120-130 PLN

Linksys WRT54GL na skapiec.pl zaczyna się od > 200 PLN. Na Allegro używany też jest >> 130 PLN

[tbed]

Ha! Mam więcej asów w rękawie -> http://ash.dnsalias.net/?page_id=60

Miłe Ale nie mam czasu i ochoty na wymaganą do tego zabawę. A jak kształtuje się koszt takiego urządzonka ?

 

Poza tym:

Podsumowując - jeżeli ktoś szuka małego cichego pudełka, i jednocześnie nie wystarcza mu funkcjonalność oferowana przez zwykłe routery (które jednak nie są pełnoprawnymi komputerami) to ta maszynka jest wprost idealna.

Mnie z pewnością wystarcza Ale dzięki za linki, kiedyś może się przydać Jam jest tylko zwykła, parszywa humaniścina używająca Linuksa ze względów praktycznych, jak i ideologicznych, tak więc nie oczekuj(cie) po mnie zbyt wiele

 

Linksys WTR54GL. Mam. Korzystam. Super -> to jest oparte na czymś Unixo-podobnym, więc współpracować będzie . W pełni konfigurowalny (polecam od razu zainstalować inne firmware). Nie ma to jak iptables na routerze :].

 

Nie wiem ile kosztuje, powinieneś znaleźć w tej cenie (ew. używany).

 

//dopisane: no tak, sorry, nie doczytałem Twoich wcześniejszych postów - na pewno nie znajdziesz go w niższej cenie? Używany etc.?

Też polecam linksysa WRT54G*, tylko koniecznie sprawdź sobie dostępną pamięć flash w modelu który chcesz kupić (im więcej tym lepiej) → http://en.wikipedia.org/wiki/Linksys_WRT54G_series . Do tego wrzuć sobie openWRT / X-WRT jako oprogramowanie, będziesz mógł zrobić z nim prawie wszystko co chcesz.

Za drogi Gdyby nie cena, brałbym. Choć z drugiej strony nie jest mi potrzebne nawet z 70% możliwości, które oferuje.

 

tbed szukał czegoś w granicach 120-130 PLN

Linksys WRT54GL na skapiec.pl zaczyna się od > 200 PLN. Na Allegro używany też jest >> 130 PLN

Dziękuję za czuwanie Chyba wezmę tego D-Linka dir-300. Jest to następca dobrego di-524, a przekonuje mnie do niego cena, a także możliwość wgrania open-sourcowego DD-WRT. Na ichniej wiki, widnieje informacja, że posiada 16MB RAMu i 4 MB flash memory. To dużo/mało? Taki uboższy brat WRT54GL - WRT54GS posiada tyleż samo pamięci.

 

Dla Waszej wiadomości - mam 3 Mb łącze, które dzielę na 2 komputery - stacjonarkę i laptopa; jeśli będzie bezprzewodowy router, to i na Nokię E51