Fedora Popsuła Windows 7

[McTommy]

Witam,

To mój pierwszy post na tym forum więc serdecznie witam wszystkich.

Po wielu latach walki z windami postanowiłem spotkać i poznać Linuxa.

Po przeczytaniu wielu postów wybór padł na Fedorę.

Ponieważ mam Core2Duo z 5GB RAM postanowiłem ściągnąć wersję 64bit.

Ściągnąłem, zgrałem na dysk i uruchomiłem. zaznaczam że wszystkie dyski miałem jako NTFS.

Uruchomiła mi się Fedora, bardzo ładnie ale nie jako instalator jak myślałem tylko jako system z płyty.

Pobawiłem się chwilę nie dokonując żadnych zmian i uruchomiłem komputer od nowa. Prawdę powiedziawszy nigdzie nie znalazłem w Fedorze "wyłącz komputer". Więc wyłączyłem "ręcznie" trzymając włącznik kilka sekund.

Po ponownym uruchomieniu okazało sie że Windows 7 Home Premium nie działa. Wyświetla że brakuje mu jakichs plików itd. Skopiowałem brakujące pliki ale cały czas wołał o więcej. Walczyłem kilka godzin i.... zdecydowałem o przeinstalowaniu systemu.

Aby skopiować pliki z dysku C na inne dyski uruchomiłem Fedorę. Po skopiowaniu, dysk główny podzieliłem na trzy partycje. Pierwsza to NTFS do windowsa 7. Druga i trzecia to 2 x 50GB do Linuxa w systemie Ext4.

Ale moim drodzy boje sie teraz wrzucić płyte fedory do czytnika bo nie wiem dlaczego popsuła mi Windę.

 

Oczyma wyobraźni widziałem ekran startowy z możliwością wyboru systemu a podczas startu pierwszego Fedory instalatora. Zobaczyłem Fedorę i popsuty Windows.

 

potem przeczytałem że aby zainstalowac Fedorę to trzeba uruchomić tryb terminala i wpisywać różne komendy. A w opisie było że jest WYSIWYG. Trochę zgłupiałem.

 

Poproszę mądrą osobę o pomoc w uszeregowaniu wiedzy.

 

dziękuję uprzejmie

[@WalDo]

Sa rózne sposoby instalacji. Najlatwiej dostepna (w sensie pierwsza pcha sie w oczy i pod kursor do klikniecia) jest LiveCD z desktopem Gnome → http://fedoraproject.org/pl/get-fedora

Ale jak sie przyjrzec to pod tym samym adresem widac "Inne opcje" → "Formaty" i dalej link do róznych spinów fedory oraz ciut nizej link do pelnej plyty instalacyjnej.

Instalacje mozesz wykonac zarówno z LiveCD/LiveUSB jak i z DVD. LiveCD uruchamia system a potem klika sie w "Zainstaluj na dysk twardy" (albo jakos podobnie - ikonka jest na desktopie po uruchomieniu systemu).

Z DVD jest tylko instalacja bez mozliwosci uruchomienia systemu tzw. live.

Z obu nosników mozna wykonac zarówno instalacje w trybie graficznym (sadze, ze to miales na mysli piszac "WYSYWIG") jak i w trybie tekstowym.

W czasie instalacji masz mozliwosc (dokladnie chyba 4 mozliwosci) automatycznego podzialu dysku przez instalator oraz reczny podzial dysku, ale bez mozliwosci np. zmniejszania partycji NTFS, mozna za to np. jakas partycje NTFS usunac i na niej stworzyc partycje pod Linuksa.

 

Obraz LiveCD na miliard % nie spowoduje uszkodzenia partycji WIndows, MBR czy boot sectora. Nie ma cudów, jest tylko blad czlowieka - musiales rozpoczac instalacje, cos zapisales na dysku i potem przerwales procedure albo w jakis inny sposób namieszales.

 

[EDIT]

Jesli miales partycje W7 tam gdzie stworzyles potem miejsce pod Linuksa, to na tych partycjach mogly byc jakies pliki systemowe mniej lub bardziej swiadomie zainstalowane i stad pózniejsze problemy.

Przy okazji: dosc bezsensowny podzial przestrzeni pod Fedore, krótkie wprowadzenie jak podzielic masz na naszej wiki w Poradniku → http://wiki.fedora.p...zia.C5.82_dysku

Edytowane Kwiecień 12, 2012 przez WalDo