Szumy I Wolno Odtwarzany Dźwięk

[matron]

System jest aktualizowany na bieżąco.

 

[seawolf]

uname -r

co pokazuje?

aktualizowałeś do 2.6.29?

[matron]

Linux localhost 2.6.27.21-170.2.56.fc10.i686 #1 SMP Mon Mar 23 23:37:54 EDT 2009 i686 athlon i386 GNU/Linux

 

Nie aktualizowałem - ale z tego co wiem na 2.6.29 problem też występuje, ale jeśli można prosto zaktualizować to - to spróbuję, może akurat pomoże o ile powiesz mi czy sprowadza się aktualizacja jajka do zainstalowania pakietu rpm z nowym kernelem bo nie jestem zaawansowany raczej...

 

 

 

[seawolf]

yum --enablerepo=updates-testing update kernel-* o ile się nigdzie nie walnąłem

[matron]

Dzięki za pomoc, jak narazie wygląda że jest lepiej, mniej szumi.

 

 

 

[seawolf]

Pobaw się jeszcze z ustawieniami. Może to coś pomoże

 

[root@localhost Pobrane]# cat /etc/pulse/daemon.conf 
# This file is part of PulseAudio.
#
# PulseAudio is free software; you can redistribute it and/or modify
# it under the terms of the GNU Lesser General Public License as published by
# the Free Software Foundation; either version 2 of the License, or
# (at your option) any later version.
#
# PulseAudio is distributed in the hope that it will be useful, but
# WITHOUT ANY WARRANTY; without even the implied warranty of
# MERCHANTABILITY or FITNESS FOR A PARTICULAR PURPOSE. See the GNU
# General Public License for more details.
#
# You should have received a copy of the GNU Lesser General Public License
# along with PulseAudio; if not, write to the Free Software
# Foundation, Inc., 59 Temple Place, Suite 330, Boston, MA 02111-1307
# USA.

## Configuration file for the PulseAudio daemon. See pulse-daemon.conf(5) for
## more information. Default values a commented out.  Use either ; or # for
## commenting.

; daemonize = no
; fail = yes
; disallow-module-loading = no
; disallow-exit = no
; use-pid-file = yes
; system-instance = no
; disable-shm = no
; shm-size-bytes = 0 # setting this 0 will use the system-default, usually 64 MiB

high-priority = yes
nice-level = -15

realtime-scheduling = yes
realtime-priority = 5

; exit-idle-time = 20
; module-idle-time = 20
; scache-idle-time = 20

; dl-search-path = (depends on architecture)

; load-default-script-file = yes
; default-script-file = 

; log-target = auto
; log-level = notice

; resample-method = speex-float-3
; disable-remixing = no
; disable-lfe-remixing = yes

no-cpu-limit = yes

; rlimit-fsize = -1
; rlimit-data = -1
; rlimit-stack = -1
; rlimit-core = -1
; rlimit-as = -1
; rlimit-rss = -1
; rlimit-nproc = -1
; rlimit-nofile = 256
; rlimit-memlock = -1
; rlimit-locks = -1
; rlimit-sigpending = -1
; rlimit-msgqueue = -1
; rlimit-nice = 31
; rlimit-rtprio = 9
; rlimit-rtttime = 1000000

; default-sample-format = s16le
; default-sample-rate = 44100
; default-sample-channels = 2

default-fragments = 8
default-fragment-size-msec = 50
[root@localhost Pobrane]

 

tutaj masz mojego konfiga. może ci coś pomoże, pomógł. Miałem od czasu do czasu przycięcia dzwięku

 

EDIT: Tylko po zmianie ust. zresetuj komputer.

[matron]

Niestety szumy wróciły - pomimo iż przeedytowałem konfig i pozmieniałem tak jak Ty masz oraz zaktualizowałem jądro - szumi na początku trochę i rzadko, i za jakiś czas - zwłaszcza gdy np. wszedłem na youtube - to już zaczyna tak szumieć że się nie da słuchać muzyki, zwykle szumi po pół godziny pracy na kompie.

 

 

edit:

Oprócz szumów w żaden sposób nie mogę nastawić aby działało nagrywanie - testowałem różne ustawienia i w najlepszym razie działa bardzo cicho (mimo iż nagrywanie jest na maxa podgłoszone) że ledwo słychać.

Eh... jak widać Linux nie jest stworzony na system domowy. Tak jak pisałem wcześniej - na serwery i do pracy, system który nie potrafi odtworzyć muzyki i obsłużyć mikrofonu na desktop się nie nada, nawet dla osób tak mało wymagających jak ja.

[exbros]

Wlasnie sprawdzilem i, niestety, mam troche inny sprzet:

[root@InfernoFX ~]# lspci | grep Audio
00:0f.1 Audio device: nVidia Corporation MCP55 High Definition Audio (rev a2)
[root@InfernoFX ~]# cat /proc/asound/card*/codec* | grep Codec
Codec: Analog Devices AD1988B

Z moim sprzetem nie ma najmniejszych problemow...

[maskaz]

Taka glupota, ale sprawdz czy nie masz przypadkiem wlaczonego mikrofonu, albo line in.

[matron]

exbros: widzisz na placu boju (wśród użytkowników Linuksa) zostają dwie grupy: ci którym o dziwo działa - nielicznie szczęśliwcy oraz pasjonaci którym nie żal czasu by przesiadywać godzinami konfigurując system.

 

Czytam co google mi łaskawie powiedziało - wiele osób ma z tym problem - ale żadnego innego rozwiązania poza: podgłoś mikrofon, nikt nie podaje - przypuszczalnie po prostu Linux nie radzi sobie z tak podstawową sprawą jak obsługa mikrofonu.

 

 

Nie twierdzę że windows jest super - on po prostu działa. Czemu na windowsie nie muszę spędzać dnia na google żeby uruchomić dźwięk (jeszcze żeby to dało jakiś rezultat)?

[thof]

Czemu na windowsie nie muszę spędzać dnia na google żeby uruchomić dźwięk (jeszcze żeby to dało jakiś rezultat)?

Bo producenci dostarczają lepsze sterowniki. Prawie każdy ma jakieś problemy ze sprzętem (karty graficzne radeon lub intel, drukarki, skanery, modemy czy nawet myszki) i są one prawie zawsze spowodowane niedopracowanym sterownikiem i nie ma co obwiniać za to systemu. Chociaż możliwe, że w Twoim przypadku sama alsa nawala, ale tego się chyba nie dowiemy, bo jak wcześniej pisałem, żebyś sprawdził inne wejścia (szczególnie oss) to przeszkodą nie do pokonania okazało się zainstalowanie playera. Twoje podejście to ma działać, bo na windowsie działa, a tak niestety nie jest. Gdyby na linuksie była taka obsługa sprzętu to już dawno tego systemu używałoby dużo więcej niż 1% ogólu.

[morsik]

Nie czytałem topicu za bardzo - tylko tak poglądowo, ale wykonaj:

gpasswd -a matron pulse
gpasswd -a matron pulse-rt
gpasswd -a matron pulse-access

 

matron to Twoja nazwa użytkownika. Musi on należeć do tych grup, aby dostęp do PulseAccess był swobodny i żeby user mógł uruchamiać Pulse w RealTime.