Fedora 10 + Vista Na Jednym Dysku - Problem Z Uruchomieniem

[Fr3on]

Od jakiegoś czasu mam laptopa z Vistą. Doinstalowałem Fedore 10 bez problemów ale przy włączaniu komputera gdy wybieram z menu Gruba Vistę za każdym razem mam komunikat w rodzaju "brak bootmgr". Szukałem informacji na ten temat ale jedyne co znalazłem to odpowiedzi typu - zainstaluj ponownie Vistę. Z uruchomieniem Fedory 10 nie mam problemów. Gdy robiłem tak samo na innym komputerze (Windows XP + Fedora 8) wszystko działało , jedyną różnicą było to systemy były na osobnych dyskach.

[exbros]

U mnie Win7 i F10 nie sprawiaja najmniejszych klopotow, mimo, ze takze sa na jednym dysku (a dokladniej: macierzy)...

 

Podstawowe pytanie - nie zmieniles numeru partycji z Vista (czyt.: nie wsadziles partycji fedorowych na dysk fizycznie przed Viste)?

Masz dostep do partycji z Vista z poziomu Fedory i mozesz podejrzec windowsowy boot.ini?

Pokaz fdisk -l

 

pozdro

[@WalDo]

mam komunikat w rodzaju "brak bootmgr".

"W rodzaju" czy dokładnie taki? "W rodzaju" Windows czy bardziej wygląda na linuksowy?

Poza fdisk -l to ja bym jeszcze grub.conf zobaczył. Jeśli zrobiłeś tak samo jak przy układzie z dwoma dyskami, to może mapowanie dysków w GRUBie niepotrzebnie dodałeś?

 

Jak będziesz coś wklejał, to nie zapomnij skorzystać ze znaczników code lub przy listingach dłuższych niż 15 linijek ze znacznika codebox.

[Kowik]

ja bym spróbował tak zamiast dogłębnej analizy najpierw z dysku windowsowego odtworzyć bootmanagera (fixmbr) a potem z dysku linuxowego gruba postawić (grub -> install/setup)

U mnie konfiguracja gruba działała OOTB i nic w nich niej grzebałem (a robiłem powyższą operację kilkukrotnie), więc jeżeli "odświeżenie" konfiguracji nie pomoże to kieruj się powyższymi radami, bo trzeba będzie głębiej analizować problem.

[Fr3on]

komunikat na 100% z Windowsa ( bootmgr ) , ponieważ dostaje go dopiero po tym jak wybiorę z Gruba Vistę i gdy powinna się ona zacząć ładować.

Obecnie mam Vistę na laptopie ( niestety jest mi ona potrzebna ), wczoraj wieczorem instalowałem z powrotem. Partycje z Linuksem mam dalej w kompie. Zainstaluje jeszcze raz Fedorę i napisze jakie wyniki daje mi fdisk -l ...

 

EDIT

 

exbros dyski Fedory są fizycznie przed dyskami Visty, można je jakoś "przesunąć" ?

[exbros]

dyski Fedory są fizycznie przed dyskami Visty, można je jakoś "przesunąć" ?

Nic nie trzeba przesuwac... od tego jak sa rozlozone partycje zalezy zawartosc linuksowego grub.conf i windowsowego boot.ini

 

... np. dla takiego ukladu partycji:

   Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/sda1               1          25      200781   83  Linux
/dev/sda2              26       25521   204796620   83  Linux
/dev/sda3           25522       26133     4915890   82  Linux swap / Solaris
/dev/sda4   *       26134      121603   766858240    7  HPFS/NTFS

... tak wyglada poprawny wpis dla windowsa w grub.conf:

title Windows7 7000 x64
    rootnoverify (hd0,3)
    chainloader +1

... no i albo pokaz fdisk -l albo sam sobie wydedukuj z tego co Ci pokazalem

(zwroc uwage na partycje aktywna...)

 

... obstawiam jednak, ze blad powoduje niepoprawny wpis w boot.ini

 

Powodzenia

[Fr3on]

dla fdisk -l :

cannot open /dev/sda

dla samego fdisk :

E.g.: fdisk /dev/hda   (for the first IDE disk)
  or: fdisk /dev/sdc    (for the third SCSI disk)
  or: fdisk /dev/eda    (for the first PS/2 ESDI drive)
  or: fdisk /dev/rd/c0d0   or: fdisk /dev/ida/c0d0 (for RAID devices)
...

[exbros]

... robisz to jako zwykly uzyszkodnik. Przeloguj sie w konsoli na roota przez su - ('s' 'u' spacja '-'), wtedy fdisk -l zadziala

[Kowik]

komunikat na 100% z Windowsa ( bootmgr ) , ponieważ dostaje go dopiero po tym jak wybiorę z Gruba Vistę i gdy powinna się ona zacząć ładować.

nie jest to na 100% komunikat z windowsa bowiem gdyby windows miał bootmgr zainstalowanego (a od tego "zaczyna się windows") to by go nie pokazywał, ale np pokazywał inny komunikat błędu To że wybierasz w grubie windows to wcale nie znaczy, że uruchamia windowsowego bootmgr, ale że chce go uruchomić a komunikat świadczy, że na partycji z windows nie znalazł bootmgr. uważam że przy instalacji Linuksa grub mógł coś namieszać w windows bootmgr (np nadpisać go ) i pierwszym krokiem byłoby ponowienie operacji (taki windowsowy nawyk restartowania ;P)

[Fr3on]

Disk /dev/sda: 320.0 GB, 320072933376 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 38913 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes
Disk identifier: 0x80000000

  Device Boot      Start        End          Blocks        Id        System
/dev/sda1             1         16        128488+        de        Dell Utility
/dev/sda2          13417       26165        102400000      7        HPFS/NTFS
/dev/sda3   *      26165       31265          40960000     7        HPFS/NTFS
/dev/sda4            17       13416        107635500        5        Extended
/dev/sda5            17       10215          81923436     83        Linux
/dev/sda6           10216       12765        20482843+     83        Linux
/dev/sda7           12766       13407          5156833+     82        Linux swap / Solaris

Partition table entries are not in disk order

[@WalDo]

To, że partycje Windows posadowione są fizycznie za partycją extend - to się może nie podobać.

Windows w grub.conf startuje z hd(0,2)? Zobaczymy tego Twojego grub.conf w końcu czy nie?

[Fr3on]

# grub.conf generated by anaconda
#
# Note that you do not have to rerun grub after making changes to this file
# NOTICE:  You do not have a /boot partition.  This means that
#          all kernel and initrd paths are relative to /, eg.
#          root (hd0,4)
#          kernel /boot/vmlinuz-version ro root=/dev/sda5
#          initrd /boot/initrd-version.img
#boot=/dev/sda
default=0
timeout=5
splashimage=(hd0,4)/boot/grub/splash.xpm.gz
hiddenmenu
title Fedora (2.6.27.5-117.fc10.i686)
root (hd0,4)
kernel /boot/vmlinuz-2.6.27.5-117.fc10.i686 ro 
root=UUID=3396f812-b4af-4bdf-a9db-70321a75c954 rhgb quiet
initrd /boot/initrd-2.6.27.5-117.fc10.i686.img
title Other
rootnoverify (hd0,1)
chainloader +1

 

Wielkie dzięki wam wszystkim , już wszystko działa, wystarczyło zamienić na (hd0,2).

Mam jeszcze jedno pytanie, mam wbudowany modem z orange , wykrywa mi go, zainstalowałem program do jego obsługi ale mam problem ze znalezieniem tego programu w systemie, znalazłem tylko kilka plików tego programu . Szukałem w katalogu bin i kilku innych. To ten program : http://www.pharscape.org/HSOconnect.html

[@WalDo]

Powinno zadziałać python2.5 -m hsoc. Tak mi wynika z tego co w paczce RPM siedzi.

 

Ale na przyszłość staraj się zachować zasadę jeden problem w jednym wątku - to co powyżej ma się nijak do problemów ze współistnieniem Windows i Fedory.

[Wywern]

Wiem, że problem jest już załatwiony, ale gwoli innych uzytkowników laptopów:

 

Często producent laptopa podczas instalacji Windowsa (u mnie Visty, ale myslę że nie tylko) na dysku robi drugą partycję NTFS z tzw. partycję recovery która ma służyć w razie problemu z pierwotną (dostęp do niej jest przez F8 podczas butowania windows). No i są tam zapisane sterowniki.

Powoduje to, że podczas instalacji gruba anakonda błędnie rozpoznaje numer partycji zawierającej instalację windows.

Wpis w grub.conf kieruje do pierwszej partycji NTFS, tymczasem może to być partycja reovery.

 

W celu naprawienia sytuacji należy tylko zmienić numer partycji w grub.conf:

rootnoverify (hd0, X)