Livecd Z Get.fedoraproject.org - Black Screen

[neoszw]

No przepraszam, nie zauważyłem . Wybacz.

 

Zmieniłem konsolę CTRL+ALT+F3. Jak mi serce zabiło jak zobaczyłem w końcu napis Welcome Fedora 13 czy cuś. No zalogowałem się jako root. Próbuję wydać polecenie z tutoriala x -configure, i pisze, że nie ma polecenia takiego. .

 

@Edit:

Mój błąd. Zamiast X -configure pisałem x -configure.

 

W rezultacie dostaję mniej więcej taki wynik (tylko końcowy kawałek):

  radeon
 dummy
 nv
 geode
 fbdev
 vesa
(EE) module ABI major version (6) doesn`t match the server`s version (7)
(EE) Failed to load module "ast" (module requirement mismatch, 0)
(EE) module ABI major version (6) doesn`t match the server`s version (7)
(EE) Failed to load module "apm" (module requirement mismatch, 0)
(++) Using config file: "/root/xorg.conf.new"
(==) Using config directory: "/etc/X11/xorg.conf.d"
(==) Using system config directory: "/usr/share/X11/xorg.conf.d"
(EE) [drm] No DRICreatePCIBusID symbol

Number of created screens does not match number of detected devices.
Configuration failed.

\

 

Ale po przeniesieniu, i edycji xorg.conf`a zgodnie z tutorialem i wydaniem polecenia startx środowisko KDE ładnie startuje Rewelka.

 

I tu problem - po chwili ładowania, pokazał się Desktop Folder i jakby "MENU" na dole. Po chwili na Desktop Folder ukazał się napis "The process for the desktop protocol died unexpectedly".

 

 

Nie wspomnę, że się to tnie i nie da się nic robić. Czy może być to winą tego, że Live jest z Pendrive? (Kingston DataTraveler G2 8GB)

[thof]

Bo KDE jest ciężkie, a zwłaszcza, kiedy używasz słabszych sterowników (nv, vesa - kiepska akceleracja 2D). Na razie skup się na odpaleniu instalacji i potem doinstaluj sterownik własnościowy nvidii. Wszystko znajdziesz w poradniku na http://wiki.fedora.pl/ . KDE dodatkowo na starcie ma odpalone bardzo ciężkie usługi nepomuk i akonadi (plus efekty pulpitu jak tylko jest możliwość). Zwłaszcza nepomuk skanuje przy pierwszym uruchomieniu cały komputer i wtedy może faktycznie spowolnić. Wczoraj ktoś zgłaszał problem z KDE, ale nie wiem co dalej. Jak nie będziesz mógł w żaden sposób poradzić sobie z KDE to ściągnij obraz z gnome, a po instalacji zawsze możesz doinstalować dodatkowe środowiska graficzne.

[neoszw]

spróbuje zrobić to samo z gnome wtedy Dzisiaj dam znać co i jak.

 

Dzięki wielkie za dotychczasową pomoc.

[neoszw]

Przy środowisku Gnome dochodzi do tego samego momentu, tyle że wolniej. CTRL+ALT+F3 -> loguje sie -> X -configure -> mc xorg.conf.new /etc/X11/xorg.conf -> i przy nano /etc/X11/xorg.conf wywala że Command not found.

 

czyli jakby nano nie było. Co robić?

[thof]

A na tym debianie czy ubuntu słyszałeś w ogóle o konsoli czy to pierwsze starcie? Tam masz literówkę, bo powinno być mv, a nie mc. Jeśli faktycznie mc (Midnight Commander) jest zainstalowany to możesz go użyć do edycji, bo ma wbudowany edytor mcedit. Jeśli nie to pozostaje chyba tylko vi (lub vim). Domyślam się, że nigdy z niego nie korzystałeś. Wygląda to tak vi /etc/X11/xorg.conf i potem przechodzisz strzałkami do pozycji, gdzie chcesz zmienić wpis i wciskasz klawisz i przechodząc w tryb edycji. Jak poprawisz wpis to wciśnij klawisz ESC i wpisz :wq , aby zapisać i wyjść z vima.

[neoszw]

niezależnie jaki sterownik mu dam to wywala No screens found .

 

Z konsolą mało doczynienia miałem, co miało się przy Fedorze zmienić i się zmienia

 

@edit: chodzi Fedora 13 na Gnome bez żadnych zatrzeżeń ze sterem nv