szaman Napisano Grudzień 5, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2009 Witam, Moja sprawa wygląda tak : Mam zainstalowaną fedore 12, jednak jako że nie potrafie zmusić visual studio ani innych narzędzi ze stajni microsoft'u do współpracy, jestem zmuszony zainstalować xp'ka. Tu pojawia się mój problem : po komunikacie instalatora instalator sprawdza konfiguracje komputera zostaje sam czarny ekan i nic sie nie dzieje (jakiś rok temu xp instalowal sie normalnie). Oczywiscie pomyślałem że to wina płytki więc nagrałem obraz na nowo. Dalej nic. Potem wyłączałem kolejno wszystkie zintegrowane układy na płycie, wyłączałem/włączalem ACPI, potem przepinałem dysk i nagrywarke (oba SATA II) na inne porty, wkońcu odłączyłem dysk. Instalator przeszedł dalej. Znaczy wina leży po stronie dysku... Obecnie na dysku jest tylko fedora na pierwszych 3 partycja, partycje z opisem gentoo są puste... Już niedługo Z tego wnioskuje ze wina leży w samej fedorze lub układzie partycji. Jeśli miał ktoś kiedyś podobny problem, to byłbym wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu go. Btw : Wiem że to forum fedory, jednak liczę na Wasze zrozumienie i pomoc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thof Napisano Grudzień 5, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2009 Tu pojawia się mój problem : po komunikacie instalatora instalator sprawdza konfiguracje komputera zostaje sam czarny ekan i nic sie nie dzieje Standard, instalator sprawdza dysk. Oczywiście MS nie przewidział, że istnieją inne systemy plików niż fat i ntfs stąd te problemy. Na początek spróbuj gdzieś przenieść /boot (usuń /dev/sda1 tak, aby na początku dysku było wolne miejsce) i możliwe, że instalator ruszy. Z tym przenoszeniem boot'a to jest trochę zabawy, bo trzeba pamiętać o wprowadzeniu tej zmiany w konsoli gruba (najlepiej oznaczyć nową partycję flagą boot) i o edycji pliku fstab. Poza tym po co instalować osobno system skoro jest VirtualBox, który działa z xpekiem świetnie? W tym semestrze wymusili na mnie używanie tylu programów windows-only, że gdyby nie ta wirtualizacja to chyba spędzałbym na windowsie z 50% swojego czasu (w sumie to i tak spędzam tyle czasu, ale dzięki m.in. opcji bezszwowej wirtualna maszyna z windowsem to tylko kolejna aplikacja odpalana pod linuksem ). EDIT: Btw. jakoś bardzo "nie fachowo" masz podzielony ten dysk... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borzole Napisano Grudzień 5, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2009 EDIT: Btw. jakoś bardzo "nie fachowo" masz podzielony ten dysk...nie fachowo sieczka panie! ps. popieram: jeśli tylko się da to VirtualBox wskazany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się