pniowek Napisano Październik 10, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 10, 2009 (edytowane) mam nadzieję że to nie jest standard ale pracowałem w openoffice.org, edytowałem istniejący plik i kiedy zbrakło prądu wszystko rzecz jasna się wyłączyło jako że plik istniał na dysku dobry miesiąc miałem nadzieję że go przywróci bez problemu conajmniej do postaci sprzed otwarcia go, czyli utraci wszystkie dane które zdążyłem wprowadzić przed awarią zasilania okazało się że pliku nie przywrócił a do tego wyczyścił go zawiera zero bajtów przy przywracaniu zapytał się czy otworzyć kopię czy do odczytu bo plik ktoś zablokował i otworzył pusty dokument plik jest mój, i udostępniłem go swojej grupie w stworzonym katalogu /pliki czy ktoś wie jak to/ go mogę odzyskać? będę wdzięczny za pomoc Edytowane Październik 11, 2009 przez pniowek ortografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qmic Napisano Październik 10, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 10, 2009 Pewnie akurat prąd wywaliło gdy coś się zapisywało. Nie odzyskasz go, przynajmniej nie niskim kosztem. Warto zainwestować w UPS`a, do tej pory mnie dziwi głupota ludzi że tego urządzenia nie kupują jako standardowego wyposażenia (zwłaszcza przy cenach upsów rzędu 200złotych), ponieważ zwiększa żywotność komputera i ratuje dane. Zmień proszę temat bo siejesz fud, niebezpieczna to jest głupota a nie fedora i openoffice Nie istnieje taki system operacyjny który by cię przed tym uchronił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pniowek Napisano Październik 11, 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano Październik 11, 2009 bazy danych się przed tym chronią i to raczej bez problemu tak jak wspomniałem, plik powinien zostać w postaci jakiej był zanim go zacząłem edytować na chłopski rozum rzecz biorąć a jeśli nie ma sposobu do zastosowania w domu by go przywrócić to może faktycznie temat lepiej usunąć głupota głupotą ale nic nie jest idealne, a szczególnie wtedy gdy można coś poprawić no a pliku szkoda edit: zrobiłem właśnie doświadczenie zapisałem plik, dopisałem linijkę wcisnąłęm zapisz i odłączyłem zasilanie i co się stało ? windows zachował plik ze stanu ostatniego zapisu a fedora niestety poległa i znowu otrzymałem plik 0 bajtów może ma tu też wpływ system plików ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hello_world Napisano Październik 11, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 11, 2009 Dobrze piszesz że "mam nadzieje że to nie standard" Sprawdziłem na swoim przykładzie i za każdym razem jak przerwę napięcie na kompie to poźniej OO pyta mnie czy chce otworzyć dokument w trybie do odczytu czy utworzyć nową kopię dokumentu. Oczywiście zmiany są zapisane do ostatniego świadomego zapisu. Nie wiem co sie u ciebie wydarzyło, bo umnie zawsze OO stara sie odzyskać pliki źle zakonczone. Co do stwierdzenie że bazy danych sobie z czymś takim dają radę. Ja odpowiem OO to nie baza danych nigdy nie znajdziesz tam takich mechanizmów jak w bazach danych. Dla formalnosci spróbuj jescze usunąć całą zawartość katalogu .openoffice w katalogu domowym. Ale nie sądzę aby to coś dało. próba nie strzelba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pniowek Napisano Październik 11, 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano Październik 11, 2009 ależ u mnie też przywraca ale bez rezultatu bo plik jest pusty pojawia się komunikat " plik dokumentu nazwa.odt został zablokowany przed edycją przez: nieznany użytkownik otwórz plik w trybie tylko do odczytu lub otwórz kopię dokumentu w trybie do edycji" no i otwiera pusty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thof Napisano Październik 11, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 11, 2009 Też miałem kilka razy taką sytuację, używam autozapisu i zawsze OO.org poprawnie przywraca ostatnią kopię. Na ext3 i ext4 powinno bez problemu przywracać. EDIT: Jeśli to były ważne dane to można użyć testdisk i PhotoRec do odzyskania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pniowek Napisano Październik 11, 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano Październik 11, 2009 no tak ! akurat mi musiał się trafic taki trefny przypadek wymysliłem już że prąd zniknął w nieodpowiedniej nanosakundzie i czar prysł p.s. szukałem ale nie znalazłem miejsca gdzie mógłbym zmienić nazwę tematu (openoffice.org niebezpieczeństwo) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hello_world Napisano Październik 11, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 11, 2009 To z nanosekundą jest bardzo możliwe. Idź zagraj w totolotka bo nie często się zdarza taki pech/szczęście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qmic Napisano Październik 11, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 11, 2009 może ma tu też wpływ system plików ? Tak, jedyne co ma tu wpływ to system plików. Tych najbardziej wydajnych (XFS, ReiserFS, Ext4) nie powinno się używać bez zasilania awaryjnego o czym piszą nawet twórcy. Bazy danych się przed tym nie chronią, po prostu nie zapisują wszystkiego od razu do plików, robią często zapisy sekwencyjne, ew. zapisują do pliku tymczasowego a dopiero stamtąd raz na jakiś czas przenoszą do pliku właściwego bazy danych, stąd się może tak wydawać że jest lepiej. Z technicznego puntu widzenia sposób zapisu czegokolwiek na dysku się nie różni niczym. Zapis to zapis, wywołuje i tak tą samą funkcję w kernelu. Z OpenOffice problem pewnie polega na tym że szukasz nie tam gdzie trzeba. Plik odc to plik zip który zawiera pliki z danymi, aby go otworzyć trzeba ten plik zip rozpakować tak więc plików z danymi należy szukać w /tmp, a do ew. naprawy używać jakiegoś narzędzia do naprawy plików zip. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się