F11 Problem Z Instalacja

[JaG]

Witam

 

mam problem z instalacja F11, pobrałem sobie iso płytek nagrałem a teraz próbuje zainstalować, sprawa wygląda tak

 

bootuje płytke, wybieram jezyk, nazwe hosta, hasło root, konfiguruje partycje, partycje się tworzą

nastepuje etap instalacji programu startowego i tu zonk kiedy klikam "dalej" wyskakuje mi prośba o skonfigurowanie sieci więc wybieram dhcp (obojetne czy wpisze adres czy wybiore dhcp) wywala błąd że nie może podnieść eth0, eth1 zresztą też, jedyne tak naprawdę co mogę zrobić to zakończyć instalator próby podniesienia interfejsu zawsze kończą się nie powodzeniem

 

czy ktoś może się spotkał z takim problemem ?

 

 

z góry dzięki za pomoc

 

Pozdrawiam

Edytowane Sierpień 28, 2009 przez WalDo
Ortografia - błąd w temacie

[fafig]

mozesz po prostu nie konfigurowac sieci i sprobowac to zrobic po instalacji. chyba sie tak da o ile mnie pamiec nie myli. mozliwe ze jakis blad anacondy, albo cos ze sterownikiem sieciowki. jaki to model sieciowki?

[JaG]

mozesz po prostu nie konfigurowac sieci i sprobowac to zrobic po instalacji. chyba sie tak da o ile mnie pamiec nie myli. mozliwe ze jakis blad anacondy, albo cos ze sterownikiem sieciowki. jaki to model sieciowki?

 

instatalator wymaga odemnie konfiguracji, jeśli tego nie robię zakańcza instalacje,

 

sieciówki 2 wbudowane w płyte, server IBM x330

 

[@WalDo]

[...] pobrałem sobie iso płytek [...]

Jakich płytek? CD, DVD? Bo jak wymaga łączenia do sieci to wygląda na obraz "netinst".

A tak na dobry początek standardowe pytanie: sumy kontrolne obrazów sprawdziłeś?

 

[JaG]

Jakich płytek? CD, DVD? Bo jak wymaga łączenia do sieci to wygląda na obraz "netinst".

A tak na dobry początek standardowe pytanie: sumy kontrolne obrazów sprawdziłeś?

Płytki CD (nie mam dvd)

 

na pewno to nie netinst

 

sum kontrolnych w sumie nie sprawdzałem, ale płytka się bootuje poprawnie i instalka rusza więc raczej płyta powinna być ok

[@WalDo]

sum kontrolnych w sumie nie sprawdzałem, ale płytka się bootuje poprawnie i instalka rusza więc raczej płyta powinna być ok

Rusza, częściowo działa poprawnie, ale wystarczy, ze jakiś mały jeden bajt jest niezgodny i masz problem.

Może być również źle nagrana płyta, ale zacznij od sprawdzenia sum → http://wiki.fedora.pl/wiki/Poradnik#.C5.9A...O_i_co_dalej.3F

[JaG]

Rusza, częściowo działa poprawnie, ale wystarczy, ze jakiś mały jeden bajt jest niezgodny i masz problem.

Może być również źle nagrana płyta, ale zacznij od sprawdzenia sum → http://wiki.fedora.pl/wiki/Poradnik#.C5.9A...O_i_co_dalej.3F

sumy kontrolne w porządku (sprawdziłem)

 

 

[JaG]

dodam że przy F10 mam dokładnie ten sam problem na etapie gdy powinna nastąpić instalacja programu startowego nie zależnie czy ustawie mbr czy pierwszy sektor wywala instalacje w trybie tekstowym wali błędem a w graficznym chce konfiguracji karty sieciowej której nie potrafi podnieść sprzęt nie jest super nowy więc sterowniki do karty nie powinny być problemem, karty są na pewno sprawne

[Kot Behemot]

Ja miałem podobny problem. Udawało się skonfigórować sieć i zaczynała się dziwna układanka. Instalator całkowicie pomijał płyty i wszystkie pakiety ładował z sieci. Trwało to kilka godzin. Po którejś godzinie instalacji dochodził do etapu instalacji pakietów odpowiedzialnych za przetwarzanie dźwięku. Następowało zawiesznie instalacji i komputera. Tak instalowałem dwukrotnie. Za drugim razem zawiesiła się instalacja na amaroku. Poradziłem sobie w ten sposób że ściągnąłem sobie płytę z live systemem z KDE. Z niej dopiero udało się zainastalować system. Później dociągnąłem resztę pakietów i ustawień językowch (live fedora 11 była po angielsku) jak na razie pracuje system arcypoprawnie. Kartę grafiki mam nvidii i nowe stery sprawdzają się bardzo dobrze. Jest pewnie jakiś błąd w anakondzie.

[JaG]

Ja miałem podobny problem. Udawało się skonfigórować sieć i zaczynała się dziwna układanka. Instalator całkowicie pomijał płyty i wszystkie pakiety ładował z sieci. Trwało to kilka godzin. Po którejś godzinie instalacji dochodził do etapu instalacji pakietów odpowiedzialnych za przetwarzanie dźwięku. Następowało zawiesznie instalacji i komputera. Tak instalowałem dwukrotnie. Za drugim razem zawiesiła się instalacja na amaroku. Poradziłem sobie w ten sposób że ściągnąłem sobie płytę z live systemem z KDE. Z niej dopiero udało się zainastalować system. Później dociągnąłem resztę pakietów i ustawień językowch (live fedora 11 była po angielsku) jak na razie pracuje system arcypoprawnie. Kartę grafiki mam nvidii i nowe stery sprawdzają się bardzo dobrze. Jest pewnie jakiś błąd w anakondzie.

hmm ale czemu problem jest identyczny i w 10 i 11 ? skoro anaconda jest w różnych wersjach ?

[Kot Behemot]

Tego nie wiem, moja wiedza linuxowa nie siega aż tak głęboko. Problem sam w sobie jest niezmiernie intrygujacy i powinien zainteresować programistów. Opisałem tylko co mi się przydarzyło podczas instalacji. Problem udało się obejść przy pomocy płyty z wersją live.

[fafig]

zaraz zaraz. to z jakiej ty plyty korzystales? jest tylko pelna dvd, live, netinstall i Aos . tutaj sa wszystkie. no wiec skoro nie netinstall to ktora? no jeszcze sa cd ale nie wiem jak to jest utrzymywane...

[JaG]

zaraz zaraz. to z jakiej ty plyty korzystales? jest tylko pelna dvd, live, netinstall i Aos . tutaj sa wszystkie. no wiec skoro nie netinstall to ktora? no jeszcze sa cd ale nie wiem jak to jest utrzymywane...

 

 

jeśli pytasz mnie to ja korzystałem z instalacji 6 x CD, FC11

 

 

mam jeszcze pytanie z innej beczki, czy próba instalacji 9 i upgrade do 11 ma sens ?

[fafig]

nie. nie da sie przeskoczyc o 2 releasy. musialbys 9-10 i 10-11. lepiej zainstaluj z live, albo netinstall.

[JaG]

nie. nie da sie przeskoczyc o 2 releasy. musialbys 9-10 i 10-11. lepiej zainstaluj z live, albo netinstall.

 

a mogę użyć netinstal 9 i podać repo 11 ?